Czy zrobiłybyście loda za 100 zł?

Znajomy, zadbany facet zaproponował, żebym zrobiła mu loda za 100 zł. Aktualnie brak mi gotówki i poważnie się nad tym zastanawiam. Nie jestem w związku, więc nie będę mieć wyrzutów sumienia z tego tytułu. A czy wy drogie panie miałybyście opory przed czymś takim?

Nie. Nikomu w ten sposob nie sprawiam przykrosci ani nie krzywdze. Obustronna korzysc. Ale to tylko moja opinia. Mialabym gdzies, co inni pomysla. Poza tym, skoro laczy Was jakas tam - dalsza lub blizsza - relacja, mozliwe, ze pan mialby na tyle duzo klasy, zeby nie dzielic sie takimi szczegolami swojego zycia z innymi

tak

minimum 500zł ale i to pod warunkiem, że facet byłby zadbany i w dodatku musiałby umyć penisa przed samą robotą.

Nie

Nie

Nie boisz się że on to komus potem powie? Szanuj sie dziewczyno...

Widać że cię szanuje albo trafiłaś na bogatego jelenia. Za 50 zł to ja chcę bez gumy. Chłop przepłaca.

Nie macie wrażenia ze autor jest facetem?

Przeciez to ja jestem głupi....

oczywiscie ze to prowo jakiegos prawiczka. i w dodatku słabe ...

Jacek81 Odrobina samokrytyki nigdy nie zaszkodzi, ale dla równowagi warto sobie powiedzieć czasem coś pozytywnego. Np.dla podniesienia samooceny proponuję powtórzyć kilka razy 'jestem zjawiskowy' :P;):)