Skoro dziewczyny są najładniejsze w wieku 18 lat to dlaczego mają nam siępodobać

starsze ?

Dla mnie to starsze sa ładniejsze (kobiety) na te młode dziewczyny( dzikuski) nawet nie spoglądam bo w głowie maja pstro.

a dlaczego nie.

starsze tez moga sie podobac.

to prawda w wieku 18 lat byłam ładna młodzieńczą młodością ;) ale :P dopiero po 30-tce wypiękniałam i zaczęłam być "dostrzegalna" przez facetów i co ja mam teraz zrobić :P

A kto ci kaze slinic sie do starszych. Jak masz szanse na 18 to slin sie do nich.

Mi najbardziej podobają się 23-28, są najbardziej sexowne.

ja w wieku 18 lat nie malowałam się, ukrywałam ciałko w mało kobiecych ubraniach, nosiłam rozmiar 42...a teraz? mam 26 lat uwielbiam kobiece ubrania, sukienki, buty na obcasach..lubię się malować, generalnie lubię dbać o siebie. Nosze rozmiar 38 :) jak popatrzę na siebie w wieku 18 lat to jakoś dziwnie się czuję...

te starsze to juz mamuski a mlodsze sa swieze i czasem nienapoczete ;)

No ja w młodym wieku przechodziłam okropny trądzik, także na dekolcie i plecach i w życiu bym nie wróciła do wyglądu z tamtego okresu.

Ten temat jest tak głupi, że jednak muszę go skomentować. Z biologicznego punktu widzenia, kobieta jest najatrakcyjniejsza w okresie szczytowej płodności, czyli na pewno nie 18, a prędzej 20 do 25. Jednak kobiety nabierają świadomości siebie, swojego ciała i większej pewności siebie - która przekłada sie na atrakcyjność - po 25 roku życia. Ktoś kto pisze ze dziewczyny są najładniejsze w wieku 18, musi być a/ glupawym nastolatkiem , b/ zakompleksionym 20+ latkiem lub facecie w kryzysie swojej seksualności c/ zakamuflowanym pedofilem

*facetem w kryzysie

z punktu widzenia faceta: laski około 25 są o wiele atrakcyjniejsze niż przed 20. dlaczego? pozbyły się już problemów z trądzikiem i innych z cerą, większość ma ją bezproblemową, mają ukształtowane figury (bo figury nastek często są nieco koślawe (?)), mają w pełni ukształtowane biusty i inne krągłości, których wcześniej może brakować, wiedzą jak o siebie zadbać, nie mają typowo młodzieńczych problemów np. związanych z pojawieniem się łupieżu, który zwykle daje o sobie znać w okresie dojrzewania. ja do ślepych nie należę a widzę wyraźne różnice pomiędzy osobami przed a po 20, na korzyść tych drugich.

Mi się najbardziej podobają wieku 17-20,wtedy są takie "świeże" jeszcze nie zepsute tym światem,romantyczne i nieśmiałe ale ciekawe.Co najważniejsze nie są wyuzdane jak te starsze,co od razu łapią za fiuta.Najwspanialsze są chwile w których można być nauczycielem w sprawach sexu a ona z wielką fascynacją odkrywa ten świat.

w tych czasach 17-20 nie zepsute światem:P cóż, chyba mało wiesz jak bawi się dzisiejsza młodzież

Ktos sie urwal z choinki i mysli, ze 17-20 to zyja w swiecie bajek :D:D obecna idolka mlodziezy jest Miley Cyrus, tyle moge powiedziec.

Właśnie mam dużo do czynienia z ludźmi w tym wieku i wierz mi,to co słyszysz to jednostki,bo ja widzę wiele i jest właśnie tak ja piszę. Gdybym nie miał takich doświadczeń to bym się tu nie wypowiadał. Jestem pracownikiem wakacyjnego obozu sportowego i już nie mogę się doczekać wakacji.

Bredzisz jak cholera, bo ja uczyłam przez dwa lata w gimnazjum i to wcale nie słabym, tylko jednym z lepszych w mieście, nie powtórzyłabym tego doświadczenia.

fuj pedofil :o

Nie mówię, że wszystkie są takie ale to widać od razu która ma jaki stosunek do seksu,z moich obserwacji wynika, że więcej jest takich co ja opisałem.Co prawda,najwięcej przyjeżdża w wieku 16-18 i co najdziwniejsze taką cnotliwą jest łatwiej zauroczyć niż starszą wyuczoną. Mam 27 lat i wiem, że nie wystarczy mieć wysportowanego ciała ale trzeba mieć jeszcze charyzmę i urok. Nie jedną nauczyłem nie tylko tenisa.

17-18 lat to w pełni dojrzała kobieta,więc wypraszam sobie wyzwisk od pedofilii.

17-18 dojrzała kobieta :D nie rozśmieszaj mnie :D :D

Ok, no z moich obserwacji (nauczycielki i opiekunki klasy w gimnazjum) wynikało coś dokładnie odwrotnego, niestety bo dla nas nauczycieli to też jest ogromny problem, powiększający się z roku na rok. Po tym tekście o "uczeniu" myślę, że to jednak prowo ;)

Ja mam 19 lat, problemów z trądzikiem nigdy nie miałam, moje ciało uważam za całkiem fajnie, piersi co prawda nie są zbyt duże, ale za to mam wyraźne wcięcie w talii, kształtne biodra i zgrabną, jędrną pupę, więc moją sylwetkę można uznać za kobiecą ;)

nie chciałbym mieć nauczycielki piszącej na kafe :o :o

17.53 ja wygladam dokladnie tak samo, mimo iz kilka lat wiecej ;)

bleh znowu kafeterianki przechwalające się jakie to one nie są piękne... a jak wyślą komuś foty, to lepiej już byłoby sobie darować... kobiety jak zwykle zapatrzone w siebie i tylko w siebie...

Prawda

Up

Tak podobają się facetom bo są łatwą zdobyczą, są naiwne. Facet pobajeruje i już jest jego. A taka kobieta po 30 tce jest madrzejsza, nie łapie się na byle bajere i jest ja trudniej zdobyć. Cała filozofia