Pilnie do karmiacych PIERSIA

2 dni temu urodzilam. Od wczoraj mala bardzo mocno ciagnie piers ze az boli i pozniej przez chwile piecze. Slysze jak przelyka pozniej zasypia. Czy zbyt mocne ciagniecie piersi nie zepsuje kanalikow? Wczesniej pila powoli i nie bolalo. Caly czas przystawiam piers tak samo tylko sila ssania jej sie zwiekszyla. Dzis w moczu byla nie wielka ilosc krwi. Czytalam ze to moze byc od odwodnienia dziecka

Jeszcze bardzo gorace piersi mi sie zrobily. Prosze o porade bo na prawde nie mam sie komu spytac a nie chce dziecka zmarnowac. Boje sie ze sie odwodni.

Może źle chwyta, nie opróżnia piersi do końca, piersi sa twarde? Musisz odciągnąć ręcznie troche pokarmu az zmękczysz otoczkę a potem ją przystaw. Gorace się zrobiły bo pewnie masz nawał (skoro rodziłas 2 dni temu).

Zaczynam popadac w depresje i mam wrazenie ze Jeszcze mniej mleka mam. Boje sie strasznie prosze ;( Jak bol przez mocne ssanie jest normalny to nawet to przecierpie tylko zeby sie nie odwodnila prosze doradzcie mi ;(

Daj mm i nie wydziwiaj gorąco sie robi a ty dziecko odwodnisz

Dziekuje za odpowiedz, piersi sa miekkie gorace i obolale

Przystawiaj ją jak najcześciej, moja córa jadła nawet przez 40 minut. jak zasypia to ja głaskaj po buzi, niech ssie. Piersi powinny byc oprózniane. Nie załamuj sie bo Twoja psychika wpływa na dziecko.

Oczywiście przez 40 minut za jednym razem, a było ich kilkanaście w ciągu dnia więc jadła praktycznie non stop.

Nie masz pokarmu nie umiesz wykarmić własnego dziecka.

pewnie źle chwyta,za płytko,gorące piersi sa przy nawale ja tak miałam na poczatku.

jesli sika czesto to nie jest odwodniona,a krew moze sie pojawic u dziewczynek z miejsc intymnych ale to sie nic nie dzieje bo to jest normalne za dużo moze miec twoich hormonów.

Tak mm od 2 dnia zycia dziecka . Przed podaniem mm trzeba isc po jakas porade a bol piersi moze byc chwilowy wiec narazie wole szukac porady jak najszybciej zeby dziecko zdrowe bylo i sie nie meczylo. Slysze jak przelyka pijac z piersi tylko niepokoi mnie to ze tak mocno ssie i sprawia to bol i nie ssie dlugo bo OK 5 min i oddala sie od sutka po czym zasypia

nie stresuj sie:) pij duzo,połóż sie wygodnie przystaw małą,postaraj sie zeby wsadzic jej całego sutka z otoczką,jesli cmoka i cie boli to jest za płytko,czyli zle,musisz poprawic.

piersi sie musza przyzwyczaic tez do ssania:) nie każda umiała przystawiac prawidłowo od razu,mój syn to tak mi je zgryzł dziąsłami ze krwawiłam,miałam pecherze które pękały po kazdym dostawieniu synka,teraz mam drugie dziecko i juz jest wszystko ok) nauczysz sie:) jesli dziecko sika,ma zsikanego każdego pampersa to sie nie odwadnia.

Dziekuje wam bardzo chociaz wy daliscie mi nadzieje ze bedzie lepiej. Teraz tak slodko spi. Z tym karmieniem staram sie jak najlepiej potrafie. Mam duza nadzieje ze opanuje to tak jak Wy i juz bede w pełni swiadoma ze pije dobrze. A jak spi to mam ja przebudzic na mleko? Najlepiej tak Co jaki czas podawać piers zeby sie ustabilizowalo.

karm co 3 h i budz jesli jest pora karmienia,w nocy te

chyba ze domaga sie wiecej to nawet co 2 h ja karm,ja karmie co 2 mam 4 miesieczną:)

to,ze piersi sa garace i nabrzmiale to normalne na poczatku karmienia, uwazaj na nawal. jesli pieluszki sa zasikane to corka nie jest odwodniona. szkoda,ze nie masz sie kogo poradzic, tu na kafe to cie zdoluja i do mm namowia a to najgorsze co mozesz dac dziecku, oddstawic na rzezc sztucznego jak masz pokarm. dziecko zasypia to jest dobrze.

Karmilam córkę 2 lata, po wielkich przebojach, nie umiała na początku chwyta, ja wylam z bólu, poradnika mi sutki, robiły się strupy. Bałam się na mysl o kolejnym karmieniu. Kupiłam kapturki. Karmilam tak do 3 miesięcy, później stopniowo zdejmowałam. Aż córka zalapala bez - piersi były już zahartowane . Gdy urodziłam syna myślałam, że już się znam, w końcu umialam odstawić, wiedziałam co i jak- a tu powtórka z rozrywki. Zalamalam się, znów kupiłam kapturki bo lala się krew. Zdjelam pö miesiącu. Syn ma teraz 3 miesiace. Zamierzam go nadal karmić. Piersi znów przywykly, musisz wytrwać jeśli zależy ci na kp, wiem co przechodzisz, wiele kobiet tak ma.