Usunęli mój temat, to ja od nosa.

Przyszły samobójca. To jakim ścierwem się stałem jest niepojęte. Miałem wszystko, wygląd, inteligencje, zaje/bistą laske, dobre wyniki w pracy i w szkole, biedy nie klepałem. A teraz jestem zwykłym obszczymurem.. Deklasacja totalna. Jak ja mam się zaje/bać?

zaj/e/b/i/s/te chociaż miejscami infantylne :P

Najgorsze jest to że wyzarlo mi oczy i stalem się psychiczny. To narkoza spowodowała. Pomóżcie mi się zabić.

Musze po prostu musze. Ja juz właściwie jestem martwy. Co ja ku/rwa narobilem????

głupotą jest pisać, zamiast działać i coś naprawiać. sknocono ci coś, to idź i niech ci to naprawią. mam dość czytania tych twoich bredni. będziesz tu pisał prawdopodobnie jeszcze zza grobu, ale naucz się, że warto zrobić coś dla siebie za życia, naucz się, że nie musisz cierpieć, że wszystko można naprawić, ale to wymaga WYSIŁKU pójścia do miejsca w którym coś sknocono, wyjaśnienia i poddania się kolejnej operacji. jak dla mnie jesteś nudną, pozbawioną wyobraźni osobą, bezwolnym debilem, który zabiera innym czas bazgraniem ckliwych postów na kobiecym forum, kompletnie bez jaj i po adopcji :P

Stałem się taki po tej operacji. Nie rozumiesz ciulico? Kiedyś byłem zupełnie inny, moj mózg nie funkcjonuje jak dawniej. Jak mogą mi naprawić? Sknociło mi to znieczulenie nic innego i weź to ku/rwa pojmij. Co mogę zrobić? Gów/no i iść spać.

a prochy?

Co prochy jak połowę szarych komórek wyzarlo? Podobnie z komórkami pigmentu w oczach i wygladaja strasznie teraz i ruch galek ocznych jest upośledzony. Po prostu ja juz zdechlem za zycia.

nie rozumiem, denny, wybrakowany pasożycie! masz czas na pisanie tu, to tym bardziej powinieneś go znaleźć, żeby robić wszystko co tylko możliwe, żeby nie cierpieć, czyli iść do tego szpitala i poprosić o kolejną operację. nigdy nie jest tak, że wszystko jest stracone. ale ty, wolisz tu siedzieć, zrzędzić jak baba w okresie menopauzy, paplać o swojej śmierci, wymuszać na innych współczucie. jesteś debilem, i ośmielam się stwierdzić, że nawet jak umrzesz, to prawdopodobnie będziesz miał ksywę "zryty miał beret od nosa". tak więc, goń się!

Ale operacje czego przygłupie? Nawet oczy mam innego człowieka, prawie nie czuje swojego ciała, nie mam pamięci itd.. głąbie jaką operacje. Nos się rozwalił bo doszło do rozkładu tkanek w twarzy i te włókna mięśniowe pozanikały. Nos zrobiono dobrze to wszystko narkoza kminisz, to jaką operacje?

Mózgu?

Goń się.