Nie wiem co myśleć

Wyznałem koleżance miłość prawie rok temu i za każdym razem gdy rozmawiamy na ten temat ona tylko odpowiada, "nie wiem co powiedzieć " itp a ile razy zostawała u mnie na noc to kazała się przytulic ostatnio nawet mnie pocałowała jak trochę wypilismy i zaczęliśmy rozmawiać o nas.. Co mam myśleć? Pomocy. Przerobilem czterech jej facetów i zawsze byłem obok niej, wie co do niej czuje, tylko jak jeszcze długo musze czekać. Jest dla mnie wszystkim nie mogę przestać o niej myśleć poprostu Kocham Ją i ona o wszystkim wie. Pomocy zwariuje!!

Moja ocena? Twojej kolezance podoba sie ze ma kogos kto ja caly czas adoruje, nawet wtedy kiedy nie odpowiada na wazne dla Ciebie pytanie zwiazane z Wami, z Wasza przyszloscia. ''Nie wiem co mam odpowiedziec'' to tak naprawde ''Nie chce sie z toba wiazac, i niech bedzie tak jak teraz''. Jezeli to trwa juz rok to sorry ale jej tak wygodnie. Unikanie odpowiedzialnosci i korzystanie z przyjemnosci z obecnej sytuacji, ktora dla Ciebie w ogole nie jest dobra. Proponuje zebys z nia porozmawial jeszcze raz, ale tym razem dal jej warunek, ze albo wejdziecie ze soba w zwiazek (dzieki temu i Ty i ona w koncu przekona sie czt jestescie dla siebie czy nie) albo sie od niej odsu. TAK WIEM, niemozliwe pomyslisz, trudne, boli... Ale bedziesz meczyl sie dalej, ona dalej bedzie wodzic Cie za noc i dawac Ci nadzieje...

Nie wiem co myśleć x Na początek zrób jakieś badania i testy na inteligencję. Potem do psychologa i on cie pokieruje dalej.

Powiedz, ze Ty tak dalej nie mozesz ze ja kochasz i ze obecna sytuacjia Cie wykonczy. Moim zdaniem dla wlasnego dobra powinienes sie od niej odsunac na ''bezpieczna'' odleglosc.. Zero przytulanek, pocalunkow.. Sprawdz jej reakcje WTEDY! Czy bedzie jej brakowalo wlasnie CIEBIE czy moze tylko przyjemnosci, adorajcji.. wtedy bedziesz mial odpowiedz... To tylko propozycja, rozwaz to.