Zaliczył mnie i więcej się nie odezwał, miała któras tak

Poznałam go prozaicznie na portalu randkowym. Zaiskrzyło ale stwierdziłam, że jest dla mnie za młody i nie chciałam wchodzić w takie relacje, tymbardziej, że miałam kochanka. Szukałam kogoś bliskiego, związku. Jednak on nalegał. Bardzo fajnie nam sie rozmawiało, smialiśmy się, żartowaliśmy. W końcu pojechałam do niego i oczywiście oboje tego chcielismy był seks. Nieciekawy, grzeczny jak to pierwszy raz. Po niezręczna cisza, nie wiedziałam jak się zachować, szybko wyszłam i - żadne z nas się nie odezwało. Widziałam, że on tez był zmieszany.

Nie chciałam żeby sie odzywał, ale jednak czuje sie troche podle. Oboje sie zaliczyliśmy. Jesli ktos miał podobne zdarzenie - jak sie czuliście po tym?

nie nigdy tak nie mialam nawet po jednym razie odzywali sie

Masz już faceta, ale dałaś na pierwszym spotkaniu innemu facetowi poznanemu w necie i jeszcze się żalisz się się nie odzywa? Tupet urewski masz.

Być moze uznał, że jesteś łatwa i nie ma co sie dalej starać.

ha ha a on to już nie łatwy :-D podajcie sobie ręce ;-) ja nigdy tak nie miałam,że to facet już się do mnie nie odezwał. przeciwnie. to ja nie chciałam kontaktu po tym jak dwóch z rzędu mężczyzn okazało się beznadziejnymi kochankami . zupełnie nie wiedziałam jak im to powiedzieć i więcej się nie odezwałam.

Umiesz dać dupy a nie umiesz normalnie porozmawiać i jeszcze jesteś z siebie dumna? Ech ta patologia.

Ja tak czesto robie spie z kobietami ktore srednio mi sie podobaja z ktorymi nigdy bym sie nie zwiazal tzn to takie 80% zaliczylem juz z 70 nic nie pisze na drugi dzien ewentualnie ze nie ma chemii albo ze jednak sie schodzimy z dziewczyna z ktora nie bylismy od paru miesiecy

nie wiem w czym przejawia się wg ciebie moja duma ? byłam zażenowana :-( nie chciałam być tą która ich o tym uświadomi. a zresztą po co ? może innej będzie odpowiadać taki kochanek więc czemu miałam wpędzać ich w kompleksy ?

Nie na pierwszym spotkaniu - na 4 i to dośc rozciągniete w czasie ok. miesiąca po poznaniu

Mam faceta ale nic z tego nie będzie więc szukałam na portalu faceta na stałe. Wiedziałam że z tym nic nie będzie, ale z jego strony myślałam, że tak, widocznie myślał nie głową a czym innym. Pierwszy raz w życiu mi sie cos takiego przytrafiło a kilka związków i romansów miałam ... :O

durna kobieta z ciebie. szanuj się trochę.

kazdy facet mysli fiutem :(

dokładnie :-(

Większość znanych mi facetów ma 1-2 kobiety w zyciu To wy dajecie komu opadnie

:-D

Co się cieszysz? Prawda boli? Gdzie wy bywacie i z kim się zadajecie w takim razie jak to nie jest oczywiste

gdzie wy zyjecie - facet 1-2 kobiety w zyciu ? chyba 20-25 facet

nieprawda. znam faceta który jest żonaty, przede mną miłą dwie cizie , później mnie ( oczywiście nie przyznał się na początku i wmawiał mi że to ze mną tylko zdradził żonę bo jestem wyjątkowa :-D ) i po mnie jeszcze jedną. ale usilnie twierdzi że kocha żonę i nie może jej skrzywdzić rozwodząc się gdyż na to nie zasługuje :-D

Ja tak nigdy nie miałam, pierwszemu lepszemu nie będę dawała..Gdzie Ty dziewczyno miałaś głowę, że mu dałaś za przeproszeniem dupę ? Później się nie zdziw jak on będzie szpanował przed swoimi kolesiami, że Ciebie zaliczył i wszystkim opowiadał, że łatwa jesteś.

Przez takie kobiety nawet porządni mężczyźni przestają mieć do was kobiet szacunek

Przykra prawda.

Mam faceta ale nic z tego nie będzie więc szukałam na portalu faceta na stałe x To odejdź od niego i dopiero wtedy szukaj nowego faceta. Ale nie jesteś zdolna do uczciwości i z jednym się z tobą zgadzam. Jestes jedynie do zaliczenia.

bo musi mieć na pokaz faceta zanim znajdzie drugiego żeby ludzie nie wytykali jej od samotnych starych panien. proste.

mnie nie zaliczył,tylko spotkaliśmy się dwa razy. dosłownie dwa. świetnie nam się rozmawiało,żartowało. zaproponował trzecie spotkanie. ale już się nie odezwał. to było rok temu a jeszcze do dziś gotuje się we mnie na myśl o nim. nie napisał nawet : spadaj :-( nawet nie wiem dlaczego nie odezwał się więcej.

no to masz za swoje panno lekkich obyczajów. i jak później faceci mają szanować kobiety :-(

"Później się nie zdziw jak on będzie szpanował przed swoimi kolesiami, że Ciebie zaliczył i wszystkim opowiadał, że łatwa jesteś." Prawda Ale fakt jest taki ze rozwiązłość to cecha kobiet-normalny facet ma zwykle 1-2 kobiety w życiu

Od drugiej strony, tzn nowego faceta. Nowy facet wie że masz kogoś i dopuszczasz się zdrady. Wie, że nie jesteś kobietą której można zaufać. Nie zwiąże się z Tobą, tylko pobzyka, pobzyka i zostawi.

Oczywiście, żę nie wiedział, że kogoś mam. Nie wiem na jakim świecie żyjecie. Każdy normalny człowiek miała po kilka związków, kilka partnerek a nie 1-2 jak piszecie. Nie uważam, że jestem puszczalska, facet musi mi sie podobać fizycznie, poza tym pisałąm, że znałam go ok. miesiąca

Powiem tak: Prostytutki są bardzo fajnymi kobietami, tańsze niż związki, piękne, aktywne w seksie, zadbają o potrzeby mężczyzny ale żaden mężczyzna nie chce się z nimi żenić ani być w związku. Spotykaja się na seks. Widzicie podobieństwo do tego co Wy kobiety robicie? Mówi się też o podziale kobiet na dwie grupy: jedne się kocha (duchowo i cieleśnie) a inne po prostu bzyka.