Poziom facebookowej grupy "mamusie, dzidziusie oraz pogaduchy"

Jestem wstrząśnięta. Byłam w grupie i zostałam podejrzana o bycie "fajkiem", ponieważ: - nie mam wystawionych publicznie zdjęć dzieci - piszę teksty jakbym na jakimś uniwersytecie wykładała (brak błędów też te mamusie razi) - nie przesiaduję na grupie cały czas/często Z grupy wyszłam. Miałam nadzieję, że to coś fajnego, gdzie można sobie porozmawiać tymczasem to zbiór patologicznych mamusiek, które zajmują się swoimi dziećmi "przez internet". Taki przykład: kobieta, która zdążyła się rozmnożyć cztery razy bierze antybiotyki z powodu grypy, zamiast 'mój' pisze 'muj' itp., oraz jedynym jej życiowym zajęciem jest głównie facebook. Takie przypadki to tam codzienność. Jak w tej Polsce ma być lepiej, skoro na potęgę mnożą się takie jak ona. Czy może należycie do jakiś fajnych grup, gdzie można dowiedzieć się coś interesującego? Jak się nazywają? - może dołączę ;)

takim babom nalezy odbierac bachory dla dobra narodu :)

A w realu nie masz nikogo z kim moglabys pogadać,tylko szukasz koleżanek w necie?Widzisz przecież co tam przesiaduje...

jestem za, ja byłam w grupie "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" i powiem wam, ze tragedia. Bezdzietne były mniejszością i tylko odezwały sie na temat tego, że czują sie szczesliwe zaraz pojawiały się komentarze "bendzie ci smótno na starosc, monż cie zostawi". Chyba matki odpowiedzialne, pracujące stanowią w internecie mniejszość dlatego że nie mają czasu, żeby non stop napier/dalać orty na klawiaturze

gość dziś Dlatego mnie tam już nie ma ;) Niedawno założyłam profil, wieczorkiem fajnie coś miłego poczytać. Pękłam ze śmiechu jak w wiadomości dostałam zarzut typu 'nie jesteś matką, bo nie masz zdjęć dziecka na profilu, na pewno jestes szpiegem"

to ja muszę tam wejść i zrobić rozwałkę:) w profilowym będę mieć zdjęcie k/u/t/a/s/a i ciekawe co mi napiszą:D

nie przyjmą cię, tam przyjmują same matroniki które na zdjęicu profilowym i zdjęciu w tle mają focie swoich dzieciaczków a w rubryce 'praca' maja zapisane mama na pełny etat. Inaczej nie jest się matką według ich kwalifikcjai. Ja codziennie śledzę beka z mamuś na forach i większość postów pojawia się właśnie z tej ambitnej grupy...

Ufoludki 100 lat za era starozytna

Autorko na kefeterii ciezko jest porozmawiac z kims na poziomie. Tutaj 90% to patolki rzucajace wyzwiskami i wulgaryzmami.

Tzn że kafeteria to tak jak ta fejsbukowa grupa

Weszłam sobie tam przed chwilą z ciekawości,wchodzę na profil pierwszej z brzegu członkini tejże grupy i pierwsze co rzuca mi się w oczy to wydarzenie z życia "urodziła się Nikola Julia" :O wszystko już wiadomo...

gość dziś haha o nieee xd