Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cosmic_love

Seks a brak prywatności....

Polecane posty

Gość cosmic_love

Cześć :) Nie wiem czy dobry temat wybrałam, ale nie ważne... Potrzebuję porady, bo naprawdę nie wiem co mam zrobić... Jakiś czas temu zobaczyłam, że mój chłopak ogląda porno. Ok i jakoś to przełknęłam, chociaż trochę głupio mi się zrobiło. Nawet powiedziałam mu o tym bardziej w żartach no i jakoś było po temacie. Ale wczoraj znowu natrafiłam na to samo i tym razem zrobiło mi się mega przykro. Od razu pojawiły się myśli, że już nie lubi tego ze mną robić, że tak mu lepiej itd. Kiedy wrócił z pracy powoli, miałam wrażenie, że delikatnie zaczęłam temat. Powiedziałam coś w stylu, że jak chce już oglądać to przynajmniej tak, żebym ja przypadkowo nie zobaczyła nagiej rozkraczanej kobiety. Bardzo mi przykro z tego powodu, bo nie wiem czy już go nie zadawałam, czy jak. Na początku się uśmiechał głupio i mam przestać się tym przejmować. A chwilę później niestety to i tak wyszłam na "tą złą", bo to ja robię mu jakieś wyrzuty, pretensje. przecież nie mamy prywatności na seks. (Ok to prawda, że nie ma, ale jak jest okazja to żadne z nas nie korzysta) Czyli koniec końców prawię się pokłóciliśmy... Ehh, w sumie jak to teraz pisze wydaje się mi błahym "problemem", ale chyba potrzebowałam to napisać, bo porostu nie zostałam zrozumiana. Bo mi nie powinno być przykro, że on ogląda nagie kobiety, a ja jestem w pomieszczeniu obok... Po prostu nie wiem czy powinnam jeszcze kiedyś poruszyć ten temat. Czy puścić go w niepamięć i niech robi sobie w łazience to co chce, a ja będę zastanawiała się co... No nie lubię porno, zresztą on też nie. Ja wiem, że pewnie potrzebuje jakiegoś wyładowania czy coś w tym stylu. Ale nie ma innego wyjścia? Tylko po kryjomu w łazience?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość facetów ogląda ogląda porno, no cóż nie oszukujmy się i my czasem mamy styczność z tą tematykom, czy to w filmie czy w książce. możesz mu zaproponować wspólne oglądanie jeśli ci to nie przeszkadza... ja tak zrobiłam choć efekt był... no cóż taki, że mój partner stwierdził, że przy mnie się wstydzi:P a ogląda jak się nudzi, lepiej tak niż miałby korzystać z prostytutki, cóż czasem trzeba znaleźć kompromis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_on
@gość dziś dzięki za kobiecy głos rozsądku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmic_love
No niby prawie każdy facet ogląda. Kiedyś razem też oglądaliśmy. No tak mamy styczność ale nie celowo. Nie oglądam filmu tylko dla jednej sceny łóżkowej i też nie zapominajmy, że porno a scena łóżkowa w filmie to też inna bajka. Może nie zawsze, ale... No tak pewnie, że lepiej jak ogląda porno, ale nadal czuje się z tym głupio . Ja wiem, że to przez brak tej cholernej prywatności, ale chyba można temu jakoś zaradzić, co? Dodam też, że na wspólne oglądanie też nie bardzo mamy jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej twój facet ma jakieś wąty. Przecież mu nie zabraniasz, niech sobie ogląda, ale nie musi tego robić przy tobie. Powiedz mu, ze ty po prostu nie chcesz na to patrzeć i że mógłby być bardziej taktowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie bardzo rozumiem! Nie macie prywatności, zeby sie pokochać a jednocześnie on to robi sam w łazience? To nie możecie razem tego zrobić w łazience? Ja tam nawet nie wiem czy mój facet ogląda porno- dopóki w łóżku jest bosko może sobie oglądać:) Ale Twoja sytuacja jest jakas dziwna! Dla mnie oglądanie rozkraczonej baby przy swojej kobiecie jest żenujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmic_love
