Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamichdosc

Boże!!! Co mam im mówić????

Polecane posty

Gość mamichdosc

Cześć, witajcie, cokolwiek Jestem tak zirytowana!!! Pomóżcie mi, nie wiem, co mam już robić Jestem w 2 liceum, 18 lat mam, bo z lutego jestem Mam brazowe oczy, z zielonymi "obramówkami" (?) nie sa zawsze widoczne, wiec sie mowi, ze mam brazowe, mam tez ciemne wlosy, ale tez nie takie calkie ciemne, jestem taka typowa "bronde" bo kiedys bylam blondyneczką, ale ściemniałam No, i na moja cala klase (27 osob) tylko 6 wlasciwie mialo brazowe oczy, 3 zielone, reszta szare/niebieskie Moja przyjaciolka - blondyneczka, szaro-zielono-niebieskie (po prostu jasne) oczy I przez CALE liceum + gimnazjum bylo cos w styly "ale ona ma piekne oczy" (jasne) sama kurcze zaczela mowic, ze ona mi WSPOLCZUJE, bo brazowe oczy sa najbrzydsze, o kolorze kupy \i tak W S Z Y S C Y oczy niby najwazniejsze, wiem, ze sa wazne, sama nie lubie brazowych, nie wiem juz czy sama z siebie czy przez otoczenie, ale nie lubie Ciagle wysylaja mi/wstawiaja obrazki o tym, jakie to neibieskie oczy sa cudowne ALE DO CHOLERY CZEMU WSZYSCY MUSZA MI MOWIC TO NA KAZDYM KROKU?? Boze, juz sie zalamuje nerwowo Pomozcie mi, co mam im mowic? Bo zazwyczaj bylam jak "no, w sumie" "masz racje" lub nic nie mowilam Juz teraz wybuchlam, ja z nimi nie wytrzymam!!! dziekuje za uwage, tak, ulzylo mi, bo nikomu nei mowilam (oczywiscie wszyscy moi przyjaciele maja jasne oczy, bo jakby inaczej) w koncu z siebie to wyrzucilam teraz prosze o pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do lekcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz dziecko innych problemow? Idz sie pouczyc bo jutro szkola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamichdosc
moj Boze serio?? Wy nie umiecie nic pomoc, tylko "do lekcji" "jutro szkola"? Jakbym miala 30 lat to co byscie wtedy napisali? Pomyslcie, teraz to napiszcie Mam problem, to nie, do cholery, musicie udawac moich rodzicow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamichdosc
postawcie sie w mojej sytuacji, tez chcielibyscie, zeby wam to pisano? Juz chyba dzieci z "zapytaj" by mi pomogly:))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największe kompleksy na punkcie wyglądu miałam właśnie w wieku 17-18 lat. Masakra, chociaż koleżanki akurat miałam fajne, no i przyjaciółkę od serca;) Wystarczyło, że wszystkie wiedziałyśmy, że ja jestem z tej paczki najbrzydsza. Tak mi się wydawało. Teraz jestem sporo starsza i myślę, że jestem z nas najładniejsza;))) Tapeta na twarz (bo u mnie cera to największy mankament) , alleluja i do przodu. Współczuję ci koleżanek. Przeczekaj te egoistyczne świnie, poznasz niedługo fajnych ludzi, uśmiechaj się do siebie, mów do lustra kocham cię a fajność przed tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonobrazowe
mi od gimnazjum rowiesnicy mowili ze mam brzydkie rdzawe oczy czy tez sraczkowate, bo w srodku sa jasna brazowe prawie ze pomaranczowe a na zewnatrz jasno zielone (ogolnie mowia ze sa zielone) ciagle mi mowili i mowia ze moje oczy sa smieszne dziwne brzydkie itp itd a mam 20 lat juz... tez nie rozumiem czemu czepiaja sie moich oczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi mi juz o to pozbycie się kompleksów :( Tylko juz nie potrafię spokojnie odpowiadać na te obraźliwe komentarze dot. mojego koloru oczu.. dziękuję, że bynajmniej jedna mnie zrozumiała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 1: bynajmniej to nie to samo co przynajmniej. Po 2: sama jestem 4 lata starsza od Ciebie, ale przecież to jest tak dziecinny problem, że mój brat w podstawówce by to wyśmiał. Wyzywają, że jesteś brzydka? czy że masz cokolwiek brzydkiego? Zmień przyjaciół. Boże, za rok będziecie pisać maturę a tu problemy w stylu "koledzy sie ze mnie śmieją, że mam brązowe oczy"? Swoją drogą, też mam oczy piwne i nigdy nie słyszałam, że są brzydkie. A jak Ci tak mówi "przyjaciółka" to naprawdę się zastanów, czy warto taką znajomość pielęgnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×