Prośba do kobiet o wypełnienie ankiety dotyczącej in vitro

Prośba do Pań , kobiet , płc***ięknej o wypełnienie ankiety . Wiem już ,że pytania mogłyby być lepsze ,może czegoś będzie brakować lub z czymś się nie będziesz zgadzać ,ale mimo wszystko proszę o pewną dozę życzliwości i poświecenie kilku minut . Dlaczego zakładam temat na uczuciowym ,ano ze względu iż duża cześć ludzi wchodzi na forum ,tylko do niektórych działów ;uczuciowy ,zdrowie i uroda ,macierzyństwo itd... http://www.ankietka.pl/ankieta/189085/postawy-kobiet-wobec-zaplodnienia-in-vitro.html

Kurcze przepraszam ....nie ten dział ,bo już tutaj jestem .

nie bardzo rozumiem po co takie ankiety? Co to da? Wiekszość będzie decydować jaką metodą zadzialac żeby miec dziecko???? To sprawa prywatna kazdej pary, ktora chce miec potomstwo a nie ogolu!!!! Nie zagladajmy ludziom do lozek. To chore jakies!!!!

Wypełniłam, ale kompletnie nie rozumiem zdania o zgodzie na in vitro. W końcu jeżeli problem dotyczy obcej osoby, to komu potrzebna moja zgoda. Albo pytanie jest źle sformułowane, albo ja jestem niekumata. :(

Ten wątek miałem założyć w dziale uczuciowym ,wiec nie chcę za bardzo odpisywać ,bo juz podobny tu istnieje .Jednak skoro wypełniłaś ,to odpowiem ,iż chodzi o stopień akceptacji zabiegu in vitro w swoim otoczeniu .Przykładowo często mówimy że jesteśmy tolerancyjni np ;wobec ludzi chorych na HIV , i teraz również jest pytanie ,czy w praktyce (nie tylko w sferze deklaracji )rzeczywiście nie mielibyśmy zastrzeżenia ,gdyby taka osoba zamieszkała w naszym otoczeniu lub więcej chciałaby wziąć ślub z kimś z naszych bliskich ;bratem ,siostrą ,czy wtedy nie mielibyśmy zastrzeżeń i skończyłoby się ,to odradzaniem małżeństwa ..Wiem pytania są trochę niejasno sformułowane ,już mi o tym sygnalizowali ,ale dzięki za wypełnienie .

bez sensu ta ankieta, skoro nie czerpię z nikąd informacji o in vitro bo mi to lata , to czemu musze zaznaczyc? Każdy ma swoje sumienie, swoje przkonania, i wara innym do tego

Tu akurat byłbym się nie zgodził .Trudno nie natknąć się na informacje o in vitro ,chociażby przypadkowo podczas korzystania ze środków masowego przekazu .

no ok, ale skoro mnie temat nie interesuje, bo dziecko jedno mam, więcej mieć nie chce, to nie zwracam nawet uwagi na ten temat,a test z góry narzucał ze czytam. Nie mam nic do in vitro- skoro to jedyna droga to niech NFZ to finansuje. Nie moja bajka , nie moje zycie, to na co mi zasób informacji na ten temat. Ale zdanie swoje mam

Oczywiście ,rozumiem Cię .Faktycznie można byłoby dodać kolejną odpowiedz w stylu ; nie czerpie informacji o in vitro lub temat mnie nie interesuje .Dlatego pewne rzeczy-nieścisłości wychodzą dopiero ,gdy ktoś popatrzy z zewnątrz i jest w stanie ocenić bez emocji lub pod innym kątem .

Dziękuje za wypełnienia ,:) a kto jeszcze życzliwy chciałby poświęcić kilka minut,to zapraszam .

Znów muszę komuś podziękować .:)

Hej .ho

Poszło .

a za tydzien beda za to wsadzac na 2 lata...głosujcie, głosujcie...

Nie przesadzaj ,skończy się kampania i za tydzień ,nikt nie będzie o tym mówił .

Wszędzie polityka .

Hej ,dzięki za kolejne wypełnienia . Jest lepiej niż myślałem ,do piątku lub soboty kiedy planuje skończyć akcję może jeszcze ktoś się wypowiedzieć w ankiecie .

Wszędzie propaganda .

Tak będzie do wyborów .

Debata prezydencka na tvn ,pewnie będzie o in vitro.

Koniec rundy pierwszej .

hop

podniosę