Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CC na życzenie, a CC w pańtwowym szpitalu

Polecane posty

Gość gość

Czy są jakieś mamy które miały cc i w państwowym szpitalu i w prywatnym? czy są jakieś różnice według Was ? Mam na myśli blizne, pionizacje, opieke poporodową etc. Bardzo prosze o porównanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cc na życzenie...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam cc na życzenie w 2012 r, teraz (2m temu) w państwowym szpitalu. Po 1 cesarze wstałam po 12h, nie brałam przeciwbólowych - pielęgniarka zaprowadził mnie pod prysznic i pomogła. Po 2 cesarze wstałam po 6h - jw, pielęgniarka zaprowadził pod prysznic pomogła. Wzięłam raz przeciwbólowe w kroplówce. W poliklinice pielęgniarki zajmowały się dzieckiem, każda kobieta miała swoja. Wszystko odbywało się na sali przy matce - pielęgniarki wiedziały pod sala i reagowaly na placz dziecka lub dzwonek. Posiłki jak w restauracji, doradca laktacyjny. W szpitalu po wstanie sama musiałam się zajmować dzieckiem (ale już byłam uprawniona), nikt nie pomogl ni w nocy ni z karmienie (na szczęście ogarnęła). Blizny - po poliklinice cieniutka niteczka. Teraz póki co wyglada strasznie, ale to dopiero 2 m. Aha i państwowi nie zadziałało mi znieczulenie, musieli klucz drugi raz, cennik składali 3 h przed znieczulenie, bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za błędy - słownik. Doczytasz się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam tylko raz cc w państwowym szpitalu. Także na życzenie. Wspominam bardzo dobrze, 12 godz leżenia, pionizacja, położne takie sobie, fajne były praktykantki o dziwo. Dopiero w prywatnym pokoju mogłam się wyluzować i położnej były "na zawołanie ". Właściwie nie potrzebowałam za bardzo ich pomocy, szybko doszłam do siebie. Wspomnienia mam dobre, obecnie jestem w drugiej ciąży która będzie rozwiazana w taki sam sposób. Gdyby w moim mieście była prywatna klinika, decydowalabym się na cc w prywatnej klinice ze względu na warunki. Polskie szpitale to w dalszym ciągu głęboką komuna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet przy CC mamy Pawo do obecnosci tatusia dziecka zawsze przy mnue jest podczas badan pochwy i zabiegach nawet w szpitalu bardziej musi sie liczyc z nami personel medyczny jest to dla nich niewygodny Swiadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, a blizna niewidoczna prawie. Bardzo ładnie mi zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od pierwszej wypowiedzi - w poliklinice i państwowi miałam jednoosobowa sale, a pielęgniarki były bardzo mile. Państwowi tylko te noworodkowej jakieś dzikie i nieogarnięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet przy CC mamy Pawo do obecnosci tatusia dziecka zawsze przy mnue jest podczas badan pochwy i zabiegach nawet w szpitalu bardziej musi sie liczyc z nami personel medyczny jest to dla nich niewygodny Swiadek. x przepraszam czy przy appendektomii też potrzebujesz obecności mamy/faceta czy pozwalasz chirurgom na samodzielne działanie? Czy na badanie prostaty facet planuje cię zabrać czy tylko narządy rodne są drażliwym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×