Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego mężczyźni tak szybko zapominają o kobiecie którą niby kochali

Polecane posty

Gość gość

Raz dwa i następna. Co z tego, że będąc w związku codziennie mówił, że kocha. Co to za miłość?? Znacie jakiegokolwiek faceta, który cierpi długi czas po związku , który porzucił lub on został porzucony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie znam - oni kochają pewną częścią ciała, to dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś true

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No raczej nie. Ja takie rzeczy bardzo przeżywam i zależnie od długości związku i tego czy to było zakochanie/zauroczenie to tak do roku mogę spokojnie ciągle o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj kolega chodzil jak zbity pies przez 4 lata, czyli wiek 24-28, teraz nie wiem, co u niego. Dziewczyna zostawila po studiach jego dla innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy; ja od 3 lat się nie mogę pozbierać... Zdarzały mi się przygody, ale to bez znaczenia. Niedawno kogoś poznałem. Niestety nadal mentalnie tkwię w tamtym związku, wciąż kocham i nowo poznana osoba odeszła. Zraniłem ją tylko. Nie potrafię otworzyć się na nowe uczucie, bo w sercu wciąż tkwi tamto... Zastanawiam się czy kiedykolwiek przestanę kochać, żeby zakochać się na nowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wszyscy; ja od 3 lat się nie mogę pozbierać... Zdarzały mi się przygody, ale to bez znaczenia. Niedawno kogoś poznałem. Niestety nadal mentalnie tkwię w tamtym związku, wciąż kocham i nowo poznana osoba odeszła. Zraniłem ją tylko. Nie potrafię otworzyć się na nowe uczucie, bo w sercu wciąż tkwi tamto... Zastanawiam się czy kiedykolwiek przestanę kochać, żeby zakochać się na nowo smutas.gif kto kogo zostawil i dlaczego? ps. wspolczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to było "niby" jak ktoś prawdziwie kocha,to nie zapomni nigdy może to uczucie lekko przygaśnie,może nawet z kimś się zwiąże ,,by nie być samotnym człowiekiwem,ale nie zapomni nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój juz były,tez zapewniał ze to na powaznie,ze licze się tylko ja blablabla.Po czym po jakims czasie stwierdził ze typ nie to.ze myślał ze kocha ale chyba nie.Ja wyladowalam na rok na psychotropach a ona zapomniał. Nie wiem co u niego.Ja do tej pory nie mam nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tzw "realu" ubieramy się w różne "maski" ,odgrywamy różne role,,aż ,,pojawia się ta "wyśniona" osoba,wzbudza zaufanie,świat staje się piękny,wszystko jest cudne,,,otwieramy się na tą osobę,ufamy zupełnie ,zapraszamy do"swojego" świata,,,rodzi się uczucie,,,a tu TRACH nie jesteśmy w oczach tej osoby,tym czym ona dla nas... serce rozdarte,rozwalone na kawałki,,,,wszystko jest jałowe wokół ,,i jakieś takie szare,i nawet jak "działamy" i życie się toczy,to już nic nie jest takie jak było,,,wcześniej,,, dlatego i niektóre osoby ,muszą korzystać z pomocy lekarza,bo dusza boli najbardziej,,,, inni jakoś dają radę,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety zamiast rozwiązać problem, wolą straszyć odejściem, zostawiają. Dlaczego mam pokazać, że cierpię przez kogoś kto manipuluje, nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po takich tematach widać na jakich lecicie facetów. Ale oczywiście nie ma innych mężczyzn iż ci, których wybieracie same. Bo przecież każdy jest taki sam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie moj były był taki.Rozsądny,spokojny,nie latał za panienkami, nie miał sobie nic z typu maczo , zarabiał co prawda polowe tego co ja alemi to nie przeszkadzało przecież różnie w życiu bywa,mial20 kg nadwagi ale tez mi to nie przeszkadzało dla mnie był najpiekniejszy, a i tak kopnął mnie w d... Bo kiedyś stwierdził,zesam nie wie czego chce i to jest chyba nie "to".Jeszcze ie nie czuje na siłach aby zakładać rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ex mnie zostawil, a tak mnie kochal (wg niego), takim bylam idealem. A co? zostawil, bo nie rozrzucalam sie ze slowem kocham. jakby slowa byly najwazniejsze. Przy rozstaniu powiedzialam