Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ugotujecie te biedne dzieci

Polecane posty

Gość gość

Otoz na ogol nie wtracam sie w wychowanie innych dzieci mam swoje i wystarczy mi pracy ale dzis az mnie zwalilo z nog i chyba musze sie tym z wami podzielic. Czesto na placu zabaw widze ze mamy niestety przegrzewaja dzieci alr nie zwracam uwagi bo to ich sprawa. Natomiast moja dobra kolezanka ma dziecko w wieku mojego. Moja ma 18 mies a jej 19. Ona ciagle mnie krytykuje jak jest u mnie ze dziecko od malego bez skarpetek w domu ale co poradze jak sciaga? Ze zawsze ma tylko body i spodenki. Ze mam zimno w domu a mam 19 stopni zazwyczaj i wietrze regularnie. Jak na dworze jest cieplo okno mam otwarte caly czas. Moja mala jest na podwirku 3/4 dnia w tym siedzi w piachu myje rece np jak jest w jakiejs donicCe woda czy gdzie kolwiek. Ma body i lekka bluze jak jest chlodniej. Czapka tylko w zimie wiosna jedynie cienka opaska jesli bardzo mocno wieje zimny wiatr. Czesto jest mokra ma fizia na punkcir wody i sie oblewa. Dzis przyszla do mnie ze swoja corka ta znajoma nie jest u nas za goraco. Wywietrzone mialam ale okno juz zamkniete moja mala w koszulce z krotkim biegala i pampersir bo sie rozebrala. A ta z ryjem ze mam kaloryfer wlaczyc bo jej dziecko zmarznie. Moja biegala przed domem w spodniach body z krotkim i cienka bluza a ona pfzytargala to dziecko w rajtuzach grubych spodniach welurowych skarpetkach adidasach koszulka krotkivrekaw na to body z dlugim sweterek z wloczki bardzo cieply i kurtke nanpolarze oczywiscie szalik i czapka zimowa. I wielkie halonze ona mnie do opieki zglosi ze ja mecze dzievko nie zapewniam mu warunkow bo jest zimno a ono lata gole. Dodam tylko ze moja odpukac jeszcze nie cjorowala miala jeden dzien katar a jej juz 4 antybiotyki zjadla i cisgle zasmarkana z kaszlem Czemu do cholery polki musza wtracac ten wscibski nos w nie swoje sprawy ja nie komentuje co kto rovi z dzieckiem s mnie jakas nawiedzona baba bedzie piuczac i opieka straszyc? Juz pomijajac faktvze tylko w polsce tak przegrzewa sie dzieci dla porownaniia: 1 maja bylam w niemczech kolezanka urodzila zbdzieckiem wychodzila ze szpitala w spodenkach skarpetkach i body z dlugim plus bawelniana czapeczka i nakryty pieluszka flanelowa a kolezanka 14 maja eychodzila w pl z dzieckiem bylo cieplo a ta ubrala jak na syberie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28 lat i chodzę w pojedyńczej koszulce z krótkimi rękawkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź wyluzuj i nie zapraszaj więcej tej chorej baby do siebie. Po co się stresować, nerwów szkoda :P Szczerze mówiąc mnie też jest żal dzieciaków. Idę kilka dni temy na spacer 24 stopnie, słońce, duchota, a mój mały (14 miesięcy) sama koszulka, krótkie spodenki, skarpetki, sandały, żadnego body. Doszła do mnie koleżanka z córką o dwa miesiące starszą... tragedia! rajty, spodnie ocieplane, pełne buty, sweter, na to kurtka wiosenna i czapusia z zasłoniętymi uszami wiązana pod szyją i kocyk na nóżkach, a mamusia sukieneczka zwiewna i baleriny :o To jest moja dość dobra koleżanka więc z humorem zaproponowałam od razu jak ją zobaczyłam żeby sama się otuliła i zobaczymy czy będzie radosna, bo jej mała cały czas kwiliła. Powiedziałam jej żeby zobaczyła jak jest ubrana i co dziecku robi. Na szczęście zakumała, bo to fajna mądra dziewczyna i chyba tak dała się mamom i babciom sterroryzować w domu :P bo akurat jej mama i babcia po sąsiedzku mieszkają, a teściowa dwa domy dalej, podejrzewam, że to ma coś wspólnego z jej nieracjonalnym ubieraniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic mi nie mow ja tez mroze dziecko. juz mam dosyc tego. mysla,ze to ja jestem oblakana,bo przeciez dziecko jest z innej planety i wypadałoby jeszcze je pod jakis szczelny klosz schowac lub owinac folia. W tamtym roku widzialam rodzinke - dziecko ok 15msc - lato,ok 20st(bylo rano) opatulone w gruby koc,kurtka,bluza,rajstopki,dzinsy i czapka jesienna...padla. Moja w tym samym dniu miala 5msc i ubrana byla w body na krotki,spodenki za pupe i tyle. Myslalam,ze wzrokiem mnie zlinczuja za rozebranie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce dzieci sa przwgrzewana. Owszem. Sama widze po sobie,ze najchetniej opatulilabym dzieciaka w 10 krtek i nakryla kocem. Potem pukam sie w glowe i ide po rozum do glowy. Ubieram jak siebie. Ale przy 20 stopniach nie ubralabym, ani siebie ani dziecka w body czy bluzke z krotkim rekawem i krotkie spodenki. No,ale sa dzieci zimnolubne :) Widzialam kiedys na fb zdjecie u znajomej: noworodek w pajacu z dlugim rekawem,czapka na glowie,owiniety w grubym rozku i przykryty puchowa koldra lezal w lozeczku. Az mi sie go szkoda zrobilo... A byl sezon grzewczy,bo rodzila w grudniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie marne prowo, okropnie się to czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu ta jałowa dyskusja, nic tylko w kółko: przegrzewanie, pracujące kontra niepracujące, konkubiny kontra żony, mm kontra kp. Nic już chyba ciekawego na kafe nie przeczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 stopni masz w domu i dziecku w krótkim rękawku? nie wierzę! ja mam w tej chwili 21 stopni, wyłączyli już CO i normalnie mi zimno! chodzę w grubym swetrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie 20stopni. chodzimy na krotki rekaw i spodenki. okna otwarte. Dziecko nigdy nie bylo chore,ma 1,5roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie ona przegrzewa a Ty ubierasz za lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzisiaj u siebie nie puściłabym dzieciaka po domu w samym pampersie i koszulce bo jest u mnie zimno, jest około 16 stopni i w domu tak samo, mam zimne mury które sie jeszcze nie nagrzały od słońca, a juz kaloryfery nie grzeją i jest w domu zimniej niz na dworze w ciepły dzień. A co do Niemiec, to bez porównania z Polską, u nas ten klimat jest surowszy, więc to głupota porównywac jak tam pierwszego maja ubierają a jak tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie ty przesadzasz w jedna strone a kolezanka w drugą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uwazam, ze autorka nie przesadza, bo skoro dziecko nie choruje tzn ze jest ubierane odpowiednio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem absolutnie zwolennikiem przegrzewania. Tak jak nie jestem absolutnie zwolennikiem chowania w zimnie. Należy zachować rozsądek. To, że autorka puszcza dziecko na bosaka - odbije się nie teraz. Nie za rok, dwa czy pięć. Ale na starość. Jak myśliscie, dlaczego tak wiele starszych osób ma reumatyzm? Chodzenie bez butów, kąpiele i mycie w zimnej wodzie, spanie w nieogrzanych pomieszczeniach, cienkie ubieranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty za to zamrozisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na miejscu twojej koleżanki nic bym ci nie pośniedziała, twoje mieszkanie, twoje dziecko, możesz mieć tam nawet 10 st ale... ja na pewno wiecej bym do ciebie nie przyszła. Ja nie lubię marznąć, 20 stopni to dla mnie zimnica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale moja mala nir biega caly dzien na boso ubieram jej skrapety chociaz ale jak sciagnie to nie lece za nia jak moja kumpela tylko dam jej pobiegac troche. Przeciez nie umrze. 20 stopni to zimno dla was??? To my chyba nawiedzeni jestesmy z mezem ale nam to pasuje. Odziwo powiem ci ze nie zamroze dziecka bo jak jej chlodno bierze bluze i pokazuje zeby ubrac. A jak jej cieplo sama sie rozbiera i zszwyczaj ma krotki rekaw bo sie ciagnie za kodzulke jak ma bluze jeszcze czy sweterek. Zresxta moja corka caly dzien lata biega jest ciagle w ruchu wiec zswsze jest ciepla. A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty już nie dożyjesz konsekwecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się generalnie nie wtrącam w cudze dzieci i nie komentuję, ale ostatnio byłam ze swoimi (wyjatkowo, bo zwykle nie mam czasu) na placu zabaw i to co tam zobaczyłam mnie zatrwożyło. Upał, pełne słońce, ze 25 stopni, środek dnia, zero wiatru. Jakiś ojciec wyszedł na spacer z dzieckiem, malutkim, w foteliku, na oko ok. miesiąca, dwóch maksymalnie to dziecko miało. Dziecko miało na sobie kurtkę polarową, grubą czapkę + pewnie cos tam jeszcze pod spodem, nie wiem bo przykryte było naprawdę grubym kocem złożonym parę razy. A teraz najlepsze na cała buzię maluch miał położoną pieluchę tetrową, ja nie wiem jak to dziecko oddychało. Miałam się już odezwać, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E to ja 2 tyg temu stopni na dworze 27 a szedł facet z dzieckiem na oko 3 lata dżinsy (czy miał pod spodem rajstopy nie powiem) kurtka polarowa i czapka :-/ masakra . Buzka czerwona widać ze zgrzany zdyszany ale tatuś slepy idzie dalej . Dzisiaj u nas 20 stopni bylo moja ma 3 lata cienkie rajstopki spodniczka , na krotki bluzka i z wierzchu na dlugi bez czapki i tak wiozłam do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma słońca tylko pochmurny dzien , jak dzis to cienkie spodnie bawełniane , body z krótkim i cieplejsza bluze , skarpetki i buciki pełne . Ma 8 miesiecy , jak nie ma wiatru sciagam dodatkowo czapke . Dzis ok 18 stopni , w domu zależy ok 21,22 st , i mały zawsze w body na krótki i spodenkach , jak raczkuje skarpetki , w sumie ubieram jak siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja syna ubieram tak jak siebie plus czapka bądź chustka na głowę jak wieje. Ma 2lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×