Poruszanie w ustach podczas seksu oralnego

Moj narzeczony od pewnego czasu podczas loda porusza sie w moich usatch jak podczas zwyklego seksu (oczywiscie delikatnie). Czy uwazacie to za pewnego rodzaju uwlaczenie kobiecie? Nie wiem co mam o tym myslec...

ja uwielbiam byc gwałcona w usta ale ma za duzego i latwo sie dławie :P

Jeśli delikatnie, to jasne, że uwłacza. Gdyby cię szanował to rżnąłby w usta bez żadnych hamulców.

seks uwlacza zarowno kobiecie jak i mezczyznie, sprowadza nas do zwierzat, juz niedlugo wraz z rozwojem duchowym ludzkosci zrezygnujemy z tych niegodnych praktyk i pokojowy wyginiemy, rozumiejac, ze jestesmy na tym swiecie niepozadanym gatunkiem czego zycze sobie oraz wam

moj chlopak rowniez tak sie zachowuje i wiem, ze ogromnie go to podnieca. mnie co prawda nie robi krzywdy, lecz przez to zaczelam sie zastanawiac czy on mnie rzeczywiscie kocha. wiem, ze faceci to lubia, ale czy to w porzadku w stosunku do kobiet...?

gosc 16:46 p********z. Fajnie tak laske gwalicic oralnie. W jezyku angielskim to sie zwie "facef**k" niektore szmaty to lubia. Wasze zony szmaty pewnie tez ale sie nie przyznaja

Ja natomiast myślę, że to "naturalny odruch" facetów. Wytłumaczę to na przykładzie własnych doświadczeń. Gdy np. mam okres i pieszczę go oralnie, to w miarę rosnącego podniecenia on zaczyna się poruszać w sposób taki, jakby chciał "wyrzucić" z siebie to nasienie. No, ale powinni raczej pamiętać, że mają "go" w naszych ustach... A w jaki sposób najczęściej kończycie "robienie loda"?

Gościu 16:51, masz po części rację. Znam wiele kobiet, które to lubią i które to podnieca. A faceci to praktykują w swoich związkach, bo naoglądają się filmów pornograficznych, na których dziewczyna jest żywcem rżnięta w usta :/

ciekawe hipotezy wysuwacie. ja sama tego doswiadczylam w ostatnim czasie. myslalam, ze chociaz moj facet zapyta mnie czy moze, ewentualnie czy nie mam nic przeciwko... jednak po tym incydencie zupelna cisza na ten temat...

Ja koncze w ustach mojej dziewczyny. Zawsze. Czasami wypluwa na chusteczke a czasami polyka. Normalka.

Moj tez lubi konczyc w ustach, ale widac, ze troche sie tego wstydzi...

Ale kurde w czym problem?

moja dziewczyna uwielbiała robić loda. ssała go jak tubkę z kremem. lubiła też anal. podczas seksu, żebym za szybko nie doszedł, czasami dawałem jej do buzi - wystarczyło popchnąć ją w głowę, schodziła niżej i obciągała (zwykle i tak do końca). no ale czasem sunąłem ją, tak jak mówisz i nie wiem, czy to lubiła, ale brała czynny udział, nie powstrzymywała mnie. bawiłem się w poniżenie, ale ją kochałem i było to dla obopólnej przyjemności. także zdarzało mi się tak i niby poniżając, i po prostu podczas aktu bez takich podtekstów. myślę, że po prostu jest mu przyjemnie i to dlatego.

a możesz mi wytłumaczyć czym różni sie uwłaczanie polegające na ruszaniu przez niego kutasem od uwłaczania polegajacego na ruszaniu przez ciebie głową bo nie bardzo widze różnice

My tak od samego początku. Mam wrażenie, że dla niej to właśnie "pracowanie głową" przez dziewczynę jest typowe dla profesjonalistek, bo "klient płaci, klient dostaje czyjąś pracę". U nas, to ja pracuję, chyba że na moją prośbę poświęci nieco wysiłku na mój wariant ulubiony. Leżymy oboje pozornie nieruchomo, ale w jej buzi, to dopiero się dzieje! Jej języczek wiruje jak wentylatorek po krawędzi "kapelusika mojego prawd****a", czasem tylko dźgając swym czubkiem "dziureczkę wytryskową". Jakiś podglądacz byłby zdumiony. Ona leży w bezruchu, on także, z siurkiem wetkniętym do jej ust. Tak sobie leżą i leżą, aż nagle nie wiadomo dlaczego, chyba prąd go poraził. Podskakuje w drgawkach i wrzeszczy i po chwili znowu, sobie leżą i leżą.

Roznica jest taka, ze usta to nie wagina!

Czytając powyższe wpisy ogłaszam wszem i wobec ze nam najlepsza żonę pod słońcem. Dla nas takie zabawy to żadne uwlaczanie czyjejś godności, lubimy to i tyle. Generalnie lubi być lekko wykorzystywana suczkę i za to ja kocham.

Pieprzycie glupoty. Walenie w usta jest fajne.

oj tak,ja tez ją za to kocham,przybij piatke

ja piertole to jakim cudem znalazł sie w nich czyjś k***s? przezs pomylke?

Ten automat cenzorski absurdalnie przesadza. To co mi wygwiazdkował nazywają inaczej borowikiem. No i co jest złego w jego drugiej nazwie? A przy okazji: taki młody borowik, to świetnie naśladuje, wiadomo co!

No sorry, ale ja zdecydowanie widze roznice pomiedzy pieszczeniem ustami/jezykiem czlonka, a "waleniem" przez faceta w usta... jesli ty nie widzisz, to wspolczuje... :/

nie nie wiadomo. nie każdy ma to szczęście żeby wiedzieć co naśladuje twój borowik

serio, wasze zony/dziewczyny połykają nasienie? przecież to strasznie niszczy szkliwo zębów. Poza tym sperma zawiera w sobie JAD TRUPI. Tego rozumiem też nie jesteście świadomi?

a ja ci współczuje pożycia bo taka męczarnia tylko po to zeby rodzice byli z ciebie dumni to chyba zbyt duże poświęcenie.

A ja jeszcze dodam że moja zona zaczyna robić łaskę później się na chwilę zatrzymuje, robi z włosów kucyk i daje miw rrękę żebym ja trzymał i wraca do roboty:)

wspolczucie jest dla ciot. Darujcie sobie leszcze

Z moich obserwacji wynika, ze kobiety w gruncie rzeczy lubia byc ponizane...

17:40 tez to zaobserwowałem

"serio, wasze zony/dziewczyny połykają nasienie? przecież to strasznie niszczy szkliwo zębów. Poza tym sperma zawiera w sobie JAD TRUPI. Tego rozumiem też nie jesteście świadomi?" x Ale bredzisz. w*********j