mu ze go kocham, i nie zapomne nigdy, a on na to ze mialam tyle czasu zeby mu to powiedziec. Ja nikogo nie mam, a on nie wiem. Moze juz znalazl taka, ktora go kocha slowami codziennie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety zamiast rozwiązać problem, wolą straszyć odejściem, zostawiają. Dlaczego mam pokazać, że cierpię przez kogoś kto manipuluje, nigdy więcej. x problemy rozwiązuje się wspólnie a chowanie swoich uczuć do niczego nie prowadzi,zawsze tylko prawda się obroni lepiej powiedzieć,ja Cię kocham a Ty mnie ranisz niż mam Cię w du/pie -(a wewnętrznie i tak się cierpi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, żeby chciała wspólnie, a tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, to byl tylko pretekst by cie zostawic. No chyba ze byl takim naprawde zupelnym pustakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę, że chciała mnie zostawić, więc nie ma co tęsknić za kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a niby po co facet ma rozpamietywac i moze płakac w poduszke. Szkoda czasu. jak nie jedna to druga i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie wydawalo, ze wcale nie jest latwo znalezc milosc na swiecie, tzn . taka osobe, zeby nam sie spodobala, zebysmy sie zaciekawili nia. Bo przeciez nie chodzi tylko o wyrzezbione cialo i ladna twarz! Ale widze, ze sie myle, widze ze tutaj ludzie uwazaja, ze jak nie ten to nastepny itd. a jak ja sie zakochalam i porzucil, to wcale nie widze tabunow nowych osob z ktorymi bym sie chciala zwiazac. Ale ja zawsze bylam taka....wybiorcza bardzo. PS moj ex nie byl pakerem z silowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a niby po co facet ma rozpamietywac i moze płakac w poduszke. Szkoda czasu. jak nie jedna to druga i tyle. x takie czasy teraz ,konsumpcjonizm zupełny relację z drugim człowiekiem traktuje się....ot tak,,, szkoda czasu,,,, hm... jak się zakochasz tak na prawdę,to czas będzie czymś najmniej istotnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.48 :P mój też nie był ani pakerem ani,,, jakiś ciachem strasznym a dla mnie najpiękniejszy był,i najsmaczniejszy :) podobno najbardziej "żre" jak się człowiek spotka ze swoim odbiciem lustrzanym,czyli tą tzw połówką jabłka :) ale i ta "relacja" jest najtrudniejsza,bo jak są dwa "zakapiory" to pióra lecą :P:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co, lepiej zniszczyć sobie życie, cierpieć z miłości, zamartwiać się, stracić wiele lat, zdrowie. Dla przyjemności kogoś kto nas nie chce, żeby udowodnić że się kochało ? Potem przypominają sobie o nas i mają żal, że jesteśmy bez serca. Gdybym wyglądał jak zbity pies nie byłoby lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to , zeby pozowac na pokrzywdzonego dla czyjejs przyjemnosci, tylko ze dziwi mnie jak latwo sie zapomina o kims, uprzednio rzucajac ''kocham cie'' tak lekko. Z reszta ja uwazam - jaksie kocha to sie niezostawia, chyba ze na drodze jest nie wiem... alkoholizm czy choroba psychiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.04 ale to raczej niezależne od nas kocha się ,,i tyle a czy wiązanie sie z kimś innym,następnym jest etyczne,skoro serce zajęte przez kogoś innego,to tylko takie oszukiwanie siebie,i no i tego "zamiennika" to dopiero smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam zostałem porzucony i nie zgodzę się, że miłość nigdy nie zaniknie. Kochałem bardzo. Zostawiła dla innego. Minęły 3 lata i dopiero teraz czuję, że jestem gotów na coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wrażenie,że mój ex,nie wie co "siedzi" w nim,jedno o czym wspomina,to wspólne tête à tête ale żeby było "tête à tête" to u większości kobiet musi być i wieź psychiczna..trzeba stworzyć jakąś "atmosferę sprzyjającą" są kobiety,którym wystarczy to ,ze facet pragnie jej,a właściwie bliskości z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie około 2 lata. Było z***biście ciężko. Pamiętam jeszcze, ale też już normalnie mogę żyć, inaczej ale jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie lada chwila będzie 6lat,,, i kocham nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×