Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja córka urodzi mu dziecko bez ślubu.

Polecane posty

Gość gość

Są razem 5 lat. Od 3 lat są zaręczeni i mieszkają razem. Dzisiaj córka powiedział mi, że wyjeżdżają ( od 6 lat nie mieszka w Polsce, ale mieszkała 700 km od nas, a teraz będzie mieszkać dużo dalej) i powiedział mi, że jest w 10 tygodniu ciąży. Nie wiem co mam zrobić. Jak mogła tak zrobić, przecież nie ma z nim ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MU dziecko urodzi? Twoja córka to jakiś przedmiot-inkubator? Koszmar to mieć taką matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jak? To ty nie wiesz jak się dzieci robi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub nie robi dzieci tylko penis. Przecież sama zaszłaś w ciążę bez ślubu. No chyba, że wieszysz w Rydzyka, a nie w miłość, to krzyżyk na drogę. Ps. Zrobiłaś już przelew na jedyne radio z twarzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak mieszkają razem od 3 lat no to chyba oczywiste było dla Ciebie, że ślub mają w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to bez boga pod dachem?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż urodziła córkę 2 lata po ślubie. Ślub przynajmniej gwarantuje jej, że przynajmniej jak coś się zepsuje to będą musieli naprawić, a rozwód to zawsze ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale głupia baba jesteś . Ona mu dziecko urodzi , moje pytanie "on " jej zapłacił ? Kobieto ludzie żyją ze sobą , maja dzieci i są szczęśliwi . Ze ślubem lub bez . Niema czegoś takiego jak 100% pewność i bezpieczeństwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis slub nic nie gwarantuje za wyjatkiem ewentualnych korowodow z rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałem ślub i co z tego? Żona mnie siekła po rogach i po miesiącu już wygrałem sprawę rozwodową. Ślub jest tak potrzebny jak świni kamizelka. Na jakim świecie Ty żyjesz kobieto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne żeby było zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to dziecko będzie się czuło ? Bo wedle prawa są dla siebie nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Jak to dziecko będzie się czuło ? Bo wedle prawa są dla siebie nikim. " Wedle prawa jesteś matką dla swojej córki. A tak naprawdę chyba jesteś NIKIM. Nie wyobrażam sobie by ktorakolwiek kochająca matka pisała tak o swoim dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie prawo decyduje czy ktoś jest dla siebie kimś czy nikim. Jest coś takiego jak uczucia, no ale co Ty możesz o tym wiediec skoro masz takie przekonania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko powinno mieć 100 % rodzinę - mamę oraz tatę, którzy są małżeństwem wtedy jest to rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy to ślub cokolwiek gwarantuje? Co to znaczy,że będą musieli naprawić? Jak nie będą chcieli,to nic nie naprawią i ślub nie ma tu nic do rzeczy. To,czy związek dwojga ludzi jest udany zależy od nich samych; wymaga to od nich pracy,dojrzałości i zaufania,a także umiejętności (niekiedy) pójścia na kompromis. Poza tym nawet fakt ,że ludzie są 15-20 lat po ślubie nie gwarantuje,że zaraz się nie rozstaną/rozwiodą,z różnych przyczyn. A dziecko ,tak przy okazji,będzie się czuło normalnie,bo dzis co druga para zyje bez slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko powinno mieć 100 % rodzinę - mamę oraz tatę, którzy są małżeństwem wtedy jest to rodzina. xxxx kiedys statystyczna roidzina miala czworo dzieci dzis statystyczne dziecko ma czworo rodzicow :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak nie są małżeństwem, to kobieta nie jest mamą,a mężczyzna tatą? Strasznie popieprzone to twoje myślenie. Też uważam,że dziecko/dzieci powinno/-ny mieć oboje rodziców, tzn.pełną rodzinę,ale wiadomo,że w dzisiejszych czasach z różnych powodów często tak nie jest i akurat ślub czy też jego brak nie ma z tym nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-1/10 na zachete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniala, autorko, dodać ze narzeczony córki jest pilkarzem i mieszkają w Niemczech. I wogole on ci się nie podoba, bo nie przyjechał w garniturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie, nie karmcie tr00la :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×