Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirumba

Czy to normalne, że matka nie dzieli się ze mną żadnymi pożytecznymi informacjam

Polecane posty

Gość mirumba

informacjami, jeżeli sama nie spytam ją i nie zadam pytania w taki sposób, żeby nie mogła wywinąć się od odpowiedzi? Przykładowo: naście lat temu matka wiedziała, że dobrze rokuję, by pójść na prestiżowe studia. Nie miałam jednak w swoim otoczeniu znajomych, z którymi mogłabym porozmawiać, o tym, jak wygląda praca po studiach. A rodzina bardzo słabo trzyma ze sobą kontakty. W takiej sytuacji matka przemilczała fakt, że z jej strony ma w rodzinie prawników i mogą pomóc się wkręcić do pracy+że jest to zawód dobrze płatny, ale trzeba mieć znajomości. Tłumaczenie jej wygląda tak: "trzeba było przyjść i spytać, tak, żebym mogła odpowiedzieć na to co wiem, ale Ty nie byłaś najwidoczniej zainteresowana. " No ja jako licealistka znająca tylko realia szkoły jakoś nie potrafiłam wyobrazić sobie, jak wygląda praca po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienormalne, ale nie martw sie matka mojego meza tak samo robi, nie powie nic zeby on skorzystal tylko sama jeszcze go wykorzystuje bo on za duzo jej mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirumba
Sytuacja 2: chciałam studiować geodezję i kartografię w innym mieście niż moje. Spytałam więc matkę, czy może dawać mi pieniądze, żebym studiowała dziennie, albo wspomóc częściowo (ile). Zaczęła udawać głuchoniemą. Po latach wytłumaczyła to tak, że słyszała od koleżanki z pracy, że ktoś gdzieś powiedział rodzicom, że jak nie dadzą mu pieniędzy, by studiował w obcym mieście, to będzie pracował w McDonald's, żeby się utrzymać i da radę. Rodzice zobaczyli, że tak bardzo dziecku zależało, więc to uszanowali i wsparli. A ja McDonald's nie przytoczyłam, więc jak widać nie zależało mi wystarczająco, by ją przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirumba
Ale skąd to się w ogóle i bierze, czemu?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka cię nie kocha, jest toksyczną osobą i chce, żebyś poniosła klęskę. Zrób wszystko, żeby nie być taką matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirumba
Dodam, że geodezji i kartografii w moim mieście nie było na studiach. A w ogóle w ogólniaku byłam na profilu z rozszerzoną informatyką, ale matka nie dała mi się jej uczyć, bo z siostrą trzymały sztamę przeciw "moim skłonnościom do trwonienia czasu na głupoty". Tzn.: w roczniku siostry nie prowadzili w jej mat-fizie rozszerzonej infy, więc zazdrośnica z matką mi wymazały ją z możliwości nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×