Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poirytowana

Polecane posty

Gość gość

chcę wychodzic na imprezy, do klubow, pubow, poznawac nowych ludzi chociazby raz/dwa razy w miesiacu. niestety nie moge sobie na to pozwolic ze wzgledu na moich znajomych.. moja przyjaciolka ktora uwielbiam, kocham i dalej by wymieniac jest wspaniala, ale strasznie nudna. mamy po 18 lat, a zeby z nia gdzies pojechac, wyjsc musze czekac na specjalna okazje. zdarza sie tak srednio raz na dwa miesiace, a jak juz gdzies jestesmy to ona siedzi, wpatruje sie w jakis punkt, nie ma o czym z nia rozmawiac.. najgorsze w tym wszystkim jest to, ze wlasciwie tylko na niej moge polegac, mam innych znajomych ale nie chcialabym spedzac z nimi czasu poza szkola, a tych ktorych faktycznie lubie mieszakaja gdzies na wsiach z autobusem raz na 4 godziny. co tu robic? czuje ze marnuje moje ostatnie 'nascie' lat.. nie jestem osoba ktora wskakuje kazdemu do lozka, tylko chodzi o sam fakt bycia z innymi ludzmi, zabawy, wyszalenia sie. no kurde rece opadaja.. z kolei gdzie poznac osoby z moimi checiami i potrzeba zabawy skoro nigdzie nie wychodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;) na wsiach też można się ustawić na domówkę. jedyne twoje wyjście to albo jednak spotykać się też z innymi znajomymi (tylko się nie zawiedź) albo wziąć koleżankę np. na festiwal, koncert, wernisaż, wystawę. przy czym ludzi rzeczywiście najczęściej spotyka się na imprezach albo wśród znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×