Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość WONDERWOMAN

WYKŁADOWCA MIŁOŚĆ

Polecane posty

Gość WONDERWOMAN

Postaram się napisać krótko i na temat...Od 3 lat jestem zakochana w swoim wykładowcy...Jestem na kierunku technicznym...Pan Krzysztof zaczął mnie uczyć na I roku i kiedy wszedł do klasy po prostu oniemiałam...Nikt nie wzbudził we mnie czegoś takiego... NIe jest przystojny...nie jest bogaty,,nie ma Jaguara czy Porsche..Nawet nie uczy wspaniale ale dla mnie jest doskonały...Całe 3 lata studiów były podporządkowane dla niego..Wiedziałam kiedy kończy a kiedy zaczyna zajęcia...chciałam po prostu tylko go zobaczyć..Niestety kończę studia..Ostatnie zajęcia z nim mam 16 czerwca i nie wyobrażam sobie jak dalej żyć...przecież nie bd studiować do 40 tylko po to by go zobaczyć...proszę o radę..Pan Krzysztof czasami mnie podwozi do domu...Rozmowa trwa krótko bo mieszkam blisko uczelni ale zastanawiam się czy nie wyznać mu miłości?Czy to dobry pomysł... NIe liczę że rzuci mi się na szyję ale że uda mi się zamknąć ten rozdział bym mogła spokojnie żyć i funkcjonować(oddychać)bez niego).Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×