praca za 1400zł.

skomleć o tę pracę czy targować się o chociaż 100-200zł.? Teoretyczne widełki na tym stanowisku są (uwaga)1700zł.netto max. 1400 zarabia ktoś bez studiów (teoretycznie)

jak na rączkę to jest 2000 brutto mało jest ofert z takim wynagrodzeniem

zalezy jak bardzo potrzebujesz roboty (czy mieszkasz z rodzicami /z meżemczy utrzymujesz się sama). Bo jesli nie musisz absolutnie podjac zatrudnienia to zastanów się czy da ci to jakies doswiadczenie (jeśli po zmainie pracy na lepszą doświadczenie w tej firmie bedzie dużym atutem w inej firmie.)

Miałam długą przerwę, bo opiekowałam się mamą i tak naprawdę to jestem na jej garnuszku. Akurat to by było doświadczenie do drugiego zawodu, no i ta praca póki co wydaje mi się przyjemniejsza mimo wszystko niż to co robiłam . Bo miałam pracę z ogromną odpowiedzialnością, czasową albo mnie zwalniali szybko i zarabiałam nieco ponad 2tys.netto. I kilka razy odchorowałam te prace ... Teraz ludzie tyrają za 1100zł.na rękę i to w brudzie często, nosząc ciężary a tutaj pomogło mi wykształcenie zawodowe zdobyte przed maturą ... I tak póki co szukam, bo jeszcze nie wiem, czy się druga strona nie rozmyśli

no więc nie mam wyjścia. Dzięki za pokazanie odpowiedniej optyki problemu ...kurcze, i jak tu samemu żyć w tym kraju

dziś jest manifestacja prekariuszy o 13ej pod Ministerstwem pracy. Jest strona My prekariat... to są właśnie tacy ludzie, niepewni pracy, nie mogący niz zaplanować i ...wykwalifikowani. Nie mam ubezpieczenia i mam egzamin, więc nie pójdę..zresztą nie mam nawet siły. Ale popieram tych ludzi.

najgorsze,że mam 40lat i już tej pracy nienawidzę, bo całe życie mam tak pod górkę. Teraz robię kolejny dyplomi chcę z niego zrezygnować, bo nie mam sił i pieniędzy już dopłacać mając tylko nadzieję zatrudnienia.

Głosujcie dalej na PO i Komora to niedługo będziecie robić za 700zł, a ceny w sklepach razy dwa..