Facet chce zapłacić za...

Za kilka miesięcy siostra mojego faceta bierze ślub. Jako że mieszka w Stanach Zjednoczonych, trzeba będzie trochę wybulić. Sam przelot to koszt ok. 2500 zł od osoby w dwie strony. No i tu zaczyna się problem. Ja chcę za siebie oczywiście zapłacić, ale facet uparł się, że kupi mi bilet, bo to w końcu jego siostra, a poza tym to on nosi spodnie w związku blebleble. Pokłóciliśmy się o to, bo ja nie uznaję takiego sponsorowania. On uważa, że jestem za bardzo niezależna i nie daje mu poczuć się facetem. Kto ma rację? Proszę o pomoc!

upup

za bardzo zalatuje prowo. I nawet wiem na co liczysz

dlaczego niby zalatuje prowokacją? normalne pytanie... ludzie miewają różne problemy.

"Pokłóciliśmy się o to, bo ja nie uznaję takiego sponsorowania" A jakie sponsorowanie uznajesz?

nie uznaję w ogóle sytuacji, w której chłop za mnie płaci - lepiej?

Za duża kwota, by odpuścić. Może chociaż nich pozwoli Ci zapłacić za połowę ceny?

nie, nie pozwoli niestety. jestem w kropce i nie wiem co robić.

:) :) :)

Szczerze powiedziawszy też bym nie wiedziała. Może mu powiedz, że stać Cię i dla Ciebie to upokarzające by on płacił za Ciebie tak dużą kwotę. Bo mi to trochę uwłacza, a bardzo krępuje jak ktoś ma za mnie płacić. ;)

I tak wizy nie dostaniesz bo z tym ciężko i nigdzie nie polecisz

trzeba będzie się jeszcze kilka razy o to pokłócić chyba...

Glupie prowo

Musisz albo odpuścić i uznać tę opłatę z jego strony, albo szukać kompromisów...w stylu ty płacisz za swój bilet, a on za sprawy dodatkowe o ile jakieś są.

sa jeszcze takie glupie kozy jak ty???? szok; do pana sie nie nadajesz on i tak cie zostawi prostaczke musi

O ja p*****le jakie macie problemy, ja takich problemów nie mam z tym, że mój facet chce coś dla mnie kupić, albo za cos zapłacić, za to ja tez mu sprawiam prezenty czy kupuję różne rzeczy i nie ma dzielenia na moje i twoja ja za siebie ty za siebie tylko jesteśmy my, ja tobie a ty mi :) O czy tak nie jest lepiej? Po co się odgradzać? Pozwól mu zapłacić za Ciebie a w odwdzięcze jesli Ciebie stać zasponsorujesz mu wakacje we dwoje, albo kupić mu jakiś inny prezent i będzie o wiele przyjemniej nie uwazasz?

Jak zlapalas jelenia co chce placic to niech placi.

A w czym problem? Jestescie razem i to jest Wasza wspolna kasa, zreszta jedziesz na slub do jego rodziny, wiec tym bardziej nie wiem o co chodzi. Od razu dodam, ze pisze to jako kobieta zarabiajaca ponadprzecietnie.

Jejku powiedz mu że ok zapłaci za twój przelot ALE ty dorzucisz tą samą cenę jako dodatkowy prezent dla jego siostry i jej męża PROSTE

Masz okazje doic jelenia to sie nie ociagaj. Drugi taki moze ci sie nie trafi

Ludzie zwiazek to nie handel czy kalkluacja, ktora ma wyjsc na zero!!!

gość dziś nie uznaję w ogóle sytuacji, w której chłop za mnie płaci - lepiej? xxx rozumiem, że jak będziesz w ciąży czy po porodzie i nie będziesz pracowała to nie będziesz jadła a połowa czynszu każdego miesiąca będzie zapisywana przez faceta jako twój dług do spłacenia, tak? i za każdą pieluchę dla dziecka będzie się rozliczać po połowie, co?

Moim zdaniem przesadzasz. On Cie zaprasza na wesele i chce pokryć koszt dojazdu, dla mnie nie ma w tym nic złego, w końcu jako facetowi na pewno głupio mu, ze zaprosil Ciebie i jednocześnie naraża na koszty. Pozwól mu poczuć się prawdziwym mężczyzną a odwdzięczysz się innym razem

Dla mnie jest oczywiste, że powinien on zapłacić - w końcu miejsce ślubu nie jest "standardowe". A poza tym, jak już ktoś wyżej wspomniał, po Waszym (ewentualnie) ślubie nie będzie wspólnej kasy? Będziesz wszystko wyliczać, dzielić?

ja na twoim miejscu bym się nie odzywała - ciesz się, że masz dzianego faceta i korzystaj z tego.