Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozstanie, a jego córka.

Polecane posty

Gość gość

Mała ma teraz 4 latka. Opiekowałam się nią od 9 miesiąca życia. Kocham ją. Mamy razem syna. Rozstalismy się 2 dni temu. On chce zabrać małą,ja mam zostać z synkiem. Nie umiem normalnie funkcjonować, brakuje mi jej, dobija mnie jej brak. Według prawa nie jestem jej mamą. Ale tak bardzo tęsknię. Dziewczyny co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej, naprawdę się nie da tego uratować? :( Organizujcie jak najczęściej spotkania wspólne, dzieci muszą mieć ze sobą kontakt, i z Wami. Ja bym do psychologa poszła z facetem - żeby pomógł Wam to rozegrać, żeby powiedział jak macie się zachować bo to naprawdę dla Waszych dzieci może być strasznie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znudzila mu sie i kop w doope... przykre ale to teraz standard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
standardy sa takie jakie sobie ludzie buduja a to ze coraz wieksza ilosc idzie na latwizne kosztem dziesi jest straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauroczył się w innej kobiecie, doszło między nimi do pocałunków, pisali ze sobą. Teraz nie umiem tego wybaczyć. Nie jestem w stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On naturalnie będzie mieć kontakt z naszym synem. Ale ja też chciałabym mieć kontakt z małą. Chciałabym ją mieć przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest zbyt świeże - nie umiem, nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie musiałaś go wyrzucać :O Mogliście dalej razem mieszkać i mogłaś dać sobie czas. Niestety, ale w tej sytuacji prawnie nic nie zrobisz - jak on się uprze, to nigdy już małej nie zobaczysz, bo nie jesteś jej matką ani biologicznie ani prawnie. Tylko od jego dobrej woli będzie zależało, czy pozwoli na wasz kontakt. Za głupie pocałunki rozwalasz całą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak kończą się konkubinaty, wierności ci nie przysiegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam się wyprowadził. Stwierdził, że nie chce być ze mną mimo wszystko, nie czuje ze mnie kocha w 10p% i woli dać sobie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż ślub mieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to co w koncu jest problemem, bo podajesz 2 rózne wersje, nie mogą być obie jednocześnie prawdą. 1. Ty nie umiesz wybaczyć 2. On Cię nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat? ten facet to jakiś palant, aż dziw że dziecko zostało z takim idiotą zamiast z matką. Śmieszy mnie jak stary koń mówi, że on nie wie czy kocha w 100%, teksty 15 latka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czas na co? :D jemu jest tak wygodnie, za chwile machnie kolejne dziecko kolejnej naiwnej i bedzie sie zastanawial czy to na 100 procent czy na 90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierności ci nie przysiegal Xxx Tak jakby małżeństwo bylo gwarancja wiernosci. Co z tego ze by przed Bogiem przysięgl jakby chcial zdradzic to zdradzi z ślubem czy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze bedzie ci ją na wekendy przyprowadzal. nie oskarzajcie jej, z jakiego powodu zostal sam z corka. pierwszy zwiazek mu sie sypnal? buziaki czy nie gdybym miala dwoje dzieci kazde z inna baba to bym w zyciu nie pozwolila sobie na flirty. nawet teraz mam kryzys w zwiazku i nie szukam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz, zrob to dla dobra dzieci, nic fajnego w byciu samotna marka :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28 lat, on 30. Mała narodziła się z seksu bez zobowiązań. Jej mama nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a cos fajnego w byciu zdradzana zona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to już widać, że to jakiś prymityw skoro