Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy moje dziecko musi jeść mięso ?

Polecane posty

Gość gość
I wklejasz linki które raz udowadniają Twoją niewiedzę. A dwa Twoje kłamstwa. WIesz, że w suszonym mięsie też będzie więcej żelaza na 100g? Wow, co? Najpierw twierdziłaś, że soczewica ma dwa razy więcej. Potem uznałaś jakąś fasole za soczewicę i że to jednak ona ma 2 razy więcej a nie taka zwykła, a potem wyszło, ze chodzi Ci o surową i suchą. Powodzenia skoro wege tak dobrze znają się na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka niech szczawiem dziecko karmi, najwyżej jej padnie, jednego głupka na świecie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie bede smiala z autorki jak sie dowiedza na kontrlii ze dziecko anie nie rosnie ani nie przytbywa na wadze anie nie rozwija sie jak inne w jego wieku dzieci.Mam nadzieje CI ZABIORA DZIECKO i tyle. nie mozna zmuszac malego dziecka jedzenia warzyw i owocow. dziecko ma prawo do miesa,masla ,mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma również prawo do jedzenia wartościowego a nie śmieciowego a kto je respektuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie napychania cukrem i mało wartościowymi produktami typu serki homogenizowane, napoje udające zdrowe soki, gazowane napoje a szczególnie te które zawierają 16 łyżeczek cukru na 0,5l i kwas fosforowy, kremem czekoladowym a raczej cukrowo - tłuszczowym mazidłem i płatkami śniadaniowymi z toną cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to są śmieci a nie jedzenie, a tym są karmione nasze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, no ostatnio teściowa pytała czemu my takie niedobre płatki kupujemy (w sensie niesłodzone cukrem i innymi lepikami, jedynie słód jęczmienny i to wszystko- firmy Obst jakby ktoś chciał wiedzieć ), to jej mówię, że akurat te mają dobry skład. A ona "ale taki wybór jest w sklepach przecież, tyle różnych rodzajów". I nie dociera, że każde z cukrem i innym syfem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cukier krzepi, starszemu pokoleniu nie przemówisz ale najwazniejsze to na co dzień dobrze jeść a odstępstwo od czas do czasu nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jestem na diecie wegetariańskiej od 5 lat. Nie wiem jak z dzieckiem, ale chcę się zagłębić w ten temat. XXX I szukasz porad na kafeterii? Sorry, ale chyba niepoważna jesteś...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że autorka nie jest na diecie wegetariańskiej a po prostu nie je mięsa od 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10 Jemy słodycze itd. Nie jestem maniaczką, tylko lubię mieć świadomość tego co jem i samej decydować czy chcę wprowadzić te 5g cukru (np. z herbatą) czy nie. A jedząc wszystko przetworzone nie ma takiej możliwości. Najgorsze, że teściowa swojego syna się czepia (owszem, jest szczupły, ale cukier we krwi mu zły wyszedł, a ma sporo cukrzyków w rodzinie). Do wielu ludzi nie dociera, że zdrowa dieta to nie żadne odchudzanie i jedzenie paskudztw, tylko po prostu racjonalne żywienie. W którym MIĘSO jest niesamowicie ważnym składnikiem (i jest to ewolucyjnie bardzo uzasadnione - polecam poczytać o badaniach antropologicznych). Ja sama jem niewiele mięsa, wolę nabiał, ale aż tak rodzinie swoich nawyków nie narzucam. Bo jak widać w tym temacie niewiele osób ma pojęcie, przeczytali że bezmięsna jest dla dzieci OK, znajdą jakieś bzdury w necie, nie pomyślą, nie przeliczą a potem nieszczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszecie i powinnyscie sie wstydzic- zabierac dziecko, bo nie je miesa? moja corka je ryby, jajka i sery ale zadnych innych zwierzecych produktow poza tym. Lekarka wiedziala o tym od poczatku i mowila, ze nie ma problemu. urosla 27 centymetrow w pierwszym roku. je duzo warzyw i owocow a nawet chlodnik, salatki z soczewica, wiele zdrowych rzeczy, ktore inne dzieci odrzucaja. Mieso nie jest konieczne do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi, ja nigdy nie miałam trupa w ustach a mam 32 lata i wyniki mam doskonałe. Nigdy nie chorowałam, może poza lekkim przeziębieniem. Tylko poczytaj duuuużo o zbilansowaniu diety bo mam wrażenie, że z tym u Ciebie kiepsko ale może się mylę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja6507
nie musi jesc mięsa, naukowcy ze Stanów mówia nawet że dziecko może być na diecie wegańskiej ale lekarze polscy nie akcepptują tego stanowiska. my nie jestesmy wege ale staramy sie jesc eko. ja z bazarku bio, dzieci produkty eko firmy na "H" (nie chcę spamować);p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×