Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wczoraj w nocy ktoś chciał mnie chyba napaść

Polecane posty

Gość gość

Może chciał mnie tylko wystraszyć, albo może przesadzam,nie wiem. Ja mam 18 lat a on może miał z 40. Wracałam po 2 do domu na piechotę bo uciekł mi autobus , miałam tylko 20 minut drogi więc pomyślałam że spokojnie przejdę sama. Przechodziłam koło stacji benzynowej a on mnie mijał i się zaczął dziwnie patrzec i uśmiechać. Potem szłam chodnikiem koło bloków i zauważyłam że on idzie za mną , przyśpieszyłam kroku i przeszłam na druga stronę na trawnik a on też. Niedaleko był parking i wiedzialam ze tam jest ochrona,więc podeszłam i stałam udawałam że dzwonie i czekałam aż przejdzie, widziałam że w środku jest strażnik więc sie nie bałam. Ale zobaczyłam że on nie szedł dalej tylko stanął i pisał smsa, po jakiś 2 minutach wszedł na ten parking więc odetchnęłam z ulgą że poszedł i że widocznie wcale mnie nie sledził, szybko poszłam dalej w stronę domu ale jak za 3 minuty się odwrocilam, to zobaczylam że on za mną idzie.. Byłam naprawdę spanikowana, wzięłam jakiś kamień i schowałam do torby na wszelki wypadek, szłam jak najszybciej mogłam i na szczęście zaczęły jechac jakieś samochody i jak sie odwrocilam to zobaczylam że on stanął , popatrzył się chwilę , odwrócił i poszedł w inną stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciał czy nie chciał wazne ze nie napadł. nastepnym razem nie wracaj sama po nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie gaz pieprzowy i miej w torebce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To troche dziwne ze jakis facet spaceruje sobie po 2 w nocy i jeszcze wchodzi na parking a potem z niego wychodzi od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne czy nie za spacerowanie w nocy jeszcze nie zamykaja, godziny policyjnej tez juz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za spacerowanie nie,ale po co facet idzie w środku nocy,czy też juz nad ranem za młoda dziewczyna,to oczywiste ze moze sie wystraszyc wiec moglby chociaz sie glupio nie usmiechac a skoro sie usmiechnal a potem za nia szedl to kazda osoba ma prawo pomyslec ze ktos czegos od nas chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie powiedzialam ze to nie dziwne, tylko nie zamkna go nawet jesli ja sledzil. niech sie cieszy ze nic sie nie stalo. Ja mialam podobna sytuacje dlatego po nocy sama nie chodze chyba ze musze ale rzadko. Sa taxowki, pod sam dom podwioza a nawet mily taksowkarz odprowadzi do drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taksówkarz tez może okazac sie zboczeńcem ; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie ze nie mial wobec ciebie dobrych zamiarow i oczywiscie warto dmuchac na zimne ja znam duzo opowiesci moich kolezanek ktore mialy podobne sytuacje i tak samo myslaly czy nie przesadzaja ale sie okazywalo ze nie i ktos probowal je atakowac,jedna z moich kolezanek zostala napadnieta w klatce ale zaczela glosno krzyczec i ktos wyszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.09 twoj chlopak tez moze byc . lepiej zaufac taksowkarzowi niz przypadkowemu nieciekawemu gosciowi. komus trzeba zaufac nie badzmy paranoikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co w nocy sama chodzisz ? ja bym się bała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam wyboru, autobus mi uciekł i nie chcialam po nikogo dzwonić w środku nocy a musiałam o tej godzinie akurat wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest straszne, tylko dlatego, że urodziłam się kobieta mam się bać wszystkich dookoła i po zmroku siedzieć w domu :o bo przecież potencjalny oprawca nie będzie się bał 2 lat wyroku w zawieszeniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego kobietki zapiszcie sie na jakies sztuki walki, moze jak duzo g****icieli dostanie wp*****l to troche im przyluzuje cisnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a polecacie jakies kursy samoobrony albo sztuki walki ? Ja np jestem szczupła ale wogole niewysportowana , nie lubie sportu , i wogole nie mam siły w rękach , ale chcialabym nauczyc sie jakis podstaw jak mam się bronić , bo przyznam ,że coraz bardziej zaczynam się bać tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobną sytuację w Centrum Handlowym. Jakiś koleś łysy, skóra kajdany na szyi chodził za mną krok w krok. Raz mnie nawet klepnął po tyłku i odszedł. Później znowu się pojawił jak zjeżdżałam schodami , mówił że jestem śliczna itp w ogóle uwagi na niego nie zwracałam a on znowu za mną chodził. Później ustał z boku i gdzieś zadzwonił a ja w tym czasie schowałam się w jednym ze sklepów. Bałam się wyjść na autobus bo już zaczynało się ściemniać ale na szczęście już go nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja kiedys pracowalam na 2 zmiany. I konczylam o 23. Musialam wracac rowerem po nocy 8 km pod gorke i jeszcze w srodku drogi przez kawałek ciemnego lasu. Kiedys za lasem wyrosl mi nagle facet i stanal na srodku sciezki rowerowej i sie gapil. Nie wiedzialam czy zawracac i z gorki czy ryzykowac pod górke tempem slimaka. Moglby mnie swobodnie zrzucic. Na szczescie huknal (pijany) która jest godzina? i sie odsunal. W zyciu sie tak nie bałam. Ani zywego ducha nie bylo. Wiecej rowerem nie wracalam. Nie warto ryzykowac tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego dobrze jest zapisać się na kurs samoobrony, wcale nie trzeba mieć do tego dużo siły, czasem sam element zaskoczenia wystarczy;) ja dodatkowo noszę jeszcze gaz pieprzowy, ale taki w żelu, nie ma wtedy takiego ryzyka, że wpadnie nam do oczu. Mój jest różowy, w formie breloka i mam go przy kluczach, taki: http://military-zone.sklep.pl/p2544,gaz-pieprzowy-dla-dziewczyny-zel-sabre-pink.html widziałam jeszcze imitujące szminke czy długopis;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zapuścić możesz długie paznokcie do samoobrony , a tak w ogóle o tej godzinie nikt normalny nie chodzi po ulicach,  można było zamówić jakąś taryfe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×