Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milena47

Ja wyglądają relacje w związkach bez zobowiązań

Polecane posty

Gość gość
Mówiąc krótko spotykasz się z gościem na seks i nic więcej was nie łączy - jak wyżej ktoś pisał puszczasz się tylko a nie jesteś w żadnym związku. Kiedyś kobiety dziś puszczalskie i później wielce obrażone co robią mężczyźni a to wy dajecie na takie rzeczy przyzwolenie. heh same robicie sobie pod górkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wasabi
Bez zoobowiazań inaczej znaczy bez żadnego zaangażowania, tylko sex i nic wiecej, dziewczyny dopóki facet sie w jakiś sposób nie zadeklaruje względem zwiazku, czy uczuć to nie róbcie sobie nadziei, bo póżniej wychodzą takie niesnaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu zaczyna głupoty wypisywać:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarowno on nic nie obiecywal jak i ja....ale to nie ja pierwsza powiedzialam kocham....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena47
Ja chyba sama nie wiem czego chcę. Jestem po dość traumatycznym małżeństwie. Długo mi zajęło aby sie uwolnić i nikogo nie szukałam. Pojawił sie. Bardzo się sobie spodobaliśmy fizycznie. Od początku wiedziałam, że zalezy mu na sexie, ale nie wiedziałam, czy też na czymś więcej. Jesli już mam być w jakiejśc relacji to chcę sex łaczyc z przyjaźnią. Tak jak pisałam, możemy porozmawiać o wszystkim, mamy podobne poglądy, rozmawiamy, spedzamy czas tez inaczej, ale ... to nie jest związek. Jednak - tak sie ostudziłam, że wcale mi juz na związku z nim nie zależy. Nie czuje bliskości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena47
On bardzo mnie ceni za wiele rzeczy, lubi mnie czuje to, ale czegoś brakuje. Brakuje mi troski, czułości, pomocy w różnych sprawach - choćby samochodowych. Dzięki niemu jednak dojrzałam do tego aby byc w normalnym związku, już nie chcę być sama. Wyciągnął mnie z marazmu. Przed nim nie miałam sexu ponad 3 lata byłam totalne uśpiona, gdyby nie on trwało by to do dzisiaj a tak - jestem otwarta na nowe znajomości. Zalogowałam sie nawet na portalu randkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena47
Do gościa z 10.49 - jeśli padło słowo kocham to czemu nadal bez zobowiązań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli są uczucia to jest związek. Tak myślę. Nie musi kończyc się wspólnym mieszkaniem czy ślubem ale to związek. W związku luźnym bez zobowiązań przede wszystkim chodzi o to, że nie ma głębszych uczuć można się lubić ale nie kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena47
Można też byc w związku a bez uczuć. Zadając to pytanie bardziej chodziło mi - jak to wygląda u innych generalnie. Bo ja wiem i czuję, że on mnie bardzo lubi i bardzo ceni za to jaką jestem osobą - moja osobowośc itp. co nie zmienia faktu że nie jesteśmy normalna parą. Na portalu randkowym sami k****arze ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile lat ma ten twój przyjaciel????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena47
36

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena47
Najbardziej mnie dziwi jego zazdrość ..... uważa mnie za super laskę i mysli, że na każdym rogu czycha ktoś kto mnie poderwie a ja ulegnę, poza tym wie, że jak nie będzie się starał to mu podziękuję za znajomość, ale - takie jego staranie jak jest teraz sie to ja mam gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elenkaa
Słuchaj a może między wami wcale nie jest tak jak ty myślisz. Być może on uważa że jesteście parą, tylko ma poprostu taki sposób bycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Elenkaa ma racje, też mi to przeszło przez myśl już wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena47
Na pewno nie jest to typowe spotykanie się na sex. Czasami wpada do mnie w czasie pracy ( ma pracę w terenie) choćby na 20-30 minut, bo twierdzi, że tęskni. Tak mi niezręcznie spytac wprost jak mam ta znajomośc traktować. Jestem osoba która nie lubi sie narzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×