Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z 3 miesiecznym niemowlakiem do centrum handlowego?

Polecane posty

Gość gość

Chcialabym pojechac do mniejszego parterowego centrum handlowego na zakupy/do fryzjera itd z mezem, czy dla 3miesiecznego niemowlaka nie bedzie to meczarnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ne będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko w tym wieku to potrafilo przespac całe zakupy,albo się przyglądała. Teraz to juz trudniej jak ma rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba z takim małym to jeszcze można zrobić zakupy bo głównie śpi chodź są takie co wyją non stop ale chyba znasz swoje dziecko wiesz ile śpi ,kiedy i czy można sobie pozwolić na w miarę spokojne zakupy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byl taki ze się darl, ale to zależy od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chodze w takie miejsca bo inni sie krzywo spogladaja jak wejdziesz do jakiegos sklepu z ciuchami i gondola z dzieckiem im przeszkadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne , że możesz. Tylko weź mu bluzę bo na dworze ciepło a w sklepach klina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rece opadaja na takie mamuski jak wy....tak male dziecko ma jeszcze nie dokonca rozwiniety sluch i wzrok,a przez to wyjątkowow wrażliwy. Zabieranie do galerii gdzie jest bardzo duże nasycenie światła w określonych barwach (bo to kwestia podkrecania kolorow wystawianych produktow) moze uszkodzic rozwiajace się oczy! To samo tyczy sie słuchu - jest tam duże natezenie bodzcow dzwekowych o wysokiej skali . O bakcylach nie wspomnę. Kretynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz ale od czego jest zadaszenie gondoli...a jeśli chodzi o hałas to większy bywa w klubach malucha do których się chodzi już z 2m dziećmi... taaak najlepiej się zamknąć w domu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak mam jechac sama tzn bo maz w pracy i bym chciała cos przymierzyc to chyba nie bardzo wpuszczaja do przymierzalni z wozkiem? tzn wziełabym wtedy tak, ze nosidełko na stelazu da sie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widzsz róznicy miedzy wychodzeniem na spacer, do znajomych, parku, na targ czy do malego osiedlowego sklepu a łażeniem po centrum handlowym? Umrzesz jak dla dobra dzieciaka przez pol roku sie nie polansujesz w galerii? Może prosto z porodowki wyskakujcie na zakupy...no przecież to nic nie szkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodze z dzieckiem wszedzie i nie ma problemu, nie przesadzajcie...rozumiem ze duze galerie handlowe to nie miejsce dla malego dziecka ale do mniejszych gdzie nie ma tlumow to czemu nie?bez przesady...halas i tlok moze byc wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z corka poszlismy pierwszy raz na takie zakuy jak miala 7 miesiecy. Wczesniej jak chcialam sie wybrac to zostawala z mezem lub dziadkami a ja z przyjaciolka moglam sie wyrwac. Korzysc podwojna - mala unikala tego syfu a i ja mialam czas dla siebie. A pierwszy wypad i tak skonczyl sie szybko bo cora sie znudzila i trzeba bylo wracac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty co tak wyzywasz ludzi od kretynow, twojemy dzieciarowi to wspolczuje matki chamki, masz racje, lepiej nie wylaz nigdzie takie chamidla powinny w domu siedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam komu zostawic niestety jestem sama z mezem...wiec musimy brac dziecko wszedzie ze soba...wiadomo kino, teatr odpada ale zakupy itd jak najbardziej, czemu mam nie jechac i nie kupic sobie czegos nowego i zadbac o siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytanie ze zrozumieniem to umiejetnosc zanikajaca w dzisiejszych czasach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może mi ktoś wyjaśnić po co chodzi się z 2-miesięcznym dzieckiem do Klubu Malucha? Pytam serio. Jestem w ciąży i jak przeczytałam to się zaczęłam zastanawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby się pobawiło z innymi dziećmi :D a tak serio żebymatki mogły poplotkować chyba innego celu nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos ma ochote to niech jedzie z dzieckiem na zakupy, dziecku nic nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli w hondoli to ok,ale nie wyobrazam sobie,zeny dziecko kilka godzin jezdzilo w nosidelku,a jesli chcesz polazic po sklwpach i do twgo do fryzjera,to szy ko sie nie zejdzie. To niezdrowe dla takiego malucha. Jak widze te wylansowane matki jezdzace kilka godzin z dzieciakami gniecionymi z nosidelkach to.szlag mnie trafia. Niech same wsadza sie w taki fotwlik i jezdza w jednej pozycji kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 8.19 dobrze pisze, inni też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli są jakieś pilne zakupy, które w miarę szybko można załatwić to ok. Ale ciągać dzieciaka na przymiarki ciuchów, do fryzjera to bezsens. A w nosidełku to już w ogóle. Niech dzieciak z mężem zostanie, a Ty idź się baw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bylam i kupilam sobie spodnie, poszlam do fryzjera( w tym czasie maz zostal z dzieckiem) i dziecko caly czas spalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wszedzie chodze z moja 4-miesieczna córa,i spi cały czas,tylko ja lekko przykryj czyms pieluszka np.bo w centrach sa klimatyzacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem stanie ci taka baba z ogromnym wuzkiem i nie ma jak przejsc.. to strasznie irytujace.I jeszcze krzyswo sie taka spojrzy na cb! Mamusiom w dzisiejszych czasach sie w d***e poprzewracalo. Na szmaty z dzieckiem 4 mies haha no kto to slyszal. I do fryzjera. No jeszcze lepiej. Moze pazurki idz sobie zrob od razu idz wydepiluj c**e a dziecko niech czeka uwalone w wuzku na dworzu goraco w sklepie zimno. Tylko patrzec jak sie roachoruje. Durne baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz sie pisac, kazdy ma prawo chodzi gdzie chce, jak Ci nie pasuje ze ludzie dbaja o siebie to idz gnoj widlami przerzucac dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodziłam z synem jak miałam potrzebę i nie pytała kwok na kafe. Wszyscy żyjemy i mamy się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzajcie, aż sie dziwię, że jak dotąd dziecko tylko do parku na spacerki jeździlo? moje było ze mną na zakupach już w drugiem tyg. życia - na takich szybkich cotygodniowych - przespało je po prostu;) Reszt ajest kwestia organizacji - jak autorka pójdzie do fryzjera to mąż może je zabrac na spacer na świeze powietrze, a poza tym trochę jazdy w wózku po sklepach pewnie będzie dla niego mniejszym dyskomfortem niż dla matki;) A jak dzieciak się zmęczy to na pewno da o tym znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×