Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TU OPOWIADAMY SUCHARY!

Polecane posty

Gość gość

To ja zaczne: Rozradowany Jasio biegnie do mamy i krzyczy - mamo mamo! Ide z kolegami na dwor! :D - (mama na to) a co bedziecie robic? - (Jasio) a bezdomnych podpalac! XD - (mama) a to dobrze czapke zaloz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przychodzi transformers do zakladu ubezpieczeniowego i agent ubezpieczeniowy sie go pyta: dzien dobry! Chce pan ubezpieczenie na zycie czy na samochod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl sobie rolnik ktory mial kury, ale ktoregos dnia zauwazyl ze jednej kury brakuje. Szukal jej 2 godziny, ale nie znalazl - wiec odpuscil. Nastepnego dnia znow zauwazyl ze jednej brakuje i tak sytuacja powtarzala sie z dnia na dzien wiec rolnik pomyslal ze to na pewno sprawka liska chytruska. Pobiegl do lasu i sie go pyta: - czy to ty lisku chytrusku ukradles moje kury?! - nie rolniku to nie jaaaaa (odpowiedzial trzesacym sie glosem lisek chytrusek) Sytuacja wciaz sie powtarzala wiec wqrwiony rolnik postanowil zastawic pulapke... Ukryl sie w kszakach i czekal. Tu nagle cos szybko wbiega do kurnika wiec rolnik szybko lapie za widly i biegnie. Wpada do kurnika a tu! ...Lisek chytrusek... - a wiec to ty lisku chrystusku kradniesz moje kury?!?! - nie rolniku to nie jaaaaa... - przestan pieprzyc lisku chytrusku cala mordke masz uje/bana w jajkach, oddawaj kurczaki! - ale rolniku to na prawde nie jaaaaa... ...a to byl on... :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi dwoch transformersow z pubu i jeden mowi do drugiego: to co skladamy sie na taksowke? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wchodzi facet do sklepu i mowi: - dzien dobry, poprsze pol kilograma twarogu Koles dostaje placi i wychodzi, ale za chwile wraca i mowi: -wie pan co niech mi pan da jeszcze kg tego twarogu Dostal zaplacil i wyszedl, ale po chwili znowu wraca i mowi: -albo nie daj mi pan tu dwie reklamowki tego.twarogu Sprzedawca pomyslal ze ten koles to jest jakis nienormalny, ale dostal zaplacil i wyszedl. Po chwili wraca z taczka i mowi: - daj mi pan tu caly twarog jaki masz w sklepie! No to koles dostal zaplacil i wyszed, ale wraca za pol godziny i mowi: - PANIE! Daj mi tu caly twarog jaki masz w magazynie! A sprzedawca - ale panie kochany ja wiecej nie mam bedzie trzeba zamowic z mleczarni. - dobra zamawiaj pan. No to sprzedawca zamowil koles zaplacil i odjechal, ale wraca po godzinie i mowi: - PANIE!! DAWAJ CALY TWAROG JAKI MASZW MLECZARNI!!! No to razem ze sprzedawca zaladowali twarog na dwa tiry i razem pojechali. Tak jada juz dwie godziny sprzedawca sie zaczyna zastanawiac "do kad my jedziemy". Dojezdzaja do gigantycznej przepasci w dziurze, koles wywala caly twarog z tira pozniej z drugiego i po chwili obaj uslyszeli takie: amamamamama!!! - PANIE CO TO MA BYC DO CHOLERY?! Spytal sprzedawca, na co koles: - nie wiem, ale zaje/biscie lubi twarog. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie usmialam z tego twarogu :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przychodzi kon do pubu i zamawia piwo: - dzien dobry poprosze jedna kolejke. Na co barman mu odpowiafa: - prosze bardzo 15 zl No i kon tak pije to piwo, a barman postanowil sie spytac: - wie pan, zadko tu widujemy gadajace konie ktore pija piwojak ludzie Na co kon: - pfff nie dziwne 15 zl za browara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mowi batman do robina zeby wsiedli do batmobila?! Robin, wsiadamy do batmobila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzie dwoch transformersow do pubu i jeden do drugiego mowi: sory stary ja dzis nie pije, jestem autem... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl sobie pewien drwal ktory rabal drzewa w lesie i ktoremu zona przygotowywala od 5 lat takie samo sniadanie z idealnie upieczonej buleczki idealnie posmarowanego maselka idealnej szyneczki idealnego serka i idealnie pokrojonego pomidorka. Ale ktoregos dnia drwa idzie do miejsca w ktorym zostawial od 5 lat sniadanie... A TAM GO NIE MA! Drwal zachodzil w glowe co jest grane. Przeciez od 5 lat kladzie swoje drugie sniadanie z idealnie upieczonej buleczki idealnie posmarowanego maselka idealnej szyneczki idealnego serka i idealnie pokrojonego pomidorka. Nastepnego dnia sytuacja znow sie powtorzyla i drwal spostrzegl ze na ma jego sniadania z idealnie upieczonej buleczki idealnie posmarowanego maselka idealnej szyneczki idealnego serka i idealnie pokrojonego pomidorka. No to nastepnego dnia drwal postanowil sie ukryc w krzakach i tak czeka a tu nagle nadlatuje o rzel i kradnie jego sniadanie z idealnie upieczonej buleczki idealnie posmarowanego maselka idealnej szyneczki idealnego serka i idealnie pokrojonego pomidorka. Wqrwiony drwal rzuca w niego toporem ale nie trafil! Nastepnego dnia postanawia znowu sie ukryc na orla ktory kradnie mu jego sniadanie z idealnie upieczonej buleczki idealnie posmarowanego maselka idealnej szyneczki idealnego serka i idealnie pokrojonego pomidorka. No i drwal sie ukryl tym razem ze strzelba nadlecial orzel i ukradl drwalowi jego sniadanie z idealnie upieczonej buleczki idealnie posmarowanego maselka idealnej szyneczki idealnego serka i idealnie pokrojonego pomidorka. Drwal strzela ale nie trafil wiec biegnie za orlem ktory ma jego sniadanie z idealnie upieczonej buleczki idealnie posmarowanego maselka idealnej szyneczki idealnego sera i idealnie pokrojonego pomidorka. Biegnie i biegnie tak za orlem az ten dolatuje do drzewa i otwiera jego IDEALNIE upieczona buleczke a nastepnie wyrzuca z niej IDEALNA szyneczke IDEALNY serek i IDEALNIE pokrojonego pomidorka. Zdziwiony drwal nie woerzy co robi orzel i zaczyna sie zastanawiac o co mu chodzi?! Orzel bierze jego idealnie upieczona buleczke z idealnie posmarowanym maselkiem zaczyna sie nimi nacierac i krzyczy: ale jestem poje/bany! Ale jestem poje/bany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzie Jezus i prostytutka przez pustynie i nagle niespodziewanie sie spotykaja! Prostytutka krzyczy "o Jezus!" A Jezus krzyczy "o qrwa!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×