Z oszpeceniem oczu nie ma szans na miłość.

Taka prawda. Oczy sa u człowieka najważniejsze. Ja miałem całkiem ładne brązowe i laskom się podobało. A teraz po tej gownianej operacji coś mi się zrobiło.. wyzarlo kolor, pojawila się mgla i wyglada to ochydnie. I nie pokocha mnie już żadna a ta jedyna, wymarzona, wyśniona olała :(

A mi już nie zależy. Mam przebarwienia ja jednym policzku, niczym tego usunąć nie idzie. Sfrustrowany ze mnie prawik, wkurwiony na cały świat, nienawidzący innych , kobiet i mężczyzn.

https://youtu.be/jWF977njuEg

Ja dopiero po stracie widze jakie mialem piękne. A teraz mam gowniane!

musisz sie z tym pogodzic

Nie da się.

Da sie.

Niby jak? Wygladaja okropnie a były zaje*ste.

przeciez kobieta nie kocha oczami.tu chodzi o twoja samoocene a nie o gust tej dziewczyny

eee tam, ja ostatnio widziałam chłopaka który na prawie pół twarzy taki czerwony plac (nie wiem co to za choroba) i niby wyglądał okropnie, ale i tak było widać że był przystojny. Fajnie ubrany, widać że tak czy siak pewny siebie. Jakbym była taka młoda jak on (a był to dzieciak, licealista :D) to pewnie bym i mogła mieć do takiego słabość. Czasami takie rzeczy aż tak nie przeszkadzają.

Paskudne oczy przeszkadzaja. Mam takie zamglone, wyblakle z daleka wygladaja na czarne ochydnie. Właśnie oczy sa najważniejsze. A nie wiem co mi się z nimi zrobiło wyzarlo mi kolor a byl super.

No niestety.

też mam ujowe i żyje.