Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wasze najdziwniejsze schizy ciazowe

Polecane posty

Gość gość

Wpiszcie, jakie mialyscie lęki, oczywiście te irracjonalne. Ja zaczne. Unikalam halasu, bo balam sie, ze dziecko sie przestraszy i dostanie zawału w brzuchu albo będzie mialo uszkodzony słuch ;-). Bylo kilka takich sytuacjj i potem sie martwilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igggga
Mam obsesje ze synek urodzi sie bez twarzy. Eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Boze, ale dlaczego mialoby tak byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iggggga
A pytaj mnie a ja ciebie :) Uczepila mi sie taka mysl i nie chce sie odczepic.. Wiem i zdaje sobie sprawe ze to idiotyczne ale czesto gdzies tam w myslach ten temat obmyslam. szczególnie ze syn ma czesto czkawki wiec wody plodowe musi polykac wiec na pewno buzie ma. Heh ale tak jak mowie wiem ze to brednia i panuje nad ta schiza hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igggga
No i mysle ze lekarz juz dawno by to wykryl w koncu to juz 35tc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na poczatku caly czas balam sie,ze ciaza obumrze. Az ginekolog sie ze mnie smial. Na kazda wizyte szlam przygotowana na to,ze wyjde ze skierowaniem na lyzeczkowanie. Potem jyz standard: dziecko za malo kopie,za duzo kopie,czy jest owiniete pepowina,czy szyjka sie skraca,konflikt serologiczny... cala ciaze sie o cos balam,ale miewalam plamienia,baaardzo czesto twardnial mi brzuch i to juz od 14tc,pierwsza ciaze poronilam. Ze strachu zdecydowalam sie na cc i dopiero po operacji troche sie odstresowalam... teraz sie boje bezdechow itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, ja tez sie bałam że obumrze, bardziej byłam na to nastawiona niż na to że będzie wszystko ok, nawet jak jechałam do porodu to myślałam że się urodzi martwe itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igggga
Takie schizy to chyba norma :). To jest zwyczajny lek o zdrowie dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie podswiadomie boję ze bedzie córka. wiem ze to dziwne. ale chcemy z moim panem aby maluch miał imię na K. a dziewczecych imion na K bardzo malo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem juz na terminie. Tez cala ciaze mialam rozne mysli. Nie wiem jak dotrwalam do konca. Dzis mija termin a nic sie nie dzieje:( Wolalabym miec juz corke na rekach a nie w brzuchu wiec nadal stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katarzyna, Konstancja, Kornelia, Kornelia, kaja, kalina.. duzo ich jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde, a ja żadnych schiz nie mam - w zasadzie gdyby nie brzuch, potrafiłabym zapomnieć, że w ciąży jestem, a to już 32 tydzień nic nie kupiłam jeszcze dla dziecka, pełen luzik, tylko na wizyty się stawiam u lekarza i badania robię - cała reszta mojego życia nie uległa zmianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Irracjonalnych nie miałam. Na początku tylko jak progesteron wyszedł niski to się bałam, ze ciąża nie będzie się rozwijać albo coś. Ale teraz juz wiem, ze wszystko będzie dobrze, bo ta ciąża to była decyzja opatrzności i nie po to w ciążę zaszłam, żeby coś było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×