Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba mnie olał jest mi przykro

Polecane posty

Gość gość

Pisze zeby sie poradzic w pewnej sprawie damsko-meskiej i choc chyba znam juz jej finał, to jednak moze opinie od was otworzą mi oczy :/ 3 msce temu poznałam faceta, pisalismy na fb i sms ale nie dzwonilismy do siebie. Kontakt był stały ale nie pisalismy po 4-5 godz dziennie, tylko głownie wieczorami, w ciagu dnia z przerwami (oboje mamy dosc napiete grafiki). Po pewnym czasie on zaproponował spotkanie. Było bardzo miło, odezwał sie pozniej z podziekowaniami, na spotkaniu sugerował ze chciałby sie ze mną jeszcze zobaczyc, ale ja odpowiadałam troche wymijająco :/ Jednak ostatecznie dałam mu do zrozumienia ze go polubiłam bardzo i jestem otwarta na kolejne spotkanie, zresztą z wzajmoscią. Jako, ze nie uwazam, ze tylko facet powienien okazywac zainteresowanie, to kilka dni temu zapytałam go czy miałby ochote spotkac sie w dlugi weekend. Odpowiedział, ze bardzo chetnie i zapytał w jakim dzien. Wtedy napisałam, ze dam mu jeszcze znac piatek czy sobota. Pozniej temat sue urwał i pisalismy o czyms innym. Wczoraj jak zwykle odezwał sie do mnie i po krotkim przywitaniu zapytałam juz konkretnie co on na to, zeby sie spotkac w najblizszy piatek. I na tym koniec - nie odpisał mi nic do dzisiaj. A wiem, ze sie logował na fb. Kiedys juz mielismy 3-4 dni przerwy w kontakcie i w koncu sam do mnie napisał. Teraz sie zastanawiam o co chodzi. Chociaz pewnie odpowiedz jest prosta - odwidzialo mu sie i nie chce spotkania. Zrobiło mi sie przykro, bo nie spodziewałam sie tego po nim - wydawał sie sympatycznym i baaardzo kulturalnym facetem. Po rozmowach online i na zywo widziałam, ze okazuje mi zainteresowanie i szacunek. Jutro mielismy sie spotkac, miałam juz nawet fajną propozycję, ale jako, ze dotąd nie odpisał mi to nie odezwałam sie juz. Z jednej stroby chciałabym napisac, ale z drugiej nie sądze zeby to cos zmieniło :/ Ewentualnie odezwe sie do niego po długim weekendzie tylko co wtedy miałabym mu napisac? Wątpie zeby odpowiedział do jutra na propozycje spotkania, a jesli nawet sie odezwie to nie wiem czy w ostatniej chwili bede chciała sie zobaczyc smutny uśmiech Nie chce wyjsc na panikare, ze facet nie odpisuje po 1 dniu, ale wczesniej gdy odczytał wiadomosc ode mnie to dostawałam zwrotną szybko, a tym razem tak nie było... No to sie wyzaliłam :( Chetnie przeczytam co sądzicie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze cos sie stalo,cos mu wypadlo i wstyd mu o tym mowic. ja kiedy umowilam sie z kolezanką,nie przyszla wtedy i nie wyjasnila mi do tej pory o co chodzilo,ale wiem,ze nie o to,ze mnie nie lubi bo pozniej nieraz jeszcze sie spotkalysmy i było ok. a gdy o to pytalam to miala lzy w oczach i byla zaklopotana wiec nie drązylam tematu wiecej.. nie zawsze chodzi o to,ze ktoś kogoś olewa,czasem po prostu mu głupio,coś sie dzieje dziwnego,mysle,ze sam Ci to pozniej wyjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a,i ja sama czasem mam tak,ze jak nie chce sie z czegos tlumaczyc nie mówie nic,bo nie chce mowic prawdy ale kłamać tymbardziej nie chce,wiec nie wymyslam wymówki tylko sie nie odzywam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie moze ma jakies swoje sprawy,o ktorych nie chce pisac czy mowic.wiec sie nie martw,jezeli jak napisalas jest ok to napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie wydaje Ci sie ze troche przesadzasz z narzucaniem sie? Najpierw proponujesz spotkanie raz, potem drugi raz? Dziewczyna czasem moze przejac inicjatywe ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja lubie dominować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale faceci niekoniecznie to lubią, mówię Ci jak okażesz na początku ,że jestem za bardzo zainteresowana facetem to on zacznie Cię olewać, sama to przerabiałam... Nie mówię też żeby byc zimną księzniczką, badz miła, sympatyczna, ale nie narzucaj sie tak z tymi spotkaniami. Jak sam będzie chciał to Cię napewno zaprosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×