Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćzzxccvvbbnm

rak piersi

Polecane posty

Gość gośćzzxccvvbbnm

Czy któraś miala kogoś bliskiego kto chorował na raka piersi? Mam kogoś bliskiego, przez kilka ladnych lat ukrywała że jest guz na piersi. Potem było za późno a dziś...o krok od śmierci. Jest bardzo słaba tak nagle z dnia na dzień, nie je ale po namowie zje choć jak wróbelek. Ręka spuchła nabiegła po stronie guza. Cały czas śpi choć staramy się z nią choć chwilkę zagadać. Wczoraj lekarz dziś też za wiele nie umią już zrobić. Jest pod kontrolą non stop. Lekarka dzisiaj powiedziała że Ona do środy nie dożyje. ... moje pytanie do chyba amazonek rodzin z takimi przypadkami. Jak długo żyła osoba od momentu takiego silnego oslabienia? Środa to jak wyrok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj strony Amazonek. Tu trafisz na przypadkowe osoby. Bo co ja mam ci powiedzieć? Ze sie badam? Ze wiem, ze mam wlokniaka i muszę sie kontrolować? Ze siostra znajomego, ze jakas kolezanka ma odjętą pierś i też wciaz wraca do szpitala, bo z tą chorobą sie latwo nie wygrywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzvbbnnnmm
Dziękuję za odpowiedź. Myślałameże na forum szybciej porozmawiam z kimś bo na jakiejś stronie amazonek raczej o takich rzeczach nie piszą. Przeraszam za kłopot . Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzvbbnnnmm
Dzięki za link....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co. Po prostu wiem, ze to forum nie jest zbyt...mile. Prędzej tu malolata szukającego sposobu na wyzycie sie znajdziesz, niż kogoś poważnego. A juz tym bardziej w tak konkretnym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dawali jej chemię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama chorowala, ukrywala kilka lat, a w momencie diagnozy byly juz liczne przerzuty. Chcesz pogadac? Podaj maila lub tel, na pewno sie odezwe. Trzymaj sie kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ukrywala to musiała sie leczyc bo skad by wiedziała ? I pewnie chemia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie leczyla sie. Wiedziala, ze ma guza ale nie poszla do lekarz bo jak pozniej twierdzila- bala sie. Bo jej kolezanka poszla, ruszyli i zmarla. Chore wypieranie i takie myslenie, ze jak rusza to koniec. W momencie diagnozy przezuty byly wszedzie i zostala chemia paliatywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córkachorejnaraka
Moja mama ma raka piersi- guz został wykryty niemal 2 lata temu, ale mama nie chciała się leczyć, bo się bała. W pewnym momencie guz zaczął szybko rosnąć, więc mama w końcu poszła do lekarza. Niestety leczenie bardzo się ciągnie, a chora pierś jest już 2 razy większa niż zdrowa. Najpierw ma być chemia, a potem operacja, co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe z uwagi na stan piersi. Poza tym chemia jest raz w miesiącu i na dodatek za każdym razem ją przesuwają, bo mama ma za niski poziom hemoglobiny. Mama wygląda jak wrak człowieka- nie może jeść, wypadają jej włosy, nie ma na nic siły. Moje wizyty w domu rodzinnym przestały być przyjemnością, bo widok chorej mamy dołuje mnie i wracam stamtąd "chora". Z jednej strony mam wyrzuty sumienia, że nie siedzę tam z nią i nie pomagam, a z drugiej wiem, że gdybym tak zrobiła nie wytrzymałabym psychicznie (moja mama ma strasznie trudny charakter i nigdy się z nią nie dogadywałam). W swoim domu też mam mnóstwo obowiązków, bo prowadzę z mężem działalność, a poza tym jesteśmy w trakcie remontu i przeprowadzki. Nasze życie sprowadza się tylko do pracy i obowiązków od rana do północy. Jestem już tym wszystkim zmęczona i zdołowana. Nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×