czekam aż jakiś polityk wreszcie da prawa człowieka ssakom

czekam aż jakiś polityk wreszcie da prawa człowieka ssakom

No jeden przedtawiciel ssakow juz ma

nosił wilk razy kilka

O jakie prawa konkretnie Ci chodzi?

przedstawiciele ekorezimu wymyślonego jak wszelkie idee i sponsorowanego jak wszystkie rewolucje przez zakuilisowych władców świata postulują (co oznacza, że wprowadzą) prawa dla drzew co oznacza, że każde drzewo będzie miało swojego adwokata (a raczej prokuratora) z urzędu:)

oczywiście na fali paniki wywołanej propagandą o globalnym ociepleniu wszyscy przyjma ten pomysł jako genialny. oczywiście ci którzy odpowiadaja za wyniszcanie lasów maja tych samych adwokatów co drzewa:) pies ich jepał. ja juz nie wierze w nic co jest oficjalnie, nieoficjalnie promowane a nawet w reamach promocji wstępnie eliminowane aby nadać temu wiarygodność. mam ich dosyć. robia co chca i obawiam sie, że to sie nigdy nie skończy. mam nawet teorie, że te wszystkie ostatnie wycieki o okultyzmie, NWo itd też są sterowane bo jak zwykle trzymaja w zanadrzu alternatywe dla tych którzy sie tego wystrasza. robia tak od tysiacleci. a ludzie ja\k barany. jedyna szansą na realna zmianę jaką widze to zapiertolić ich osobiście.

ja juz nie wierze w nic co jest oficjalnie X Z tego juz zrobili jednostkę chorobowa :o

w międzyczasie przehandlowali juz wszystko. materialne i niematerialne. po odkryciu, że powietrze jest realne też zamierzaja je sprzedawać. zresztą jak coś nie istnieje to nie jest dla nich przeszkoda aby tym kupczyć. mam ich dosyć kooorfa.

tak. słyszałem. nie dziwi mnie to. ja sie w każdym razie w nic nie angażuje o ile nie wiąże się to z ucinaniem łbów konkretnym ludziom. Nie zamierzam dać sie im wykorzystać

Myślisz ze przed ludźmi jest tylko czarny scenariusz?

przed którymiś na pewno:D

Ogólnie mi chodzi,czy ten ucisk kiedyś się skończy

czekaj szukam analogii...

nie. nie skończy się.

Ale z Ciebie pesymista :(

przecxiez jak chcesz to sie możesz z tego cieszyć.

Raczej mnie to przeraza

broni ci ktos? na świecie pełno optymistów. cieszą sie ze wszystkiego. a to, ze se p*****ał a to, podwyższke dostał. jeszcze inna urodziła śliczne dziecko i ma cudownego męża. idź i sie ciesz. zostawili sporo furtek dla zwolenników eskapizmu

popatrz na to forum jacy szczęśliwi ludzie. najbardziej ich cieszy jak kogoś innego spotka nieszczęście. z tego punktu widzenia zbliża sie jeden z najradosniejszych okresów w historii:)

Przestan,naprawdę nie wierzysz ze może być lepiej?.

pewnie, że może i będzie tyle, że to nic nie zmieni. słyszałas o trójpolówce? zawsze jakiejś części będzie lepiej i to zapewne w w odniesieniu do innej części. jak pisałem wyżej. ludze powodzenie definiują za pomocą nieszczęścia innych. jak ludzie zaczną sie zjadać z głodu na ulicy to będziesz szczęśliwa przyrządzając na obiad karaluchy biorąc za kryterium szczęścia jednak możliwośc wpływania na swoje zycie to ja piertole takie szczęście. równie dobrze moge sie iść napiertolic albo nacpać. nie widze różnicy