Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tofinka30

czy wasz mąż zmienil sie na gorsze po ślubie?

Polecane posty

Gość gość
ehhh faceci już tacy są kochana:) większość po slubie ma wszystko w d***** niby robią to co mają robić, ale ciągle nie wszystko co konieczne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tyle co mąż, mój Partner po 2-3 latach związku zmienił się na takiego co ma wszystko gdzieś. A ja jestem idiotka i wszystko próbuje naprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tak, po slubie uwaza sie za chodzacy ideal, wszystko mu wolno, i jest 100% pewny ze juz starac sie o mnie nie musi bo jestem juz jego wlasnoscia i mam TYLKO JEGO SLUCHAC . ha ha. a ja juz czytam o rozwodach bo nie dla mnie taka "klatka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulakamiko
Miesiąc po ślubie zaskoczył, bardzo negatywnie. Dążył tylko do 'złapania rybki w sieć '. Jak mu się udało złapać - poślubić , byłam już jego na zawsze... czyli niespełna 3 lata ;) chyba faceci są padalcami wygodnickimi, egoistycznymi. Nawet im do głowy nie przychodzi ze mogą stracić 'ukochana' osobę gdyż żyją myślami w średniowieczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój się nic nie zmienił. Nigdy nie powiedział mi nic złego i nieba by mi uchylił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty autorko? mocno sie zmieniłaś po dziecku? facet zmienia sie po ślubie, kobieta po dziecku. Jak faceta zabierzesz na terpię, to przetłumaczysz, kobiecie nigdy, dlatego Kran każe was lac, oże ma nawet rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, nie do poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zmienilam bardziej wydoroslalam bardziej sie zrobilam odpowiedzialna. A on bardziej leniwy a to jego sporzenie nerwowe o to ze ma obiad codziennie , od rana do nocy zajmuje sie dzieckiem , uprane ,zakupy zrobione a mu za malo. Ja sie staram a on nawet nie podziekuje tylko nerwy pokazuje.KTO to umie wytlumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mnie bardzo pozytywnie zaskoczył i wciąż zaskakuje-a jestem już mężatką wiele wiele lat.....a z tego ,co widzę wiele kobiet bierze pierwszego lepszego byle był,choć wszyscy dookoła trąbią ,że ten akurat to nie materiał na męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×