Niestety sytuacja nas zmusiła żeby mieszkać u moich rodziców, a w dodatku na pokoju jest mój brat, bardzo już kumaty w tych sprawach (15lat). Więc trochę dziwnie się uprawia seks przy nim, nawet jak śpi. Wiadomo robi się to cicho, ale nawet. Tylko kiedyś jak przyjeżdżał do mnie to brak prywatności i to że mój brat śpi obok nie było żadnym problemem. A teraz nagle mówi mi, że nie ma jak, bo nie mamy prywatności. Więc tego nie rozumiem. Raz jest ok i nie ma przeciwwskazań a raz tłumaczy się że nie ma jak. Nie uważam też żeby nam w łóżko było źle. Jest naprawdę mega. Nigdy mu też seksu nie odmówiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmic_love
Oj przecież są momenty kiedy jesteśmy sami... I wtedy jest mega. Zresztą nie ważne nie o to pytałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy facet ogląda porno. Też mnie kiedyś kobieta nakryła na tym i też się wkurzyła. U mnie sytuacja jest troszkę inna ... moja pani niestety nie lubi sexu (chyba xD, albo ja jestem już tak słaby że nie chce heheh xD) i kochaliśmy się baaaaardzo rzadko. W skrócie jest u mnie tak: nie wolno oglądać porno, bo to prawie jak zdrada ale też bzykać się możemy jedynie gdy ona ma ochotę ;) Życie to nie bajka, proponowałbym odpuścić facetowi, albo jak już go chcesz cisnąć to znajdźcie sposób żeby się pobawić, nie musicie tego robić w domu - jest wiele fajnych miejsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmic_love
Tak wiem, że każdy :) tylko gdzieś głupio się z tym czuję bo nie wiem czy problem tkwi w tym że nie ma jak czy w nas. kiedy jeszcze mieszkaliśmy na odległość jakoś nie miałam o to "pretensji". Teraz się chyba to troszkę zmieniło :) U nas właśnie jest trochę inaczej. Mój chłopak sam przyznał nie tylko przede mną, że mu się już nie chce, ja też nie potrzebuje kochania się codziennie, ale zawsze kiedy on chciał nie mówiłam nie. Sama też nie naciskam, bo wiem, że jest przepracowany trochę... Zresztą kilka dni temu dałam mu do zrozumienia że mam ochotę i to dosadnie. I niestety nic z tego nie wyszło. Chyba mi brakuję po prostu seksu jak kiedyś... No nic nie ważne ;) Ale pewnie odpuszczę, bo wyjdę na tą złą a nie chcę się kłócić z takiego powodu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym nie odpuszczała. Dlatego, że seksu z Toba mu się nie chce, ale obejrzeć p****la i się zonanizowac już mu się chce. Za chwilę jego życie seksualne ograniczy sie tylko do p****li. Może i każdy facet ogląda porno, zresztą, sama czasem oglądam. Ale jeśli meżczyzna wybiera porno zamiast seksu ze swoja kobietą to już nie jest fajne i do niczego dobrego nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmic_love
też tak sądzę jak Ty, ale co mam mu powiedzieć? Wczoraj już próbowałam to wyszło na to że to ja mam pretensje. Może coś ta rozmowa wczorajsza dała tylko na owoce trzeba trochę poczekać. Na razie tak to zostawię. Jak jeszcze raz go "przyłapie" to wtedy coś pomyślę jakby tu zrobić. Ale dziękuję, przynajmniej trochę się wyżaliłam :) Mój chłopak to trudny gość i rzadko jestem w stanie coś mu powiedzieć żeby nie było, że się czepiam bez powodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wielu parach brak intymnosci! Na przyklad u nas nie ma tematow Tabu a maz jest zawsze nawet podczas badan u ginekologa na fotelu i porodzie bo to Nasza Intymnosc a nie ginekologa.Mamy do tego Prawo by byc razem podczas badan i zabiegow nawet w szpitalu!Ust 2008r art 21 Prawo Pacjenta!Gdy bedzie izolacja w zwiazku to bedzie nawet zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×