Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dac do zrozumienia temu tepakowi ze nie zycze sobie jego obecnosci

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam z takim jednym, na wynajem calego przyzwoitego mieszkania mnie nie stac (tzn stac ale po co tyle kasy na chwile wydawac,jednak coraz czesciej sie nad tym zastanawiam:o )wiec mam tylko pokoj. I na poczatku za mna lazil jak pies, sugerowal ze go podniecam i wgl. Zgasilam go opowiadajac o chlopaku :D Ale i tak jest tepy ,a ja juz nie wiem jak z nim postepowac? Powiedziec wprost?To powie ze tez tu mieszka i pozamiatane. Chrzakanie nic nie daje :D Potrafi przylezc do kuchni,spedzic tu z godzine robiac tylko sniadanie(w jego wydaniu to herbata bez cukru i czerstwy chleb z przeterminowana szynka albo jajecznica wiec chwila roboty) mamy maly stol,doslownie jakies 50cm dalej juz jest twarz drugiej osoby, jak siedze z laptopem raz na ruski rok to juz w ogole malo miejsca,to ten potrafi sie wp******ic na skrawek i tak siedziec i na mnie zerkac. Jak mu dac do zrozumienia,ze moglby sobie pojsc do pokoju?Tam na warunki,a to co robi jest niegrzeczne delikatnie mowiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli aż tak ci przeszkadza, to nie bądź sknera , jak masz kasę na wynajem sama - wyprowadź się,. Szkoda nerwów. ja bym tak zrobiła. A twój chłopak nie może z nim pogadać? Jak nie masz chłopaka, to umów się z jakimś kolegą że wpadnie, poudaje chłopaka i co nieco do słuchu mu powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie podoba ci sie? moze jednak? cos zaiskrzy , nie jest tego wart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj chlopak mieszka 800 km dalej A ja tu jestem tylko tymczasowo,on nawet nie wie o sytuacji.ten mi sie juz nie narzuca,ale wlasnie takie sytuacje jak dluzej siedzi,w ogole uwazam ze nie powinien chyba siadac w kuchni skoro jestem, czesto tu nie przesiaduje i sama go unikam, ide dopiero jak on wyjdzie zeby mu nie przeszkadzac,wiem jakie to wkurzajace mieszkac z obca osoba.. tzn niby nic mu nie moge zarzucic ale nie lubie go i juz. I nie chce zeby tu przebywal Ale jak wy byscie zareagowali,pewnie wybuchli smiechem ze tez tu mieszkacie a ja mam fanaberie, bo w sumie racja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkurzasz sie, ze on sie przysiada do stolu, na ktorym masz laptopa. Wiec co za problem, abys sie z tym laptopem przeniosla do swojego pokoju? Czy to nie jest czasami tak, ze to ty sama wlazisz mu w oczy?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie wolalabym zeby to on sobie poszedl. Bo to jedyne miejsce gdzie moge miec prywatnosc tzn mieszkanie ma taki uklad akurat ze pomimo ze mamy oddzielne pokoje to sa nap;rzeciwko siebie, bez drzwi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokoje bez drzwi? Ale pierniczysz:D:D:D Zamiast zakladac idiotyczne tematy na forum, to moze wez sie za cos pozytecznego, pranie zrob albo cos:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bez drzwi, to specyficzne mieszkanie,nie wiem co w tym dziwnego,zdarza sie i tak,a mieszkanie wybralam ze wzgledu na dobra miejscowke, do pracy mam tylko minute drogi, z kazdego innego miejsca co najmniej 30 na pieszo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym bierze moja gabeczke do naczyn(przeciez jej nie schowam)jak zostawie mały recznik w łazience do twarzy zupelnie przypadkowo,np na pralce ,potem on wchodzi a po nim ja to widze ze jest mokry wiec podejrzewam,ze przeciera sobie nim rece albo twarz, albo na mojej patelni leży łyzka drewniana,on swojej nie ma i potrafi ja wziac, usmazyc cos a potem polozyc znowu na moja, byc mycia.jak on mnie wpienia!! na poczatku bylam mila,juz nie jestem a on chyba nadal uważa ze wszystko jest wspolne w razie potrzeby,moglby nabrac troche oglady! zniszcze go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze on przez to ma nieustajacy wzwod i nie wie jak ci to powiedziec ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×