Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Waze 106 kg !

Polecane posty

Gość gość

Waze wiecej niz po porodzie,wiecej o 25 kg !!! Nie potrafie nad tym zapanowac,lecze sie na depresje i zre,zre,zre....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz nie, chociaz wazyłam więcej, idzie mi w dół, pomału, ale skutecznie... kiedyś też znajdziesz siłę, zeby schudnąc oby jak najszybciej - trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge na siebie patrzec,nie lubie wychodzic z domu,tylko do pracy z musu,a w weekend siedze w domu,a na jakikolwiek spacer dostaje drgawek... Mam ogolnie duzo problemow w zyciu,najlepiej czuje sie w domu,sama ...w ciszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemy mają to do siebie, że rzadko rozwiazują się same, a zamykając się w domu nie schowasz się przed nimi. Uwierz mi, że jak zaczniesz i się przełamiesz to będzie łatwiej - wyjśc w weekend na długi spacer - intensywne maszerowanie na przemian z truchtem gdzies w plener, albo na rower. Nie przejmuj sie innymi, skup sie na sobie - zacznij od tego, potem może jakieś ćwiczenia. Ułóż sobie dietę - albo po prostu postanów, że mniej jesz przez tydzień, dwa i zobacz jaki będzie efekt. Od problemów nie uciekaj tylko pomyśl, czy cos jestes w stanie z nimi zrobić - jesli tak to to zrób, jesli to olej, bo zamartwianie się nie pomoże.. a co rano jak nie będzie Ci sie nic chcialo śpiewaj sobie refren: https://www.youtube.com/watch?v=IWbRO1rWB9M mi pomogło... czasem było gorzej, ale wyszłam na prostą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie ja to wszystko wiem...tylko ruszyc z miejsca nie moge.Tzn.problemy staram sie rozwiazywac,a naprawde mam ich sporo,od finansowych,przez zawodowe,wychowawcze,malzenskie(tu glownie o moj brak zainteresowania seksem),na zdrowotnych konczac...ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruki
Z chęcią bym się z tobą autorko spotkała i zmotywowała, bo razem jakos raźniej :) Mam podobny problem. Mam 73kg przy wzroście 165cm przed ciążą ważyłam 53 kg. teraz jestem załamana, a wiem, że do dawnej wagi nie wrócę nigdy, bo sadło sadłem ale od tego latania z dzieckiem, zakupami, wózkiem na 3 piętro tam i z powrotem, od podnoszenia dzieciaka, od łażenia z wózkiem po 6-7 kilometrów dziennie i zrobiły mi się mięśnie na udach i na ramionach jak u chłopa :o jestem załamana. Chciałabym choć 10 kg zrzucić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie naprawde! Chcielismy miec dziecko musialam sie leczyc hormonalnie po tych wszystkich tabletkach masakra. Wazylam 56 kg przy 172 cm kiedy zaszlam 67 teraz 4 msc po.porodzie 71 mam do zrzucenia 15 kg :_( ale zawzielam sie. Od tyg chodze na silownie i Zadbam o siebie bo to mnie uszczesliwi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję(autorce, nie tym co ważą 50kg przy 170cm). ja ważę 60kg przy 160cm i wyglądam jak gowno. ciężko mi wyobrazić sobie ciebie, ale przyjmij moje wsparcie psychiczne. może kogoś to pocieszy... macie wszystkie lepiej ode mnie, bo wy macie nadmiar ciała po rozplodzie, a ja od zawsze..(smuteczek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ruszenie się z miejsca zajęlo mi parę lat autorko.. czego Ci nie zycze, bo to były stracone lata w depresji i żałuję, że wcześniej nie znalazłam siły, żeby się podnieść... a tak naprawdę to można zcząc od drobnych postanowimoeń i ich realizacji - tak, żeby te małe rzeczy motywowały do zrobienia większych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy ludzie mogą jeść po 1000 kcal dziennie i nie schudną, ja do nich należę, a na 500 nie mogę normalnie funkcjonować(omdlenia, burczenie itp) może autorka też do takich należy, chociaz mam nadzieje że nie, bo to piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niesttety też ważę dużo, od zawsze miałam problemy z wagą - w dzieciństwie ciągle byłam na sterydach, potem schudłam 30 kg, ważyłam 62 kg, orzy wzroście 165 cm, chciałam zejść niżej i się zaczęło... Tabletki anty. Zaczęłam tyć, mimo że bardzo mało jaDŁAM i ciągle ćwiczyłam. Przestałam je brać ,zaczęłam tyć w zastraszającym tempie, do tego nieregularne okresy, bach! w dniu w którym dowiedziałam się o ciąży (nieplanowanej) okazało się, że mam niedoczynność tarczycy. Aktualnie jestem na Letroxie, pół roku po porodzie, od lutego wróciłam na fitness i ostro biorę się za siebie:) Pomimo,że póki co waga tylko lekko leci w dół, liczę,że w końcu się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi wszystkie suplementy nic nie dały, żadne ćwiczenia nic nie dały, dała tylko głodówka, dzięki niej dziś wyglądam jak człowiek, jak ktoś ma byc pulpetem to nim będzie, powoli zaczynam się z tą myślą oswajać, tylko zastanawiam się codziennie dlaczego to mnie Bóg tak zrobił w bambuko, dlaczego mojej przemiany materii nie dla jakiejś kobiecie/dziewczynie co je sobie co chce i nie przytyje, a mi nie dał normalnej, czemu mnie tak ukarał i co musialam zrobić w poprzednim zyciu nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Dzieki ,jestescie kochane...liczylam sie ,ze od wielorybow bede zwyxywana,ale uffff,pelne zrozumienie :-) to tez jest baaaardzo wazne Mysle,ze przerastaja mnie zyciowe problemy,ktore zagluszam obzarstwem... Cieszy mnie to,choc mnie nie znacie,dalyscie mi otuchy i wiary,ze sie uda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze ja dodam cos od siebie:-) Od wielu lat borykam sie z nadwaga.80kg przy 168 wzrostu.W zeszlym roku zawzielam sie na zrzucanie.Dieta,silownia iiiii po dwuch miesiacach atak rwy kulszowej,tony zastrzykow,zakaz pracy,silowni,lezenie.Waga ciagle ta sama.Kiedy przeszlo,powrot na silownie,euforia iiiiii ciaza..... Do porodu szlam z waga 85 kg wiec nie przytylam duzo.Teraz jestem w pologu i karmie ale czekam na moment az bede mogla wziasc sie za siebie.I licze na to ze nic mi w tym w koncu nie przeszkodzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×