Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile w koperte na wesele??

Polecane posty

Gość gość

idę na wesele do kuzynki i powiedziałam mojej siostrze,że chcę dać w kopertę 300zł.siostra mnie wyśmiała,bo twierdzi,że muszę(!!) policzyć ile płacą mniej więcej za "talerz" plus coś tam jeszcze. za talerz mniej więcej płaci się ok.170-200zł za osobę. siostra idzie z mężem i dają 500zł. ale mnie po prostu nie stać,żeby dac więcej niż 300zł. ja idę z mężem i synem(9lat),więc idąc tokiem myślenia siostry...200X3=600 plus 100 dodatkowo....no sorry,ale 700zł??!! wolę wcale nie iść! kto ma rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz racje, 300 zł to standard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie musisz zapłacić "za talerz" jak ktoś nas zaprasza to zaprasza. Owszem nie wypada przyjść z pustą ręką ale nie ma obowiązku oddania za talerz, bo w takim razie zapraszałoby się gości tylko ze względu na kasę i to młodzi robią wesele, nie goście. Gdyby robili wesele na wawelu i płacili 1000zł od osoby to co 3000zł musiałabyś dać? Jak kogoś nie stać ro organizację wesela i liczy na zwrot to niech nie robi go i nie opowiada, że on kogoś zaprasza, bo co to za zaproszenie, no ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie przesądza twoja siostra. Jakby ktoś liczył na prezenty to tylko tych bogatych trzeba byłoby zapraszać. 300 wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez slyszalam ze 500zl za pare to minimum, dlatego nie chodze na wesela :) i same nie robie.. szkoda mi kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300zl bylo by ok od pary ale z tak duzym dzieckiem to daj 400zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tamtym roku byłam na 3 weselach, na jednym byliśmy sami i dałam 500 zł, na drugim sami i dałam 400 zł, a na trzecim z dziećmi 7, 11 i 17 lat i dałam 700 zł. Każdy daje na ile go stać, ja tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajesz tyle ile chcesz i na ile Ciebie stać :) Ślub i wesele to moment ( przynajmniej dla mnie ) który chcesz dzielić z osobami których kochasz i które sa Tobie bliskie.Wkurza mnie takie "ma zwrócić się za talerzyk" .Nic nie musi ! Ja za tydzień mam ślub i wesele z poprawinami.Damy 400 - 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro młodzi zapraszają, to chyba oczywiste, że to oni ponoszą koszty i płacą za "talerzyk". Jak jest się zaproszonym gościem, to się nie płaci za siebie, tylko daje się prezent (taki, na jaki aktualnie gościa stać). To żenujące, żeby goście weselni sami za siebie płacili i jeszcze dodatkowo dawali prezent. Według mnie 300zł w zupełności wystarczy. Ja idę w lipcu z mężem i 2-letnią córką na wesele. Mamy zamiar dać 300zł, jak autorka. Nie wiem, ile młodzi płacą za tzw. "talerzyk" i nie zamierzam dopytywać, to ich sprawa, czy zrobią w pałacu czy w sali na działkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny 333 www.youtube.com/watch?v=Nrj0DpwIPD4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalam 200 zl miesiąc temu. Tyle dalam ile miałam, nie będę brac kredytow i się zadluzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja daje 300 z mężem-od kilku lat i mam w pompie kto ile daje za jakies głupie talerzyki-stać cię to robisz wesele na paredziesiąt tysięcy, nie stać cie to robisz obiad dla 30 osób tak jak my i tyle-i nie oczekiwałam od nikogo ani kasy ani wina ani czegokolwiek-kto chciał to coś dał i tyle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze dawalam duzo, a sama dostalam po 50-100 zl w kopertach na weselu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chore jest twierdzenie, że talerzyk musi się zwracać. Na imieniny jak idziecie to też zwracacie koszty? Rok temu dałam 50 zł i nie interesowało mnie to, że ktoś zapłacił za mnie 170 zł. Miał tyle niech płaci, ale niech nie żąda rekompensaty w kopercie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dostalam pusta koperte ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ostatnim weselu na którym byłam , dałam w prezencie żelazko za 150 zł . na tyle było mnie stac wiec tyle dałam . ja w prezencie slubnym dostałm koc za 60 zł i komplet miseczek plastykowych za 25 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: