Jak uwieść heteryka

Macie jakieś pomysły?

zalezy kto pyta? .. dobrze. nie wazne. powiem w skrocie. jesli jestes mezczyzna, proponuje zrobic z siebie kobiete. jesli kobieta, odwrotnie ;) tak czy siak. bez ingerencji chirurga nie do zrealizowania.

Kobieca emocjonalność wystarczy...?

Absolutnie nie

Niewielki procent transseksualnych panien pozostaje w stanie "shemale" dlatego właśnie, że w praktyce są to po prostu homoseksualni panowie których nie bardzo obchodzi ich własny imejdż a zaliczają więcej atrakcyjnych panów Oczywiście zwykle dotyczy to pań/nów w branży eskortowej i to małego odsetku ale jest to jakaś opcja, tylko nie wiadomo czy w Polsce bo u nas jest jeszcze blok ogółem na to.

Bez jaj...

Brak jaj zapewne by pomógł, bo niby gejowo jest dopiero jak się zetkną xD

Hahaha! No to mam rozwiązanie, nie robić tego od tyłu :P A serio?

To co już powiedziałem. NIestety nie ma prostych przepisów : Zmień ciało albo bardzo pomału podważaj jego wiarę w to, że rodzaj żeński jest wart wysiłku (często nie jest). Potem schlanie go w trupa, najlepszy lodzik jego życia i na pewno zacznie się wahać ;)

Bzdura :O Dla 100%-go heteryka seks z przedstawicielem własnej płci jest po prostu nie do przejścia (zaliczenia )

Ale mało kto jest w 100% heteroseksualny lub homoseksualny. U mężczyzn to jednak częstsze, dlatego nie nastrajałbym się na wysokie szanse.

Chyba coś mieszasz :O Co do Twoich szans - tu się z Tobą zgadzam, nikłe a może albo i niemożliwe :)

Nie jestem autorem tematu, tylko poradzam ;) Wbrew pozorom nie ma wielu osób które są absolutnie fizycznie niezdolne do seksu z własną płcią, to kwestia zarówno wychowania jak i unikalnych czynników. Najczęściej "biseksualizm" objawia się u takich osób tylko względem jednej osoby albo tylko po jakimś kontakcie "ryzykownym" (np. właśnie "złapanie" na transseksualistkę czy trójkąt MMF). Dlatego większości mężyzn i kobiet heteroseksualnych wydaje się, że są hetero w 100% -i odsetek mężczyzn którzy są całkowicie heteroseksualni lub homoseksualni jest wyższy niż u kobiet, które przejawiają nieco mniejszy "upór".

Nie zgadzam się ale to chyba nic nowego ;) Oczywiście, że fizycznie jesteśmy do tego zdolni i nie tylko do tego , jednakże pociąg seksualny mamy uwarunkowany genetycznie. Osoby, które utrzymują kontakty seksualne z przedstawicielem własnej płci są biseksualne, choć prawdopodobnie jest to jakoś stopniowane. Wszak zdarza się, iż po interesującym okresie dojrzewania decydują się na wybór jednej z opcji ale to nie wyklucza nieprzewidzianych przygód w późniejszym czasie.

100%-y heteryk nie eksperymentuje w taki sposób na żadnym etapie swojego życia :)

A to skąd wtedy wie, że jest stuprocentowym! heterykiem?

Bo go odrzuca na samą myśl?

gość2 gość dziś - Też tak myślę, zatem pytam - czy ktoś ma jakieś rady, albo doświadczenia...? Spijanie w trupa odpada, on mi ufa i nie chcę tego zaufania zawieść, biseksualizm w stosunku do jednej (mojej) osoby całkowicie mi wystarczy :P Poczytajcie o skali Kinsey`a, podobno możliwe są wahania o 2 punkty.

Sorry, niepotrzebnie wetknąłem własny nick do 1-szej linijki, niestety piszę z pomarańczki i nie mogę wyedytować.

Jak długo się znacie i jaka jest Wasza relacja?

Znamy się około pół roku, nasza relacja jest koleżeńsko-przyjacielska.

Trochę krótko. Powiedz, szczerze. Jeśli nie jest homofobem to Ci powie jak do tego podchodzi. Jednak musisz liczyć się z utratą przyjaciela ale będzie to uczciwe i Go nie urazisz. Ja bym tak zrobiła :)

zapytam sie bo lubie czytac madrzejszych hehe skoro padlo stwierdzenie ze sexualnosc mamy uwarunkowana genetycznie jako hetero to skad wzielo sie homo? czy trans? to nie wymysl cywilizacyjny skoro wspominaja o tym najstarsze zapisy. Nie wspomne czym byla milosc heteroseksualna dla starozytnych Gregów czy Rzymian lub czym nadal jest dla dalekiego czy bliskiego wschodu. Owszem dyskryminacje na tym tle obiegly caly swiat za sprawa medialnego rozglosu ale czy aby napewno genetycznie jestesmy 100 % hetero? nie to bym sie znal czy sie lubial sprzeczac ale chyba przychyle sie do opini goscia który niezwykle klarownie podjal walke tlumaczenia i sposobu jakze zmyslnego hehe. Choc swoja droga sam balbym sie o wlasne doopsko z takimi argumentami i zdecydowanie bardziej wole wierzyc w klamstewka hehehe.Zycze gospodarzowi powodzenia w polowaniu

Nie jest homofobem, dodatkowo wie, że jestem gejem, powiedziałem mu, kiedy zaproponował mi wspólne wynajęcie mieszkania - spytałem wtedy, czy nadal chce to ze mną zrobić. Mieszkamy razem jakiś czas i wydaje się, że mnie unika, ale możliwe, że nastąpiły jakieś zmiany u niego w pracy. Nie wie, że mi się podoba. :( I co teraz? :(

Homoseksualność jest uwarunkowana, ale czy genetycznie? Raczej hormonalnie już w życiu płodowym jako homo, hetero albo bi.

Kreduś przepraszam, jeśli w swej ułomności nie wyraziłam się zrozumiale ;) Pociąg seksualny mamy uwarunkowany genetycznie, albo lepiej orientację :) Nie podejmuję się absolutnie, z głębi przekonania o prawie wyboru co jest zgodne z naturą :)

Współczuję :) Jeśli jest tak jak mówisz to rozmowa choć zapewne trudna, wydaje mi się najrozsądniejszym rozwiązaniem :)

Boję się... miałem takie myśli, by mu powiedzieć, ale zanim wystąpił z propozycją wspólnego mieszkania, a wtedy nie chciałem robić tego przez Internet. Boję się, że to się położy cieniem na naszej znajomości, że mnie odrzuci... że nie jest świadom pierwiastka bi w sobie... zastanawiam się, czy coś mógłbym zrobić, aby przywiązać go do siebie...?

Gdybyśmy dłużej się znali, myślisz, że miałbym większe szanse?

"Nie jest świadom" - lol, skąd pewność, że pierwiastek bi w ogóle w nim jest? Żeby go do siebie przywiązać to musicie się znać jakiś czas. Nie jesteś różową landryną z buforami dekady, żeby chłop wiedział, że masz specjalne miejsce w jego życiu po kilku miesiącach znajomości.