znajoma napisała na FB że właśnie karmi piersią w miejscu publicznym a jej mąż

jej mąż skomentował to " PFUI" co o tym sądzicie?

No ja bym sie krepowala wyciagac cyca w miejscu publicznym. To jakis ekshibicjonizm jest. Ale to malzenstwo twojej kolezanki to dziwaczne toche, nie moga ze soba pogadac normalnie, tylko via fb?:D

To jak ona to robi, ze karmi i jednoczesnie pisze na FB?

jak to jak? przecież karmi piersią, rękę ma wolną :D poza tym ona kilka godzin po porodzie już zdążyła to obwieścić na FB, że urodziła , rozumiem potrzebę pochwalenia się , ale naprawdę dziwi mnie, że to co w głowie kobiety jest 3-4 godziny po porodzie to nie ból , zmęczenie albo radość z dziecka i chęc przytulania go , tylko siedzenie na FB :( dodam, że to jej drugie dziecko

To jest budowanie więzi z dzieckiem.

kontaktują się na FB bo on ciągle w pracy przed kompem