Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy któraś z was cierpi na mizofonie?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Jestem świadoma, że pewnie wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy, że istnieje takie schorzenie, być może nawet choroba psychiczna - chociaż według mnie to już zbyt odważne określenie - jak mizofonia. Dla osób, które nie wiedzą o co chodzi, już tłumaczę: mozofonia - jest jednym z rodzajów nadwrażliwości na dźwięki. Chory na mizofonię doznaje silnie negatywnej emocjonalnej reakcji w odpowiedzi na określone odgłosy. Chciałabym wam opowiedzieć o moim przypadku. Jestem nastolatką. Mizofonie mam odkąd pamiętam, chociaż dopiero w tamtym roku dowiedziałam się, że nie jestem z tym sama, że są osoby, które czują to samo co ja. Życie z tym schorzeniem jest naprawdę trudne. Gdy tylko słyszę chrapanie, głośne oddychanie, mlaskanie, szuranie, stukanie, stłumione rozmowy, pociąganie nosem i inne tego typu, mój mózg dosłownie wpada w szał. Nie potrafię tego znieść. Mam ochotę wręcz zrobić coś bardzo złego osobie, która jest sprawcą tego dźwięku. Pisząc to mam na uszach słuchawki a muzyka gra tak głośno, że nie słyszę własnych myśli... A wszystko dlatego, że w pokoju obok śpi mój tata, który chrapie. Tak. Chrapie! Dla was to może nic nadzwyczajnego, ale gdyby nie te słuchawki jestem pewna, że teraz bym siedziała w kącie i ryczała, myśląc jak zabić albo siebie, albo jego. Naprawdę. To jest strasznie. Podczas wspólnego jedzenia (zdarza się dosyć rzadko, bo ostatnio nawet czekam aż zjedzą inni, bym mogła jeść sama) próbuję się opanować i nie wyjść. To jest dla mnie męczarnia. Im bardziej próbuje zapomnieć o tym, że siedzi koło mnie teraz ktoś i siorbie albo mlaska, tym bardziej mnie to denerwuje. A gdy jem obok znajomego który mlaska, również nie jest to dla mnie przyjemność, ale nawet nie zwracam na to największej uwagi... Problem mam tylko do bliskich. Na internecie wyczytałam, że nadwrażliwość na dźwięki nie mija, wręcz narasta z wiekiem. To dla mnie jakiś koszmar. Mam kilkanaście lat a tak ciężko mi wytrzymać z rodzicami... A co powiem za kilka lat, gdy będę próbowała zasnąć w ramionach mojego męża, który będzie chrapał? Strzele mu w twarz i wyjdę spać do salonu? Przecież on by tego nie zrozumiał... Słyszałam, że jest to mało znane schorzenie i cierpi na nie niewielka garstka ludzi. Mam więc pytanie: czy któraś z was, dziewczyny moje drogie, cierpi na to? A może znacie kogoś, kto tak reaguje na dźwięki? Nie odrzucajcie takich osób... Nawet nie wiecie, że chcąc lub nie, podczas rodzinnego obiadu muszą toczyć walkę w środku z samym sobą, by przetrwać. Jak to u was wygląda, jeśli w ogóle posiadacie jakąś wiedzę na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli nie jest to zwiększona wrażliwość na dźwięki wszelakie? w sensie nieadekwatnej siły sygnał do bodźca ją wywołującego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak też na to cierpię. Głównie przeylkanie, jedzenie, nalewanie wody, oddech mnie drażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie mogę jeść z nikim bo dostaję szału, da się z tym żyć ale trzeba lawirowac. Mój chłopak o tym wie i npnp.nie śpimy razem i nie jemy razem. Mam nerwicę i to może jeden z objawów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam sprawy, ale to wygląda na neurotyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na to cierpie . Moge zabic za pociaganie nosem w pociagu , za szuranie gwizdanie zucie gumy i szczelanie balonow , krzyki dzieci za oknem , rytmiczne odbijanie pilki , nawet rozmowy powtarzanie slow w zasadzie kazdy powtarzajacy sie dzwiek a nawet ruch stopa przy ogladaniu telewizora itp a do szalu i utratu zmyslow doprowadzajanie motory i samochody ale motory latem budza we mnie taka agresje ze jakbym miala jakas bombe .... Jeszcze cmokanie , chrxakanie , szczelanie palcami , rytmicxne stukanie palcami o stol i wiele wiele innych powtarzajacych sie dzwiekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×