Nie istnieje nic takiego jak wyrastanie z metalu

Tylko osoby które nie wiedzą nic na temat tej muzyki, w tym pozerzy i pozerki, którzy słuchali kiedyś tej muzyki na siłe, żeby przypodobać się innym mogą tak uważać :) Przecież większosć fanów metalu to ludzie dorośli, spory odsetek fanów jest po 30, a metal to trudna muzyka a nie jakies proste granie dla dzieci, więc jak można sadzić że z metalu się wyrasa? :)

0/10

Aha, czyli uważasz stwierdzenie faktu, za prowokacje i ją próbujesz oceniać? Idź na koncert metalowy i zobacz jak dużo dojrzałych osób tam jest :)

większość jest dojrzałych, rzekłabym przekwitłych :D

nie, są tam osoby w różnym wieku, ale w większości dorosłe. Zwykle większosć osób w wieku dwudziestu paru lat, ale też sporo starszych osób, po 30 i 40. To ty od tej "większości osób po 50" z innego tematu? może mi w końcu powiesz na jakim niby koncercie tak jest, bo ja na takim nigdy nie byłam, a byłam na wielu :)

no więc powiesz mi na jakim niby koncercie jest "większość osób po 50", czy znowu uciekniesz, jak z tamtego tematu? :) bo ja takiego w życiu nie widziałam, nawet jak grał jakiś bardzo stary zespół :P

aha, nie odpowiesz, bo jesteś zwykłym trollem, który próbuje prowokowac w drugą stronę - jedni trolle twierdzą ze metal to muzyka tylko dla dzieciaków, a inni jak ty, że tylko osoby starsze ją słuchają :)

ma ktoś coś jeszcze do powiedzenia? :P

Kasiu, lubisz punk rock albo hardcore?

troche tak, ale cięzko powiedzieć bym była jakąś fanką tych gatunków, niewiele o nich wiem. Lubie polski punk :) ale rzadko słucham.

oczywiscie, ze istnieje, wiele ludzi z wiekiem zatraca zamilowanie do czegos co wczesniej lubili

nie, nie istnieje, istnieje tylko zmiana gustu. Jednak jakoś dużo ludzi w dojrzałym wieku słucha takiej muzyki, więc słowo wyrastać, jest nie na miejscu, bo sugeruje, że słuchanie metalu nierozerwalnie wiąże się z dzieciństwem i mija w okresie dorosłości.

ale dla niektórych zmiana gustu może wynikać z procesu dojrzewania.

co nie znaczy, że to, co taka osoba przestała lubić, jest dziecinne.

to już twoja paranoja, że wyrastanie z czegoś uważasz za to samo co uważanie, że to było dziecinne. Zwłaszcza kiedy mowa o preferencjach muzycznych.

to dlaczego niektórzy twierdzą, że każdy "wyrasta" w metalu, bo oni sami "wyrośli"? bo uważają metal za coś infantylnego, bo nie rozumieją tej muzyki. "gdy znudzi jej sie metal to zacznie sluchac muzyki przerabialam to :D " tak mi napisała niedawno jakas idiotka :) sama nigdy metalu nie lubiła i słuchała na siłe i pewnie myśli że wszyscy ludzie tak mają.

bo moze faktycznie tak mysla? Albo po prostu nabijaja sie z twojej niedojrzalosci?

"bo moze faktycznie tak mysla?" Czyli są w błędzie i pieprzą bzdury :) o tym pisze od początku.

ja nadal lubie metal ale juz po prostu nie ubieram sie jak metalowa.to tyle w temacie.

a ja sie troche tak ubieram, nie wiem czemu miałabym całkowicie zrezygnować z tego stylu, wiele rzeczy mi się w nim podoba.

Kasiu zgodzę się z tobą ze z metalu się nie wyrasta. Sama mam 29 lat i wciąż go słucham. Ale po co właściwie zakładasz ten temat skoro: a) to co piszesz jest oczywiste i w zasadzie można odnieść do każdej muzyki b) wielokrotnie już o tym pisałaś

bo cały czas się z taką opinią spotykam i irytuje mnie to :P szczególnie irytuje mnie to poczucie dojrzałości u takich osób co tak sądzą i to ich wieczne "przyznasz mi racje ja wyrośniesz z metalu"(tak jakbym miała 14 lat), podczas gdy rzeczywistość temu przeczy.

Wyrosnąć to można z ubrań, nie z tego,co nas interesuje i co lubimy.Jak słyszę, że ktoś jest za stary żeby mieć długie włosy, za stary na narty,bo sobie zrobi krzywdę, za stary na koncerty,bo to już nie wypada itp.Wydaje mi się, że człowiek powinien robić to,co mu sprawia przyjemność,oprócz tego co musi,wiek nie ma znaczenia.

Ja wyrosłem chociaż teraz akurat słucham Huntera, najcięższy polski metal.