Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na wiecej niz 1 dziecko decyduja sie kury domowe wiszace na facecie

Polecane posty

Gość gość

Wola narobic sobie dzieci by tylko do pracy nie isc. A dzieci bez perspektyw na lepsze zycie bo na nic kasy nie ma... zero ambicji bo ich rozwijac szans nie maja, zero zainteresowan bo kasy brak. Swiat ogladaja na obrazku. I tak z pokolenia na pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ty i twoj temat to obraz ambicji zyciowej. Brawo gratuluje bos ty taka mądra. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bo kobiety które mają po 2-3 dzieci nie mogą już pójść do pracy. Co za bzdury, moja matka wychowała 4 dzieci i jakoś pracuje. Może i są takie, które wolą siedzieć z dzieciakami w domu i gotować całe życie obiadki, ale nie wszystkie i nie trzeba wszystkich wrzucać do jednego wora. Może ty narobiłaś sobie gromadkę bobasów i teraz się zalisz, że cieżko ci pracę znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to odpowiedz na posty negujace posiadanie 1 dziecka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwoje dzieci, 33 lata, 12 lat stażu i ukończone studia i tyle różnych zainteresowań, że obdzieliłabym 3 inne kobiety. Część z nich realizuję w pracy :) świata nie zwiedzam ale Polskę tak, za granicą parę razy byłam ale to wyjątki, może kiedyś zmienią się proporcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może autorka klepie slodka biedę może pozwolić sobie tylko na jedno dziecko i ja boli :-) szkoda mi Ciebie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracuje i zajmuje sie domem i dzieckiem, bo nas stac :)Mam zainteresowania ktore rozwijam.Oboje z mezem podjelismy taka decyzje o tym modelu rodziny(byly czasy kiedy tylko ja pracowalam i gdy pracowalismy oboje).Kazdy zyje jak chce i zapewniam nie wisze ma mezu :) Przestancie krytykowac innych to ze ktos sie zajmuje domemto dla was brak ambicji, to ze kobieta nie chce miec dzieci oznacza egoistyczna jedze, to ze ludzie maja kilkoro dzieci oznacza biede....skonczcie z tym i zrozumcie kazdy zyje po swojemu i nic wam do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że mąż płaci ci składki emerytalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze nie kazdy mieszka w Polsce i moze sobie pozwolic by jedno nie pracowalo, maz majac zone na utrzymaniu dostaje do wyplaty + 450euro i po jego smierci ona dostaje jego emeryture.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz cię zaszokuje, bo nas było w domu 6 (tak, sześcioro!) i mama pracowała oprócz krótkiego okresu po urodzeniu. Ja jestem w 7 msc 3 ciąży i też pracuję, chociaż dalibyśmy sobie świetnie radę bez tego. Śmieszą mnie takie trolle jak ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noooo, ale trafnosc Ja mam dwoje dzieci, nie pracuje. Mieszkam poza Polska, maz zarabia lepoej niz dobrze. Mam czas i pieniadze, zeby dzieci zabierac gdzie tylko chce. Jestem kura domowa, wisze na mezu i super sie z tym czuje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez i nikomu nic do tego ( w drodze 3 dziecko), kazdy zyje po swojemu :) a co do wiszenia na mezu to wytlumaczcie mi sprzatanie, gotowanie, prasonawie to pewnie dodatkowe przyjemnosci wg.was? Ja wykonuje swoja prace a on swoja i dobrze nam z tym wiec po co zmieniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby nie bylo Twojego meza tez musialabys prac, sprzatac, gotowac.. czyz nie?? ps. jestem autorka i mamy w Polsce 14tys dochodu netto.. samochod bez kredytu, 2 mieszkania i nie klepie biedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozbawilas mnie 14 tys to nie sa duze pieniadze kobieto.Pochwal sie jeszcze co tam masz, mysle ze szczesliwe osoby nie zakladaja takich glupich tematow, a widocznie nie wiesz jaka odpowiedzialnoscia jest wychowywanie dzieci skoro uwazasz ze je sie robi by do pracy nie chodzic. Ja osobiscie chodze do pracy i wychowuje z mezem blizniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i by musiala sprzatac itd ale przyznam ze jak robisz to dla rodziny wyglada to inaczej niz dla siebie...wiem bo jestem sama i mi sie nie chce, dzieci nie mam i tez uwazam ze 2+ to za duzo, wicze po mojej wiecznie zmeczonej siostrze ktora ma 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrojkidzieci
Hej udzielalam sie juz w innym podobnym temacie. Autorko nie zgodze sie z Toba. Mamy trojke malych dzieci- planowanych i oboje z mezem prowadzimy firme. Do tego ja w tygodni zajmuje sie wiecej dziecmi a w weekendy mam prace w charakterze artystycznym bardzo dobrze platna i wowczas maz wiecej czasu spedza z dzieciakami. Oznacza to, ze nie zeruje na jego pieniadzach, a co malo tego to musze dobrze wygladac w swojej pracy, wiec raczej nie jestem zaniedbana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho juz sie zaczelo ze dla kurek domowych 14 tys to nie sa duze pieniadze. Haha a same musza patrzec na ceny w biedronce bo nie starczy od 1 do 1 bo nie rusza d**y tylko od meza ciagle pieniedzy wymagaja darmozjady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No 14 tyś to nie są duże pieniądze. To są średnie pieniądze. Mamy niewiele mniej i tak właśnie uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×