Shibari. Sztuka o której się nie mówi.

Witam serdecznie. Ostatnimi czasami mocno zainteresowałem się sztuką jaką jest shibari, znana także pod nazwą kinbaku. Jest to japońska sztuka ozdabiania oraz pętania ciała liną. Wygląda to mniej więcej tak: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/ae/Shinari_rope_bondage.jpg/220px-Shinari_rope_bondage.jpg http://i.imgur.com/J6SF90v.jpg http://data3.whicdn.com/images/59521125/large.jpg http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/58/81/c6/5881c67f514529e246986447255a04bd.jpg Nie ukrywam, że z jednej strony jestem zainteresowany poznaniem kogoś kto chciałby spróbować takiej zabawy, a z drugiej chciałbym poznać wasze opinie co sądzicie o takiej formie ozdabiania ciała.

pamiętam że jak byłem mały i byłem na wsi, to dziadek pętał tak szynkę do peklowania tak, dziadek w tym Shibari byłby uznanym ekspertem

jak się nie mówi jak mówi, ostatnio kręciły się tutaj jakies gojiry i nawracały Bardzo ładnie wygląda to peklowanie, nie ma co....

Mówi się sporo. Są warsztaty shibari, można kupić liny i akcesoria do wiązania. Jakieś urozmaicenie. Tu namiastka http://freetaboos.pl/bondage-shibari-n-11.html. A na fecebooku też dużo ....

Ja też ostatnio usłyszałam o shibari i bardzo mnie to zafascynowało. Chętnie poznam osoby, które praktykują te sztukę :)

cały przemysł się z tego ostatnio zrobił, piękna sztuka