jeśli nie masz więcej to daj tyle ile masz, czyli te 300 zł. To naprawdę nie wygląda bardzo źle, tak jak w opinii Twojej siostry. Gdybyś chciała dać 100 zł, to fakt, powiedziałbym, że to za mało, ale 300 wystarczy w Waszym przypadku. Aaaa i lepiej daj kasę niż jakiś prezent, bo te się powtarzają, albo są po prostu zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do stwierdzenia, że musi się zwrócić za talerzyk to moje zdanie jest takie, że nie musi, ale fajnie jeśli da się tyle, żeby się zwróciło. Wiadomo, są różne sytuacje i faktycznie niektórych nie stać włożyć do koperty po 200 zł/osobę. I wiadomo, że da się wtedy tyle ile się ma. Ale z drugiej strony nieraz są sytuacje, że gości stać, absolutnie na nic im nie brakuje, panie na sukienki wydają grube pieniądze, a do koperty wsadzą stówkę. Takie przypadki to dla mnie, sorry, ale szczyt chamstwa i zwykłe skąpstwo. Ja sama daję tyle ile mam, ale staram się dać przyzwoitą kwotę. I gdyby mi brakowało to wolałabym iść w jednej z wielu posiadanych sukienek, a więcej włożyć do koperty, niż lansować się w nowym ciuchu, a dać kopertę pustą, albo ze stówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniqaMoni
Daje się tyle na ile stać daną osobe. Ja wogóle jestem przeciwniczką dawania pieniędzy -wole dac konkretny prezent niż kasę. Niedługo ide na wesele i na electro.pl upatrzyłam kapitalny ekspres do kawy. Myslę, ze młodym sie spodoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ester45
o ile lubią kawę ;p ja bym się nie ucieszyła na przykład, chociaż można gościom serwować :P ja będąc na weselichu siorki kupowałam im lodówke na avans.pl ale to dlatego że oni kupili mieszkanie i mieli liste prezentów ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
Moja kumpela hajta sie w sierpniu w sumie to robi wesele celem zarobku chca uzbierac na wklad wlasny na m , ciagle liczy spekuluje ile kto da,ja tez jestem zaproszana ,dam worek jednogroszowek prosto z mennicy czyli 100 zl wysypie na nich pod kosciolem i tyle, a jak sie obrazi to jej problem nie moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrasa
Ja daje 500zl. Jak nie masz kasy to lepiej siedzieć w domu niż dać jakies ochlapy. Niedawno bralam slub więc wiem jak to jest dostać guzik w kopercie- nic przyjemnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie w dobrym tonie jest dać mniej więcej tyle, ile kosztuje wyżywienie na weselu za osobę, ale jeśli masz ciężką sytuację finansową, to przcież kuzynka o tym wie. My zawsze staramy się dać 500zł za 2 osoby (dziecka nie zabieramy). Nie stanowi to dla nas problemu, bo informację o ślubie dostajemy na tyle wcześnie, ze zawsze zdążymy uzbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest głupia tradycja którą głupi ludzie sami sobie nawzajem narzucaja:/ dac tyle ile talerzyk... w koncu idac na imieniny urodziny czy sylwestra do znajomych nalezy zadzwonic najpier i zapytac jaki jest koszt imprezy oraz ile wycenił gospodarz za twoje jedzenie... autorko-daj tyle ile mozesz i nie zmuszaj sie do niczego-jezeli panstwo młodzi są na poziomie nie beda zwracac na to uwage- ja sama miałam slub rok temu i razem z mezem z kopert najpierw wyjeslismy kase na srodek-nie patrzac z której koperty ile a pozniej przeczytalismy zycenia a na koncu przeliczylismy kase-nie chcielismy wiedziec kto ile dał bo i po co? najwazniejsze ze wszyscy wazni goscie byli i dobrze spedzili czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze twierdzę, że w takim razie skoro za talerzyk ma się zwrócić to zamiast zaproszeń powinny być bilety wstępu na wesele. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my daliśmy 400 zł,byliśmy z dzieckiem na weselu,samo wesele "na bogato' w pałacyku z piękną oprawą,ale wiem że młodzi podostawali też puste koperty i trochę gadania było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My teraz mamy ślub szwagierki dajemy 1000 bo idziemy w 4 osoby .... do kuzynów kuzynem przyjaciół znajomych itp dajemy 600 ale chodzimy sami rodzeństwu przynajmniej te 400 zł więcej . Wiemy też ile za osobę płacą młodzi sami jak braliśmy ślub guzik dostaliśmy ale ja tak nie potrafię ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×