Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Onracalam się i dorastałam w otoczeniu bardzo głupich ludzi

Polecane posty

Gość gość

Tepota umysłową normalnie. Żadnej pomocy, mądrości życiowej, wskazówek,porad. Nic. Milcząca bezduszna obojetnosc. Ludzie dorośli nie potrafili w niczym pomoc tylko wpuszczali w maliny, albo nie reagowali albo nie mieli nic do powiedzenia. Zmarnowali mi życie. Przez nich popełniłam masę nieodwracalnych błędów, wylądowałam na samym dnie. Mój chłopak umarł a jak cpal to jego matka zamiast go opieprzyc chociaż to kupowała mu ciuszki żeby nie wyglądał jak zul. Jak umarl to kupiła mu najdroższą trumnę i zrobiła spektakl w kościele. A może wystarczyłoby jedna rozmowa z nim, jedno zdecydowane nie. Moi rodzice nie lepsi. Ludzie to durnie. Powiem wam ze taka kafeteria pomimo zalosnego poziomu daje wiedzę życiową taka zwykłą,prymitywna. Moi rodzice tak nie rozmawiali. Cale życie byli obojętni jak schizofrenicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Onracal" się dalej. Przejdzie ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro juz wiesz, co jest niedobre ( a to wazne), staraj sie dalej zyc dobrze, jestes mloda, zycie przed toba, mozesz nim sterowac sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo było u mnie w domu. I chociaż z patologii się wyrwałem to teraz kończę na dnie właśnie przez ten brak wiedzy która rodzic powinien przekazać dziecku i chociażby głupiej troski kończę na dnie jako ostatni śmieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w domu były książki od sufitu do podłogi a z dziećmi nie potrafili porozmawiać. Normalnie ozdoba salonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×