Pomocy, pracodawca chce mnie zmusić do pójscia na szkolenie w weekend.

Witam, pracodawca chce mnie wysłać na szkolenie w ten weekend, jest to po godzinach pracy (pracuje w budżetówce, um. o prace na czas nieokreślony), udzial w szkoleniu nie jest odgórnie obowiązkowy, nie jestem wyznaczona odgórnie, to nie jest podnoszenie kwalifikacji, muszę się czegoś nauczyć bo to będzie w przyszlosci moje zadanie (ktore de facto jest kierownictwa, ale chca sie mna wysluzyc). Gdy pytałam o to, czy bede mogla odebrac za dwudniowe szkolenie dni w tygodniu, uslyszalam odpowiedz odmowną, jako ze podobno to lezy w moich obowiazkach. sprawa jest na ostrzu noza, bo to jutro, chce jutro zadzwonic i powiedziec ze sie rozchorowałam. czy pracodawca bedzie mial prawo mnie zwolnic bez wypowiedzenia??? pomocy

Powinnas isc na to szkolenie, nie stawiac się i szanowac pracę. Nie rób z faktu pójcia, uczestnictwa, tragedii narodowej. Nigdy nie wiadomo, czy nie przyda ci się w przyszlosci.

Juz tyle możesz się poświęcic i iść, a następnym razem bądz bardziej asertywna, tylko nie na ostatnią chwilę jak niepowazny człowiek.

oby cię zwolnił głupia pipo