Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje dziecko nie chce jeść kaszki. Pomóżcie proszę!

Polecane posty

Gość gość

Moja 10 - miesięczna córeczka nie chce jeść kaszek, ani manny ani ryżowej. Próbowałam smakowe i te bez dodatków. W ogóle karmienie jej łyżeczką to masakra, ale z obiadkami i deserami jakoś dajemy radę. A przy kaszce pluje, płacze i zaciska usta. Powinna jeść trzy posiłki mleczne, ale to przecież nie oznacza samego mleka. Czym można zastąpić kaszkę, chodzi mi o to żeby jakoś połączyć mleko z produktami zbożowymi? Potrafi ładnie sama zjeść np biszkopta. Swoją drogą, ja też nie cierpiałam kaszki manny, ale niestety juz nie mogę zapytać mojej mamy jak sobie ze mną radziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też nie chciał jeść i mleko modyfikowane odrzucił. Możesz jej dac przecież kanapkę z żółtym serem, jogurcik naturalny ze świeżymi owocami... Nie martw się nic jej nie będzie. Mój np. przez rok nie jadł mięsa. Ani w słoiczku (bo też odrzucił) ani przemyconego pod pierzynką ziemniaków. Teraz sam kiełbasę z lodówki wyciąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pisze gość wyżej, nie martw się i podawaj naturalne jogurty z dodatkiem owoców, biały ser (z żółtym byłabym ostrożna). Nie kupuj tylko żadnych Danonków ani Monte,bo to świństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją drogą kaszki też świństwo. Poczytajcie skład. Mój miał fazę na kaszę jaglaną z owocami. I wolałam to niż dac mu te super reklamowane gotowe. Kiedyś matka terminów nie upilnowala i tatuś dał starego bakusia z lodówki. Przeterminowanego dwa tygodnie. Oczywiście panika, bo bałam się ze zacznie mi rzygac jak kot. Nic mu nie było. Wyobrażacie sobie ile tam musi być chemii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję. W takim razie spróbuję jej dać kanapkę z twarozkiem, chociaż czarno to widzę. Dawałam jej deserki ala jogurt owocowy i bardzo chętnie je je, ale wydaje mi sie że to za mało na jeden posiłek no i nie ma w tym produktów zbożowych. Zresztą czytałam skład i faktycznie nieciekawie to wyglada, chociaż niby specjalnie dla niemowląt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze lepiej dac jednak jogurt naturalny i dodac owocków zeby nabral fajnego smaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, wkroję jej banana do jogurtu naturalnego, ale obawiam się że bede musiała trochę dosłodzić. Zastanawiam się też, czy mogę jej dać kanapeczkę (oczywiście mały kwadracik) jeżeli ma tylko dwa ząbki na dole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak biszkopty je to czemu nie? Spróbować możesz. Ucz gryźć, bo potem będzie problem - mój ma 2.5 roku i dranizna skórki odrzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×