Czy mam nie odpisywac i nie odbierac jego telefonów??

Pokłociłam sie z facetem. Jestesmy razem ponad 2 lata. Kocham go, on też mnie kocha. W zasadzie rozstalismy się bo nie pasujemy do siebie i znajomi nam też nie kibicowali. Spowodowało to że on stał się zimny i przestało mu zależec. Przez ostatnie 3 mc kłócilismy sie itp. Osatecznie rozstalismy sie ale widze ze nie mozemy bez siebie zyc. Chce zeby zaczeło mu znowu zalezec tak jak kiedys i zeby olał co mówia znajomi. Kumpel powiedział ze jesli nie bede mu odpisywac i go oleje to tak bedzie. Czy to prawda??

Jeśli nie to co mam zrobic zeby było jak dawniej??

?

?

Coś w tym jest, ale nie można tego przewidzieć. Nie można nikogo do niczego zmusić. Dasz jakiś kontakt priv, bo mam do Ciebie pytanko. Jestem w podobnej sytuacji.

Sama rozstałam się niedawno z facetem i wszystkie moje koleżanki powtarzają: że oni zawsze wracają. Mój były jest akurat tak nieprzewidywalny, że nie wierzę, że tak będzie. Dużo czytałam w necie, bo nie mam doświadczenia i powiem Ci, ze w wielu przypadkach faceci pękają, ale po czasie. Na Twoim miejscu odpisywałabym, ale tak neutralnie. Ale też nie możesz pokazać, że jest Ci to kompletnie obojętne.

do mnie każdy były wcześniej czy później się odzywał, zawsze ich bierze na wspominki :D ale ja w to nie wierzę, naturalne że się tęskni za kimś po związku, ale jeżeli na prawdę się kocha i szanuje to się nie rozstaje, tyle w temacie.