traktuje kobiety jak dziury spotykajac sie na jakieś seksy bez zobowiązań. Nie dziwi mnie więc, że ciebie zdradzał i zostawił. czego się spodziewałaś bo takim prymitywie co myśli k0\0tasem? skoro ktoś traktuje kobiety jak wory na spe\rmę to cos z nim nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Za głupie pocałunki rozwalasz całą rodzinę. " ONA? ONa k***a rozwala? Stul pysk, bo to ON ZNISZCZYŁ WSZYSTKO. x Autorko, ustalcie zasady opieki - njlepiej właśnie by specjalista Wam pomógł - wtedy Twój mąż nie będzie marudził bo będzie rozumiał, że kontakt z jego córką jest ważny dla Was obu. Także dla jej brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci od zawsze zdradzali żony, ale dopiero od kilkudziesięciu lat kobiety z tego powodu chcą się rozwodzić. I dlatego jest tyle rozwodów i tyle dzieci z rozbitych rodzin. :O Problemem tu nie jest jego zdrada, tylko to, że ON NIE CHCE BYĆ Z AUTORKĄ. Bo gdyby tylko zdradził, ale nadal chciał z nią być, to byłoby dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doświadczenia wiem ze zycie majel dziewczynki bez mamy jest tragicznym przeżyciem. Jezeli ja kochasz i chcesz byc dla niej dobra mama a nie wredna macoha jezeli nie przeszkadza ci to ze nie ty ja urodzilas to walcz kobieto. Przynajmniej o nią! Z twojego pisania wynika ze masz dobre serce i bylabys dobra mama. A facet? Zrozumoe to na kolanach przyleci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna ta dziewczynka :( Najpierw umiera jej mama, a w wieku 4 lat odchodzi przyszywana mama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś faceci od zawsze zdradzali żony, ale dopiero od kilkudziesięciu lat kobiety z tego powodu chcą się rozwodzić. I dlatego jest tyle rozwodów i tyle dzieci z rozbitych rodzin. pechowiec.gif Problemem tu nie jest jego zdrada, tylko to, że ON NIE CHCE BYĆ Z AUTORKĄ. Bo gdyby tylko zdradził, ale nadal chciał z nią być, to byłoby dobrze. xxxxxxx ty chyba masz problem z glowa KOMU byloby dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś nie wybaczyłam ..hmm ..zdrady... odeszłam z malutkim dzieckiem. Dumna , pewna ze robie dobrze . Teraz po 5 latach siedzę i wyję.... płaczę , jestem bez sil, skonczona , pokonana... już wiem ze moje dziecko nigdy nie będzie miało pelnej rodziny, wychowa się bez ojca, ze już nigdy nie wrócimy do siebie z moim eksem. On wlasnie się ożenił i spodziewa się dziecka , tego się kilka dni temu dowiedziałam...cały czas przez te 5 lat miałam nadzieje ze kiedyś się zejdziemy, taka chora nadzieje ze on będzie walczyl o nas, ze kiedyś ... a teraz ... rozpadam się na kawałki. przez te lata po rozwodzie probowalam sobie ulozyc zycie, nic mi nie wyszlo , nikogo nie poznałam , choć probowalam, mam marna pensje, mieszkam u mojej mamy w pokoiku,spadłam na samo dno, on był miloscia mojego zycia, tak zranil 5 lat temu a teraz wbija noz kolejny raz...nie potrafie się uspokoić, wyje jak bobr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była pod moją opieką od 9 miesiąca życia. Przy pierwszym słowie ,,mama" łzy mi leciały. Dokładnie wie, że to nie ja ją urodziłam, a kiedyś powiedział mi ,, Mamusiu no i co ? I tak kocham Cię najbardziej na świecie ". Takie chwile zapadają w pamięć. Zrobiłam dla niej wszystko co mogłam. Kiedy chorowała byłam z nią, kiedy stawiała pierwsze kroki byłam z nią, kiedy pierwszy raz szła do przedszkola byłam z nią i dalej chce być z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda dzieci. a co on tak te dzieci robi i odchodzi. gdzie jest mama dziewczynki nie da sie naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie postarałaś sie o to prawnie? Bo z tego co piszesz, nie adoptowałaś jej. Gdyby tak się stało, miałabyś do niej prawo (może nie mieć ją cały czas przy sobie, ale częste wizyty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×