kiedy i jak wprowadzalyscie kaszki karmuac piersia?

I po jakimczasie staly sie pelnym posilkiem, bez dawania juz piersi?

Zaczełam rozszerzanie diety jak miał 5 miesięcy i tydzień bo sam się domagał tego. Oczywiście od zupek. Mniej więcej po miesiącu wprowadziłam na śniadanie kaszki. Na początku mało jadł max 50ml i mniej więcej po 7 miesiącu zaczął zjadać 120-150ml.

To deserkow nie dawalas wczesniej od kaszek? moja ma 6m, zjada ok 125g zupy i czasem popije piersia. dodatkowo wprowadzam owoce. Gdy wprowadze wieksza ilosc owocow, to bede dawac caly sloiczek i wtdy chce zaczac z kaszkami bezmlecznymi, zeby podawac stopniowo z tymi owocami. Moze tak byc?

Moj ma 6,5 miesiaca i daje mu kaszke na kolacje, taka mleczno ryzowa, daje mu na kolacje bo wtedy dluzej spi, czasem popija jeszcze piersia

A rzeczywiście, zapomniałam. Mniej więcej 2 tyodnie od papek wprowadziłam deserek, i potem po 2 czy 3 tygodniach kaszki na śniadanie. Czyli według schematu żywienia mniej więcej. Myślę, że jak będziesz owoce w kaszce dawać od samego początku to trochę niedobrze, bo zamiast wprowadzać więcej posiłków zostaniesz przy dwóch (śniadaniodeser i obiad). Bo prawidłowo powinno być 1 danie warzywne (potem mięsno-warzywne), 1 danie owocowe, 1 kaszka bezglutenowa. Ale oczywiście nie trzeba trzymać się sztywno schematu więc oczywiście rób jak chcesz bo to Twoje dziecko

Ok, dzieki, tak zrobie. Ale czy to nie bedzie za duzo 3 posilki bezmleczne dla ok.7m dziecka?

Ale jakie bezmleczne? Przecież kaszka jest posiłkiem mlecznym

5 msc pierwsze warzywo, co 2-3 inne po kilka łyżeczek i tak przez 2 tyg. W 3 tygodniu jadł już tak po pół porcji obiadów i do tego zaczął dostawać deserki. Po kolejnych dwóch tygodniach jak już jadł całe obiady to zaczęłam wprowadzać kaszki na śniadanie. Czyli kaszki po miesiącu rozszerzania diety. W między czasie jeszcze przez tydzień, dwa dokarmiałam piersią w dzień, ale wkrótce karmiłam już tylko rano, wieczorem i raz w nocy.