Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

gość dziś Tak, jasne, że tak, ale nie wiem tylko po co, bo to dorosła kobieta, wrażliwa i dobra z natury, ale kto tam wie. Teraz to już nie wiem w ogóle po co do mnie wtedy pisała, naprawdę. Czasem mam wrażenie, że jej brakuje tych emocji, gdy jest się kochanym i może to jej w zasadzie wystarcza i nie chce brnąć za daleko, nawet pisemnie. Taka fajna świadomość, że ktoś Cię jeszcze lubi. Z kontekstu wnioskuję także, że wieczorami jej się nudzi. Osłabia mnie to wszystko, jeszcze biorąc pod uwagę fakt, że i tak nie ma to sensu. Może coś chciała, tylko jej ochota przeszła.

alex79d dziś jak odebrałaś ten tekst o spaniu w jej byłej sypialni ?

Nadzieja a tobie sie nie nudzi?

JakaśNadziejaJeszczeJest dziś Możesz miec rację, że brakuje jej tych emocji, świadomości, że ktoś kocha... X gość dziś A Tobie?

gość dziś a Tobie?

gość dziś i gość dziś a Wam?

Tak.

gość dziś Fajnie jest kochać i być kochanym - chyba każdy tego pragnie, ja też i muszę przyznać, że byłam w niebie przez chwilę. Ale dla mnie to ma sens, gdy obie strony pragną tego samego, a nie tylko przekonania, że ktoś tam jest, kto mnie kocha etc. Tylko, że się rozumiemy, spotykamy, rozmawiamy - patrzeć na ukochaną osobę to wielka przyjemność, rozmawiać z nią, także i wiele więcej przeżywać coś razem, również mam na myśli chwile intymene etc. A tu odnoszę wrażenie, że stałam się obiektem do testowania - może się mylę, ale tak się teraz czuję i niedobrze mi z tym. Mogę zrozumieć, jak ktoś ma gorszy dzień, boi się etc. ale nie lubię być zabawką. Nie potrzebuję wrażeń tego typu - być uwielbianą i nic nie dać z siebie. Uczucie tak, tylko wzajemne i szczere a nie jeakieś zabawy.

gość dziś a Tobie?

mi się nie nudzi

Nadzieja, ale Wy się nie spotykacie... X Myślałyście, żeby zrezygnować, odpuścić?

gość dziś Ja nie a Ty?

Mi się nie nudzi ..nigdy mi się nie nudziło, nie szukam wrażeń czyimś kosztem....

gość dziś Nieee e. :)

gość dziś Tak, często tak myśle, ale to jest silniejsze ode mnie. Już był moment, że się wycofałam...

wycofałas się i co?

gość dziś Myślę, ale jeszcze chcę dać sobie czas, żeby nie podejmować pochopnych decyzji ....zresztą to nie takie łatwe "odpuścić", bo w fazie odpuszczania może stać się wiele i każda dooperela może przeszkodzić. x wczoraj jakiś spam dostałam na mail (jak zawsze), a nazwisko w tytule było podobne od JEJ imienia - momentalny, szybki dreszcz mnie przeszył ...oczywiście to tylko zbieżność w pisowni. To wariactwo z mojej strony.

gość dziś dlaczego?

Ja sie wycofałam ale wziąz o niej mysle, szczególnie dzisiaj . Tak bardzo chciałam usłyszeć jej głos. wolalam chyba gdy była blisko, mimo ze i tak daleko...

beznadziejka ona jeszcze dodala ze jej sypialnia jest fajna bo mozna nago chodzic bez obciachu bo tylko na ogord wychodzi, odebralam, normalnie chyba, bo ja wiem ,ciekawe czy jej siostra sie zgodzi miec wspolokatorke, nie wiem po co w sumie mi wyjechala z ta popozycja mieszkania u jej siostry ps jutro jej daje brudy, kurde segreguje wszystko zeby obciachu nie bylo

Wycofałam się jakiś czas temu, ponieważ wówczas uznałam, że muszę tak postąpić. Ale czas pokazał, że to jest silniejsze i wciąga.

gość dziś dla swojego dobra?

gość dziś Nie tylko swojego...

gość dziś ach, co za poświęcenie...romantycznie.

Bez sensu ta dyskusja

bo po co dawac znaki o ktorych byla tu mowa, wycofac sie i na nowo zaczynac? Chyba ze druga strona tez tego chce i tak sobie pogrywacie.

gość dziś Akurat ja nie pogrywam, moje karty są odkryte od jakiegoś czasu. Brakuje jedynie, żeby odkryć ostatnią z talii...

Dobranoc

gość dziś Gacie chcesz pokazac jak Denise? ;)

gość dziś :D