Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy któraś z Was dobrze wspomina swój poród?

Polecane posty

Gość gość
Czytałam tutaj roznych doznań i któras kobietka napisała ze słyszała od kogoś że pojechała do szpitala, 4 godziny porodu i po bólu! I te 4 godziny mogą być gehenną!! Ja rodziłam 7 godzin i stanowczo mówię - Nigdy więcej tego bólu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się tak urodziłam, o 13 mama była na izbie przyjęć a po 14.00 byłam na świecie. Siostra podobnie. Nasza mama na pytanie o ból porodowy zawsze macha ręką, że o co tyle krzyku. Babcia urodziła bliźniaki siłami natury i nie wspomina tego źle. Ja teraz jestem w ciąży i liczę, że lekkie porody są u nas rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez wspominam dobrze mimo ze chcialam uciekac porodowki przez bol. Mialam oxy i czopki i cewnik,takie sztuczne wywolywanie jest okropnie bolesne. Wiem bo to byl moj drugi porod tyle ze 1 zakonczyl sie cc. Jedyne co w tym dobre bylo ze szybko trwalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy trwal 13 h , ale bez zensacji, nastepnego dnia powiedzjalam, ze moge rodzic co miesiac, byle by nie miec okresu! Drugi 5 h ,czekanie na finisz bylo tak nuzace ze gralam na telefonie. Problem mialam jedynie przy partych, ale dziecko 4 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem, od czego jest uzależnione ile trwał poród i czy był bardzo bolesny? Miałam poród wywoływany, bo odeszły mi wody. Od 1 skurczu do porodu trwał 4 godziny. Bolało ale nie bardzo tragicznie oprócz końcówki. Uniknęłam bólów od krzyża, które podobno sa najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo ze rodzilam dlugo, bylam stara jak na pierwiastke, bardzo oslabiona po ciezkiej chorobie i bolało jak cholera, jednak radosc, gdy zobaczylam dziecko byla niesamowita. Drugi porod byl o niebo lzejszy. Jasne, boli, ale najbardziej mam w pamieci obraz dzieci zaraz po urodzeniu, Wiec mimo bólu uwazam,ze porody były pieknymi przezyciami. W dodatku chwile po urodzeniu ból po prostu znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×