Cameron chce wyrzucic pracownikow agencyjnych ?

Moj sasiad anglik wlasnie zaczal litanie o tym, ze w 2017 Cameron pozbedzie sie wszystkich emigrantow ktorzy w uk nie maja zatrudnienia na stale. I zaczal mi radzic (pracujemy w tej samej firmie z tym ze Ja od niedawna, wiec przez agencje) zebym jak najszybciej ten kontrakt lapala (jasne ze to zrobie). Ale swoja droga.. kto mieszka w uk wie jacy anglicy sa leniwi i jaki maja stosunek do pracy. Gdyby Cameron pozbyl sie wszystkich 'agencyjnych' emigrantow to nie oszukujmy sie- kto by pracowal na tych wszystkich fabrykach za najnizsza krajowa i miejscah typu wyspiska, chlodnie, magazyny ?

jak mozna tak obgadywac UK,jechac tam pracowac i narzekac na anglikow,to ich kraj i milcz,chca to pracuja ,nie chca to nie pracuja tobie polska wszo nic do tego.

Ale bzdury... ja robie na kontrakcie i jak juz by wyrzucili to all przeciez tani pracownik jest lepszy dla gospodarki to nie ma sensu

Ale Ja nich nie obgaduje mowie jak jest :D nie wszyscy tacy sa, proste, poza tym nic do nich nie mam zwazajac na fakt ze moj chlopak jest anglikiem, spora czesc znajomych i ludzie z ktorymi pracuje. Ale nie oszukujmy sie, wiekszosc w zyciu nie podjelaby sie pewnych ciezszych, gorzej platnych prac jakie wykonuja polacy - co jest troche logiczne, bo urodzili sir w panstwie ktore dba o obywatela i z glodu nie umra jesli tego nie zrobia

on sie powinien pozbyc tych krwiopijczych, niewolniczych agencji, bo pracownicy to przynajmniej coś robią