Piersi po ciąży i bromergon na wstrzymanie laktacji

Przed ciążą miałam średnie A, w trakcie duże A, a nawet małe B, ale po ciąży masakra. Małe AA, albo k****a mać 0. Gdy miałam nawał pokarmu i spojrzałam w lustro aż popłakałam się ze szczęścia. Takie ładne, duże. Długo się nie cieszyłam. Po 2 tygodniach lekarz stwierdził, że laktacja jest zbyt silna i murowane silne zapalenie. Bromergon na wstrzymanie laktacji i tu zaczął się problem. Nie dość, że jestem prawie dechą to do tego miękkie jak flaki, a przed ciążą miałam bardzo jędrne. Nie mogę patrzeć w lustro, w ogóle nie czuje się kobietą. Wstyd mi przed ukochanym. Jak widzę kobietę ze standardowym biustem to zazdrość mnie zżera i mam ochotę się rozryczeć. No i teraz pytanie. Czy biust dojdzie do siebie po kuracji bromergonem czy został mi tylko chirurg? Nie myślcie o mnie jak o pustej, plastikowej lali. Sama byłam przeciwna operacji biustu. Natura górą - owszem, ale jeżeli ta natura choć szczyptą nas obdarzyła, a tu nic - 0! Chcę być po prostu kobieca.